- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 marca 2018, 00:54
Jakie w miarę dobre i tanie kredki polecacie do amatorskiego kolorowania (nauka łączenia kolorów)? Z lepszych niż szkolne miałam Koh-i-noor i są całkiem, całkiem ;)
4 marca 2018, 07:27
ja mam właśnie koh i noor, nasycone, ale zgaszone kolory i bardzo ładnie się łączą :)
4 marca 2018, 08:43
bambino
4 marca 2018, 09:49
Przede wszystkim zwróć uwagę, do czego potrzebujesz kredek. Bo nie wiem na czym chcesz amatorsko łączyć kolory. Czy mają to być kredki bardziej precyzyjne - twarde, czy bardziej miękkie - tu łatwiej o przejścia tonalne. Często to sprawa bardziej indywidualna, czym komu wygodniej rysować - dlatego polecam przejść się do sklepu plastycznego, gdzie często kredki są sprzedawane na sztuki, jest ich kilka rodzajów i można sobie je przetestować;).
myślę, że jeśli dobre i tanie to właśnie koh i noor ma kilka rodzajów, które nie powalają cenową a są przyzwoite. Lepsze od nich to już znaczna różnica cenowa, np faber castel , czy derwent. Tak na szybko sprawdzając cenę przy 48 kolorach Koh i noor mondeluz akwarelowe kosztują około 60zł (te akwarelowe są chyba najtańsze), faber castel polychromos przy tej samej ilości sztuk około 160zł (o ile nie są w ładnych kasetkach). W sumie warto zwrócić uwagę jeśli zależy Ci na cenie, że w przypadku kredek zwykle taniej wychodzi kupowanie ich pojedynczo, bo producenci doliczają za opakowanie.