- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 marca 2018, 15:15
Dziewczyny, pamiętacie tego kolesia od butów, co chciał je zwrócić? Otóż w końcu zgodziliśmy się na zwrot, ale koleś życzył sobie wysyłki za pobraniem do mnie, na co ja się nie zgodziłam, bo wiem, że mam jako Sprzedawca możliwość zwrotu pieniędzy w ciągu 14 dni i nie muszę tego robić gotówką, tym bardziej, że płatność za buty równeż była online. Facet mówi, że dziś idzie na policję, zgłosić mnie, że go oszukałam. Skoro zobowiązałam się do zwrotu, to za co on chce mnie zgłaszać? Mógł by mnie zgłosić dopiero, kiedy zwrócił by buty, a nie otrzymał pieniędzy, mam rację?
Jego odpowiedź:
"Ale to ja ustalam zasady jako kupujący, czyli albo przesyłka za pobraniem albo przelew na konto "
Edytowany przez 2 marca 2018, 15:15
2 marca 2018, 18:00
Te zastrzeżenia nie mają racji bytu. Rachunek czy umowę można wystawić, reklamację (rękojmię) trzeba rozpatrzyć, zwrot z tytułu rękojmi trzeba przyjąć.:jestem osoba prywatną, nie wystawiam faktur, rachunków, gwarancji, nie przyjmuję zwrotów i reklamacji.
ok dobrze wiedzieć. myślałam, że do wystawienia rachunków sa potrzebne dane, których przeciętny kowalski nie ma, a firma ma.
2 marca 2018, 18:02
widać, że znasz się narzeczy. ciekawa jestem jak to jest w przypadku autorki. widziales jej poprzedni temat o butach? wada nie była ukryta, była widoczna na zdjęciach + wielu ludzi nawet nie uznałoby tego za wade (odkształcenie na dzianinowym bucie, bo był wysłany bez wypełnienia). facet założył spór, zażądał zwrotu i to jak sam widzisz w tym temacie - chce zwrotu pieniędzy zanim nawet autorka dotknie te buty. mi coś tutaj śmierdzija nigdzie nie napisałam, że się na tym znam, więc nie musisz na mnie psów wieszać
Nie czytałem poprzedniego tematu - wrzucam, uwagi ogólne.
Inie rozumiem DLACZEGO Ona nie może mu zapłacić z góry?
Na tej samej zasadzie wcześniej on jej zaufał jej i i przelał z góry pieniążki.
Dlaczego uważacie, że sprzedający i to nie firma - jest bardziej uczciwy niż kupujący?
Chodzi mi o zasadę ogólną - bo próbujecie zwyczaje przekuć w obowiązujące prawo - pisząc, że pierwsze słyszę o wysyłce za pobraniem czy zwrocie z góry kosztów zakupu.
Równie dobrze on może uznać, że buty odeśle - a pieniędzy nie otrzyma.
Edytowany przez StrongSeba 2 marca 2018, 18:03
2 marca 2018, 18:08
Czytalam poprzedni watek i tez wywnioskowalam, ze chcialas komus wsadzic kit, bo nie zaznaczylas wady butow liczac, ze ktos sie domysli. Inaczej sie zachowuja ludzie, ktorzy sa potraktowani powaznie, a inaczej ludzie, z kltorych sie kpi. Facet ci nie wierzy i boi sie, ze ZNOWU cos kombinujesz. Wg mnie zupelnie naturalna reakcja z jego strony. Jako kupujaca tez balabym sie ciebie.
Edytowany przez nobliwa 2 marca 2018, 18:09
2 marca 2018, 18:09
ale czy to wszystko się tyczy prywatnego sprzedawcy? allegro twierdzi, że jesli sprzedający jest prywatną osobą to nie musi akceptować zwrotu, że nie dotyczy wtedy kupującego zasada 14 dni odstąpienia od umowy, bo umowy nie ma. umowa jest między firmą i kontrahentem, nie dwoma prywatnymi kowalskimi.oczywiście nie mówimy o przypadkach, gdy wada jest ukryta przez sprzedającego lub produkt wyraźnie niezgodny z ofertą.Mam chwilę, więc opiszę co na to przepisy.Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę fizyczną lub prawną (rękojmia). Sprzedawca jest zwolniony od odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy. Nie wiem, czy wiedział w Twojej sytuacji, ale jeśli nie wiedział to kupujący może złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny albo odstąpieniu od umowy, chyba że sprzedawca niezwłocznie i bez nadmiernych niedogodności dla kupującego wymieni rzecz wadliwą na wolną od wad albo wadę usunie.Kupujący, który wykonuje uprawnienia z tytułu rękojmi, jest obowiązany na koszt sprzedawcy dostarczyć rzecz wadliwą do miejsca oznaczonego w umowie sprzedaży, a gdy takiego miejsca nie określono w umowie ? do miejsca, w którym rzecz została wydana kupującemu. Koszty wymiany lub naprawy ponosi sprzedawca (chyba że przewyższają cenę rzeczy sprzedanej). W szczególności obejmuje to koszty demontażu i dostarczenia rzeczy, robocizny, materiałów oraz ponownego zamontowania i uruchomienia.Jeżeli z powodu wady fizycznej rzeczy sprzedanej kupujący złożył oświadczenie o odstąpieniu od umowy albo obniżeniu ceny, może on żądać naprawienia szkody, którą poniósł przez to, że zawarł umowę, nie wiedząc o istnieniu wady, choćby szkoda była następstwem okoliczności, za które sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności, a w szczególności może żądać zwrotu kosztów zawarcia umowy, kosztów odebrania, przewozu, przechowania i ubezpieczenia rzeczy oraz zwrotu dokonanych nakładów w takim zakresie, w jakim nie odniósł korzyści z tych nakładów.
