Temat: nie waniliowy facet :)

Nie wierze ze pisze taki watek :)

Cholernie mnie kreci bdsm - lubie dosc mocna dominacje ze strony faceta.

Jak poznac na poczatkowym etapie zwiazku kiedy sie raczej poznaje z kims ze faceta kreca te klimaty - jak to delikatnie wybadac, jakich uzyc aluzji? Poznalam swietnego faceta, krecimy ze soba - chce wybadac czy go kreca rzeczy typu lanie kobiety, brutalny seks itp nie wchodzac w szczegoly zanim wyladujemy w lozku. Nie chce seksu w tej relacji za szybko ale nie chce tez zmarnowac paru miesiecy na kogos kto nie bedzie rozumial moich masochistycznych potrzeb, nie bedzie kompatybilny?

Takze pomozcie wymyslec delikatna aluzje :) zeby go wyczuc.

Chyba przemęczyłabym z nim film 50 twarzy Graya i potem zagadała :D

Pasek wagi

Nie możesz po prostu porozmawiać o seksie i podpytać go o jego upodobania?

Ja poleciałam w tej sytuacji na żywioł, nie wiem, tak mi podpowiadało sumienie i to jakoś też było na początku związku :D

Mój chłopak jest z natury romantykiem ale jak postawiłam sprawę jasno, że kręci mnie bdsm to sam się w to "wkręcił" i na coraz więcej sobie pozwalał, a mi się to bardzo podoba bo wreszcie trafiłam na kogoś kto odpowiada mi pod każdym względem :P

Pasek wagi

Obejrzałabym wspólnie film np. Sekretarkę http://www.filmweb.pl/Sekretarka i zobaczyła reakcje, byłby to też naturalny pretekst do rozmowy na ten temat. Film jest świetny, polecam :). Tak się zaczęła relacja z moim poprzednim partnerem, tylko odwrotnie, to on wciągnął mnie w te klimaty. Albo zasugeruj przeczytanie/powiedz że czytałaś fajną książkę "Historia O", podpytaj o opinię http://lubimyczytac.pl/ksiazka/201242/historia-o .

Obecnie jestem od 1,5 roku z chłopakiem, którego te klimaty w ogóle nie kręcą a u mnie się to uśpiło...

Nie biora sie znikad takie potrzeby bycia ponizanym.  Nie myslalas o terapii. ? Zaden facet bez zababranej przeszlosci, nie bedzie mial potrzeb sadystycznych. 

Rachel59 napisał(a):

Nie biora sie znikad takie potrzeby bycia ponizanym.  Nie myslalas o terapii. ? Zaden facet bez zababranej przeszlosci, nie bedzie mial potrzeb sadystycznych. 

Myslalam o terapii, bylam raz u psychiatry- psychoterapeuty i on powiedzial ze tez to lubii ale ma juz zone :) po tym sie poddalam.

Mi wlasnie w normalnym zwiazku sie nie wyciszylo - wrecz przeciwnie z tego powodu zerwalam

Powinnaś iść do psychoterapeutki kobiety. Nie pomyślałaś o tym? Musiałaś pierwsza lecieć do faceta psychiatry i wyznawać mu swoje preferencje seksualne. Śmiech na sali. Pomijam brak profesjonalizmu ze strony lekarza, ale sama zbyt rozsądna nie jesteś. Nie miałaś oporów żadnych, żeby wyznawać takie rzeczy lekarzowi? Naturalne jest, ze powinnaś się krępować i iść od razu do kobiety z takim problemem. A lekarze sa różni jak widać. 

Również polecam 'Sekretarkę', choć Greya akurat nie widziałam i oglądać nie zamierzam, więc trudno mi powiedzieć, czy się nada ;)

Ja miałam akurat sporo szczęścia, bo skłonności bdsm porządnie ujawniły się dopiero przy mężu, wspólnie odkrywaliśmy (i nadal odkrywamy) gdzie leżą nasze granice. Ale szczerze mówiąc, nasze życie łóżkowe jest całkiem waniliowe przez większość czasu - jeśli myślisz, że możesz być w podobnym układzie, to poczekałabym na rozwój sytuacji. Facet może być całkiem otwarty, nigdy nie wiadomo :) 

Co do szczerej rozmowy... na tak wczesnym etapie związku chyba nie ryzykowała - z jednej strony do odważnych świat należy i ludzie są coraz bardziej otwarci, jeśli chodzi o nowe doświadczenia; z drugiej - jak wypalisz z grubej rury że on ma cię wychłostać (czy coś w ten deseń), facet może zwiać, aż się będzie kurzyło. Lub, co gorsza, uzna że czemu nie, eksperymentować warto, mimo że tak naprawdę wcale go to nie kręci, ale Grey i te sprawy, więc spróbować trza. Znalezienie fajnego partnera do łóżka - takiego co rozumie nasze potrzeby i jest idealny - łatwe nie jest. Dołóż bdsm, staje się to o wiele trudniejsze.

Więc radzę poczekać, obejrzeć parę filmów, zdać się na instynkt :)

ILoveSpring napisał(a):

Powinnaś iść do psychoterapeutki kobiety. Nie pomyślałaś o tym? Musiałaś pierwsza lecieć do faceta psychiatry i wyznawać mu swoje preferencje seksualne. Śmiech na sali. Pomijam brak profesjonalizmu ze strony lekarza, ale sama zbyt rozsądna nie jesteś. Nie miałaś oporów żadnych, żeby wyznawać takie rzeczy lekarzowi? Naturalne jest, ze powinnaś się krępować i iść od razu do kobiety z takim problemem. A lekarze sa różni jak widać. 

Możesz rozwinąć? Uwielbiam czytać głupoty przy porannej kawie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.