23 marca 2011, 12:41
Czy ktoś wie co słychać u AniaPomocy (chyba taki miała nick)???
23 marca 2011, 12:43
dziwny temat ja znam duzo Anek
23 marca 2011, 12:57
Ci, którzy wiedzą kto to AniaPomocy będę wiedzieć o kogo chodzi. Ania miała córcię, rozwiodła się z mężem, poznała chyba Tomka, układała sobie z nim życie. Pamiętam, że miała się przeprowadzić do niego i zamilkła. kibicowałam jej, w sercu życzyłam najlepszego i teraz trochę się martwię o nią i jestem ciekawa czy jest szczęsliwa. jak coś wiecie, to napiszcie
- Dołączył: 2009-09-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3350
23 marca 2011, 13:00
podpinam sie pod temat :)
- Dołączył: 2005-11-09
- Miasto: Normandia
- Liczba postów: 3399
23 marca 2011, 13:07
Ja tez niewiem co u Niej, uwielbialam ja czytac, jej osttani post to chyba z wrzesnia i potem nic....
- Dołączył: 2005-11-09
- Miasto: Normandia
- Liczba postów: 3399
23 marca 2011, 13:14
PomocyAnia141 to byl kompletny nick. No coz skoro odeszla z wlasnej woli to trudno, miejmy nadzieje ze nic gorszego sie nie wydarzylo.
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
23 marca 2011, 13:36
przecież już ustaliłyście, że ten pamiętnik to jedna wielka ściema i że jego kalką jest pamiętnik wielkadupacośtam - notabene także już nieaktywny
- Dołączył: 2009-12-11
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 1106
23 marca 2011, 13:56
Byl już temat dotyczący Ani,niestety nic nowego nie wiadomo
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
23 marca 2011, 19:54
Nie raz i nie dwa obiło mi się o uszy że Ania to była jedna wielka ściema.
Dlaczego?
W tym samym czasie lub zbliżonym osoby na Vitali twierdzili że jedna i ta sama osoba założyła wiele kont.
Jak jest naprawdę to wie tylko ....Ania ;)
23 marca 2011, 20:00
ok, tak stwierdziłyście, ale nie rozumiem po co tworzyć konto, pisać bzdury, okłamywać ludzi.... rozumiem, że każdy ma jakieś sekrety, nie wszystko chcemy tu powiedzieć wszem i wobec, ale tak kłamać... niepojęte! dlatego chcę wierzyć, że Ania istnieje, ma się dobrze, a wszystko to było prawdą. Może jestem w tym momencie naiwna, ale lepiej mi się tak żyje
