Temat: Zwierzę w kawalerce/ małym mieszkaniu?

Jak w temacie. Obecnie mieszkam z narzeczonym w dość sporej kawalerce z oddzielną kuchnią. Jednak nadal jest to kawalerka. Marzę o kocie, sytuacja życiowa pozwoliłaby mi poświęcić czas dla jakiegoś smutasa ze schroniska. Obawiam się jednak, iż zbyt mała przestrzeń wpłynie negatywnie na zwierzę. Nie chcę robić czegoś egoistycznie, a w kawalerce jeszcze z 1,5 roku pomieszkamy.  Podzielcie się proszę doświadczeniem. Alternatywnie rozważam również psa, na pewno nie byłby mniej kochany. 

Pasek wagi

Nie sądzę, żeby kawalerka była problemem dla kota. Kwestia poświęcania zwierzęciu odpowiedniej ilości czasu. Chociaż i tak kot jest stworzeniem dość specyficznym i w dużej mierze samowystarczalnym. 

W przypadku kotów większym problemem byłoby gdyby kilka z nich musiało mieszkać razem na niewielkiej przestrzeni - to jest dla kotów frustrujące i może negatywnie wpływać na zdrowie - także fizyczne, a jeden kot z pewnością będzie szczęśliwy mając po prostu dom:)

No i raczej odradzałabym spacery z kotem - bo niby po co? Kot nawet niewiadomo jak przyzwyczajony i nauczony ładnie chodzić na smyczy nie będzie czerpał szczególnej przyjemności z takiego łażenie. To nie pies który mógłby po prostu bez celu lecieć przed siebie. Koty chodzą same w miejscach i zakamarkach których raczej nikt by z nimi zwiedzać nie chciał. A zwierzę, które nigdy nie było wychodzące nie będzie odczuwało potrzeby takiego spacerowania (a z kolei wychodzące w przeszłości będzie jedynie sfrustrowane nędzną namiastką 'utraconej' wolności).

Mamy kota w malutkim mieszkaniu studenckim i ma się świetnie! Lepiej niż miał poprzednio - w  ciasnej klatce ;(

Pasek wagi

może zostań domem tymczasowym?

Pasek wagi

Na pewno lepiej dla kota mieć kochający choć mały dom, niż klatę w schronisku :)

Pasek wagi

Corinek napisał(a):

Na pewno lepiej dla kota mieć kochający choć mały dom, niż klatę w schronisku :)

Dokładnie. Mój drugi kocur jest ze schroniska i było przepełnienie jak go brałam, więc wypuszczali je po południu, a tak to mieszkał w klatce po śwince morskiej.

Ja na 28m2 mam dwa koty i czują się świetnie.

Pasek wagi

Super, ze chcesz wziąć kota ze schroniska :) Na pewno zamiast narzekać na rozmiar mieszkania, będzie wdzięczny że zechciałaś zostać jego człowiekiem :)

My mamy małe mieszkanie, co prawda 2 pokoje, ale jeden pokój to taka totalna klitka, że nie wiem czy go liczyć. Mamy dwa koty. Co więcej za jakiś czas wprowadzamy się z nimi do bardzo małej kawalerki i pomieszkamy tam kilka miesięcy lub lat ( kupujemy mieszkanie deweloperskie, chcemy wykańczać bez kredytu, więc trochę może nam zejść) i nie sądze, by moja zwierzęta były z tego powodu nieszczęśliwe. Najważniejsza jest miłość w domu. Poza tym zawsze można kupić drapak lub zamontować półeczki na ścianach, wierz mi, że zwierzak będzie miał mnóstwo zabawy.

PS. Zobacz sobie na ilu metrach żyje jaka ilość kotów w schronisku ... przestaniesz mieć wątpliwości, czy Twoje zwierze będzie szczęśliwe..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.