- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 kwietnia 2018, 14:09
Od kilku tygodni jest mi strasznie zimno. Było to dla mnie zrozumiałe, gdy było faktycznie zimno, ale teraz jest całkiem ok, a ja w 2 bluzach I grubym kocu się trzęsę. Mam 173cm I ok.58kg czyli mam wagę taką samą jak zawsze. Jem za 10 czyli tak jak zawsze. Nie siedze cały czas na tyłku. Żyje cały czas w wielkim stresie, ale to też dla mnie rutyna I norma.
Edytowany przez _kate__ 3 kwietnia 2018, 14:11
4 kwietnia 2018, 08:29
Pierwsza myśl to tarczyca. Ja mam niedoczynność i również mocno odczuwam zimno. Może nie aż tak, że się trzęsę, ale np. wszystkim w domu jest ciepło, a ja chodzę w bluzie lub swetrze, śpię z termoforem zimą etc. Da się to zauważyć.
4 kwietnia 2018, 14:49
a dla mnei pierwsza myśl to nie tarczyca, tylko za mało jedzenia :) tarczyca też, ale pierwsze co, to sprawdziłabym jedzenie. Gdy moja córka jadła mało, było jej ciągle zimno..usadziłam, pogroziłam, pojadła, dwa dni i przeszło. z dwojga złego, lepiej to niż tarczyca :)
4 kwietnia 2018, 21:40
a dla mnei pierwsza myśl to nie tarczyca, tylko za mało jedzenia :) tarczyca też, ale pierwsze co, to sprawdziłabym jedzenie. Gdy moja córka jadła mało, było jej ciągle zimno..usadziłam, pogroziłam, pojadła, dwa dni i przeszło. z dwojga złego, lepiej to niż tarczyca :)