Temat: Czy ktos przygarnalby smutnego kotka?

nie robie takich rzeczy, ale pierwszy raz od dawna poplakalam sie jak zobaczylam taka kocia bide.

Nie wiem czy tu moge wkleic  linik z facebooka do adopcji kota, ale w wiadomsci prywatnej podam i mam tez u siebie w pamietniku.

Ten kot ma tak smutne oczy, ze tego widoku nie da sie zapomniec.

Kot jes caly bialy. Jest z Gniezna. Tak mnie to ruszylo, ze gdyby jakas odpowiedzialna osoba dala mu cieply dom, to na pewno cos dorzuce do dojazdu aby go odebrac z Gnieznia. Nie mieszkam w Polsce, znajomi i rodzina maja koty.

W samej adopcji nie posrednicze. Szczegoly u fundacji. Ja moge  wesprzec dojazd.

podaj link to podeśle moim znajomym kociarzom

Pasek wagi

Ja też przesłałam dalej. Sama bym pomyślała, ale nie mam doświadczenia, żeby zajmować się aż tak trudnym kotem...

Pasek wagi

kot z depresja... ja rozumiem, ze  nie kazdy ma warunki czy checi. Nie namawiam, nie za wszelka cene, ale moze akurat kogos tak ruszy jak mnie.

Kot osowialy - to kot chory i czasami  nieuleczalnie, wiec nie ma co sie lzami zalewac, ale rzeczowo zastanowic, czy ktos ma czas i pieniadze, aby zajac sie kotem. W schroniskach jest wiele kotow i kazdy ma prawo do adopcji, a nie tylko te ze smutnymi oczkami, bo to jawna dyskryminacja bezdomnych kotow zdrowych i wesolych.

Pasek wagi

nobliwa napisał(a):

Kot osowialy - to kot chory i czasami  nieuleczalnie, wiec nie ma co sie lzami zalewac, ale rzeczowo zastanowic, czy ktos ma czas i pieniadze, aby zajac sie kotem. W schroniskach jest wiele kotow i kazdy ma prawo do adopcji, a nie tylko te ze smutnymi oczkami, bo to jawna dyskryminacja bezdomnych kotow zdrowych i wesolych.

Bez przesady. Ze schronisk najszybciej znikają młode towarzyskie kotki. Te smutne nadal leżą schowane w kącie.

w mojej ocenie, on nie jest chory, tylko porzucony i przerazony. Mysle, ze taki kot ma mniejsze szanse w adopcji. Dlatego fundacja go promuje.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.