Temat: Zumba - wasze opinie

Jestem ciekawa co myślicie o zumbie. Nie chodzi mi o to czy jest skuteczna, bo na pewno energiczne cardio spali trochę kalorii. Czy komukolwiek się to podoba? Wczoraj było zastępstwo z zumby zamiast salsation i byłam zalamana. Krzyki, przybijanie piątki  -czułam się jak na ćwiczeniach psychoteraupetycznych dla upośledzonych. Serio wyzwala to u Was jakaś energię? Bo dla mnie to było wręcz żenujące. Fajnie czasem poszaleć, poskakać i bawić się nie myśląc jak to wyglada, ale to już przesada, przypominaliśmy dzikie orangutany w klatce ;p

No ja kocham i zumbę i salsation :D Chodzę do kilku prowadzących, może po prostu ten na którego trafiłaś miał nieodpowiadające ci układy.  Każdy instruktor będzie miał inny styl. Ja najbardziej lubię zumbę gdzie są układy typowe latino, bez żadnego przybijania piątek i dotykania innych :D

Ale byłam też na takich o których ty mówisz, dużo interakcji z innymi, uderzanie się tyłkami i w ogóle i akurat to mi się nie podobało, zero przestrzeni osobistej ;)

Jakiś miesiąc temu byłam na zumbie pierwszy raz w życu i bardzo mi się podobało. Zawsze sceptycznie podchodziłam do niej, bo wole treningi siłowe, ciężary itp, ale bardzo miło się zaskoczyłam i na pewno jeszcze się wybiorę ;) Tylko, że na moich zajęciach nie było żadnych krzyków, przybijania piątek czy dotykania innych. Energetyczne piosenki, trochę wstawek latino, dużo skakania, elementy tańca, trząchanie zadkiem- no rewelacja :D

Pasek wagi

Zupełnie nie mój typ aktywności. Cross-fit, TRX, Pump, a nawet joga dynamiczna kręcą mnie zdecydowanie bardziej.

Kocham zumbe! Ale konieczny jest dobry trener. Cwiczylam w roznych grupach i tylko piosenki i uklady pan i panow z krajow jak hiszpania, brazylia i portugalia mi sie podobaly i do nich chodzilam regularnie. Planuje znow zaczac :)

Ale bylam tez kilka razy u trenera z polski, ameryki, niemczech... Wychodzilam predzej, bo nie czulam sie jak na zumbie tylko w dyskotece klaunow :/ do tego bylo nudno, ciagle podobne ruchy i malo sie meczylam. I to nie tylko moja opinia, bo wiele osob wychodzilo.

Kilka lat temu bardzo często chodziłam na zumbę i to do różnych instruktorów. I to właśnie od instruktora wszystko zależy. Do tej pory pamiętam, jak super było na zajęciach prowadzonych przez młodą dziewczynę i innych, prowadzonych przez faceta. Zupełnie inne style, inny dobór muzyki, ale na obu było super. Ale trafiłam też do kolesia, który puszczał jakieś walczyki albo "Ona tańczy dla mnie" i według niego to była zumba - okropieństwo!

nie lubie, nie mam koordynacji ruchowej i wcale nie uwazam ze to cos fajnego. raz bylam, dziekuje starczy. 

Pasek wagi

Byłam raz, nie podobało mi się, dla mnie strata czasu, wole bardziej intensywne i wysiłkowe ćwiczenia, ale dla początkujących i ludzi z nadwagą jak najbardziej czy szczupłych nie trenujących jak najbardziej-każdy ruch to ruch, a nie bezczynnośc....

Lilli_2017 napisał(a):

Byłam raz, nie podobało mi się, dla mnie strata czasu, wole bardziej intensywne i wysiłkowe ćwiczenia, ale dla początkujących i ludzi z nadwagą jak najbardziej czy szczupłych nie trenujących jak najbardziej-każdy ruch to ruch, a nie bezczynnośc....

Mylisz się jeśli myślisz, że dziewczyny trenujące crossa i siłowo z obciążeniem (na pewno nie początkujące) nie chodzą na zumbę :) 

Dominika47 napisał(a):

Lilli_2017 napisał(a):

Byłam raz, nie podobało mi się, dla mnie strata czasu, wole bardziej intensywne i wysiłkowe ćwiczenia, ale dla początkujących i ludzi z nadwagą jak najbardziej czy szczupłych nie trenujących jak najbardziej-każdy ruch to ruch, a nie bezczynnośc....
Mylisz się jeśli myślisz, że dziewczyny trenujące crossa i siłowo z obciążeniem (na pewno nie początkujące) nie chodzą na zumbę :) 

I ja bym jeszcze dodała, że dla ludzi ze sporą nadwagą to takie zumbowe skakanie może być zabójcze. Moim zdaniem do tego jakąś kondycję jednak trzeba mieć.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.