Temat: Problem z włosami i snem ze stresu?

No to zaczelo się to jakoś niecały miesiac temu,najpierw z wlosami,tak że poprostu strasznie dużo ich wychodzilo przy czesaniu,ale teraz one same mi wypadaja garsciami,wszedzie są..nawet je scielam bo myslalam ze sa wyniszczone,ale ja ich ani nie farbuje,ani ich nie prostuje.No i nic to nie dalo.A jesli chodzi o sen to to poprostu porazka,leze w tym lozku 3-4 godziny,zasypiam około 3,a budze się o 5 i to tyle z moje snu no to od niecało miesiąca śpię 2-3 godziny w ciągu ddobyNo a przedtem nie miałam z tym zadnego problemu...Z czego to może wynikać,ze stresy? Od stresu tak może byc czy jak? No bo nie ukrywam ze jednak dużo go u mnie w ostatnim czasie.

Możesz mieć podwyższony poziom kortyzolu, to co napisałas to tylko niektóre z wielu objawów, ale może być też cos innego - zrób badania będziesz wiedziała.

W sprawie zaburzeń snu dobrze byłoby skonsultowac się z psychiatrą, ja tak miałam na początku choroby. teraz śpię jak niemowlę po 8 godzin.

To wygląda na coś więcej niż stres, choć mogę się mylić.

Niezależnie od przyczyny, jeśli dalej będziesz tak spała, wylądujesz w psychiatryku i to nie jest figura stylistyczna.

Zacznij od podstawowych badań - krew mocz od rodzinnego i koniecznie kortyzol. Proponuję od razu wyciągnąć od niego jakieś tabletki na spanie. 

tez tak mialam.... to jakies zaburzenia hormonalne, moga byc zwiazane z tarczyca, i prolaktyna (jedno laczy sie z drugim) Nie odchudzalas sie ostanio zbyt radykalnie? 

Pasek wagi

Jak wyzej idz do rodzinnego i powiedz mu to - on Cie skieruje dalej na badania. I koniecznie niech ci wypisze Nasen ( zolpidem). W psychiatre sie nie baw poki co - do psychiatry sie idzie jak sie wykluczy inne przyczyny chorob najpierw. Napewno juz nie raz mialas w zyciu okres gdy byla podobna ilosc stresu - bylo tak samo problemy ze snem i lecace wlosy?

babegeta napisał(a):

Napewno juz nie raz mialas w zyciu okres gdy byla podobna ilosc stresu - bylo tak samo problemy ze snem i lecace wlosy?

Tak nieraz byłam pod wiekszym stresem a wtedy nie odbijało się to na moich włosach ani śnie : ( i to dziwne.

katy-waity napisał(a):

tez tak mialam.... to jakies zaburzenia hormonalne, moga byc zwiazane z tarczyca, i prolaktyna (jedno laczy sie z drugim) Nie odchudzalas sie ostanio zbyt radykalnie? 
Od 2 miesiecy jem codziennie 2200 kcal na utrzymanie wagi,i wlasnie od 2 mies. nie odchudzam się,a te problemy zaczely się niecaly miesiac temu. 

Radze  lekarza - bo stres moze byc tylko takim samym objawem jak wypadanie wlosow, a niekoniecznie przyczyna. Z pewnoscia jest wiecej objawow, na ktore nie zwracasz uwagi. Lekarz zleci badania krwi i moczu, moze cos sie wyklaruje, a przy okazji mozna sprawdzic i tarczyce - bo ona tez moze rozreggulowac sen, spowodowac wypadanie wlosow, drazliwosc itd. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.