Temat: Problem- nałóg codziennego mierzenia się

dziewczyny każdy dzień zaczynam od mierzenia obwodów ud i pośladków, już jestem tym zmęczona ,ale to silniejsze ode mnie. Nie wiem jak sobie z tym poradzić.A jak jest u Was? Co ile dni się mierzycie? 

Pozdrawiam

jak waga spadnie..

a jak często się ważysz? 

codziennie ;) to już taki mój nawyk. Ciężko wyjść z łazienki bez wstawania na wagę. 

Waga raz na tydzień, obwody raz na miesiąc 

Pasek wagi

uda każdego dnia ;)'taka mała kontrola... :/ 

Pasek wagi

codzienne ważenie daje mi motywację do dalszych ćwiczeń i diety :D

Waga - raz na dwa tygodnie, obwody - raz na miesiąc.

Pasek wagi

Mierzę się i ważę codziennie, czuję niepokój i frustrację jeśli tego nie zrobię i jest to silniejsze ode mnie. A jak mi się zdarzy, że zobaczę +0,5 kg więcej to mam zepsuty dzień, mimo że podświadomie wiem, że dzienne wahania wagi szczególnie u kobiet są normalne... Nie wiem czy to normalne czy nie szczerze mówiąc. Moim zdaniem każdy, kto się odchudza dostaje lekkiego świra na punkcie czegoś, mój świr to mierzenie się i ważenie.

Ja tez codziennie a czasem rano i na wieczór... moja mała obsesja + sprawdzanie czy fałdy skórne nie większe. Nie ważę się w ogóle bo dla mnie to żaden obraz. Też bym chętnie wyluzowała ale to silniejsze...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.