- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 marca 2018, 17:17
Hej, jestem Ola, mam 23 lata i mieszkam w Łodzi.
Pracuję w biurze.
Odchudzam się zalwdwie od tygodnia.
Co tam u was?
19 marca 2018, 17:36
moze w polaczeniu z awatarem, ale twoj post wydal mi sie uroczy :)
19 marca 2018, 17:40
moze w polaczeniu z awatarem, ale twoj post wydal mi sie uroczy :)
Dzięki:)
Co u Ciebie słychać?
Ja dzisiaj jako dodatkowe warzywa chrupałam ogóreczka:) Jutro znów marchewka idzie w ruch:)
19 marca 2018, 17:55
hallo Ola,
mam dwa razy i jeszcze troszke lat co ty , na wadze pewnie tez jestem jak dwie Ole i siedze i rozkminiam czy w koncu mi sie to uda co przed 10 laty chcialam osiagnac. Chcialam schudnac, schudlam, zaliczylam kilka razy jajo , jak widze moje wykresy , ktore sobie ciagle rysowalam to moglyby konkurowac z Alpami czy Tatrami , tak dobilam do szczytu moich szczytow 90 kg i uznalam ze mam dosc , teraz albo nigdy.
Jestem wydaje mi sie na dobrej drodze. A ty????
19 marca 2018, 18:09
hallo Ola, mam dwa razy i jeszcze troszke lat co ty , na wadze pewnie tez jestem jak dwie Ole i siedze i rozkminiam czy w koncu mi sie to uda co przed 10 laty chcialam osiagnac. Chcialam schudnac, schudlam, zaliczylam kilka razy jajo , jak widze moje wykresy , ktore sobie ciagle rysowalam to moglyby konkurowac z Alpami czy Tatrami , tak dobilam do szczytu moich szczytow 90 kg i uznalam ze mam dosc , teraz albo nigdy.Jestem wydaje mi sie na dobrej drodze. A ty????
19 marca 2018, 18:47
hallo Ola, mam dwa razy i jeszcze troszke lat co ty , na wadze pewnie tez jestem jak dwie Ole i siedze i rozkminiam czy w koncu mi sie to uda co przed 10 laty chcialam osiagnac. Chcialam schudnac, schudlam, zaliczylam kilka razy jajo , jak widze moje wykresy , ktore sobie ciagle rysowalam to moglyby konkurowac z Alpami czy Tatrami , tak dobilam do szczytu moich szczytow 90 kg i uznalam ze mam dosc , teraz albo nigdy.Jestem wydaje mi sie na dobrej drodze. A ty????
Ja ważę 90.200 kg.
Rok temu ważyłam 96.800 więc jest poprawa.
Ja teraz zastanawiam się czy mogę sobie pozwolić na jajko na śniadanie?
19 marca 2018, 19:00
Ola, jesli bedziesz tak glupio myslec - czy mozesz zjesc jajko to osiagniesz to co ja osiagnelam , problemy z insulina, tarczyca i blokade spalania. Nie rob jakichs glupich diet - ja zaczelam od kopenchaskiej - najgorsze co mozna wymyslic, potem 1000kcal, druga glupia dieta, rozwalilo mi metabolizm, hormony i jestem tu gdzie jestem. Dla mnie pocieszeniem moze byc tylko to ze w twoim wieku bylam zgrabna dziewczyna wazaca 55 kg. Chociaz wcale mnie to nie cieszy - chce teraz wejsc w moje ciuchy zalegajace szafe od kilku lat.
19 marca 2018, 19:08
U mnie do przodu od zeszłego poniedziałku przemaszerowałam ( na swieżym powietrzu) 58km, spaliłam dodatkowo 3400kcal i zrobiłam 83368 kroków a zajęło mi to 12 godzin
19 marca 2018, 19:43
U mnie do przodu od zeszłego poniedziałku przemaszerowałam ( na swieżym powietrzu) 58km, spaliłam dodatkowo 3400kcal i zrobiłam 83368 kroków a zajęło mi to 12 godzin
waaaw, niezle , gratuluje.