Te 14 dni na zwrot bez podania przyczyny to są inne przepisy o umowach na odległość między konsumentem a przedsiębiorcą. Rękojmia dotyczy każdego kto zawiera umowę sprzedaży.
2 marca 2018, 18:52
otworz spor na allegro albo poczytaj ich zakladki, tam jest wszystko dokladnie opisane, kilka dni temu sama czytalam i korzytalam z tego. wystarczy chciec.
Edytowany przez 2 marca 2018, 18:55
2 marca 2018, 19:55
Nie czytałem poprzedniego tematu - wrzucam, uwagi ogólne.Inie rozumiem DLACZEGO Ona nie może mu zapłacić z góry?Na tej samej zasadzie wcześniej on jej zaufał jej i i przelał z góry pieniążki.Dlaczego uważacie, że sprzedający i to nie firma - jest bardziej uczciwy niż kupujący?Chodzi mi o zasadę ogólną - bo próbujecie zwyczaje przekuć w obowiązujące prawo - pisząc, że pierwsze słyszę o wysyłce za pobraniem czy zwrocie z góry kosztów zakupu.Równie dobrze on może uznać, że buty odeśle - a pieniędzy nie otrzyma.widać, że znasz się narzeczy. ciekawa jestem jak to jest w przypadku autorki. widziales jej poprzedni temat o butach? wada nie była ukryta, była widoczna na zdjęciach + wielu ludzi nawet nie uznałoby tego za wade (odkształcenie na dzianinowym bucie, bo był wysłany bez wypełnienia). facet założył spór, zażądał zwrotu i to jak sam widzisz w tym temacie - chce zwrotu pieniędzy zanim nawet autorka dotknie te buty. mi coś tutaj śmierdzija nigdzie nie napisałam, że się na tym znam, więc nie musisz na mnie psów wieszać
A ja mogę myśleć, że oddam mu kasę, a on nie zwróci butów, albi zwróci buty używane.
2 marca 2018, 19:57
W ogóle ludzie, sprawa już się nie rozchodzi o zwrot, bo ja chcę ten zwrot przyjąć- sprawa rozchodzi się o sposóbzwrotu, ale takie coś wyczytałam i mu wkleiłam:
Art. 496. Jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot.
Po złożeniu przez sprzedawcę oświadczenia, że pieniądze zostaną przelane, gdy towar zostanie zwrócony, kupujący powinien go odesłać.
2 marca 2018, 20:21
W ogóle ludzie, sprawa już się nie rozchodzi o zwrot, bo ja chcę ten zwrot przyjąć- sprawa rozchodzi się o sposóbzwrotu, ale takie coś wyczytałam i mu wkleiłam:Art. 496. Jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot. Po złożeniu przez sprzedawcę oświadczenia, że pieniądze zostaną przelane, gdy towar zostanie zwrócony, kupujący powinien go odesłać.
No to masz odpowiedź i tym się zasłoń. A o oszustwie moim zdaniem nie ma mowy, policji nie ma co się bać, nawet jesli zgłoszenie zostanie przyjęte, sprawa zostanie umorzona. ZAchowaj tylko na dowód korespondencję z tym klientem.
2 marca 2018, 20:26
No to masz odpowiedź i tym się zasłoń. A o oszustwie moim zdaniem nie ma mowy, policji nie ma co się bać, nawet jesli zgłoszenie zostanie przyjęte, sprawa zostanie umorzona. ZAchowaj tylko na dowód korespondencję z tym klientem.W ogóle ludzie, sprawa już się nie rozchodzi o zwrot, bo ja chcę ten zwrot przyjąć- sprawa rozchodzi się o sposóbzwrotu, ale takie coś wyczytałam i mu wkleiłam:Art. 496. Jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot. Po złożeniu przez sprzedawcę oświadczenia, że pieniądze zostaną przelane, gdy towar zostanie zwrócony, kupujący powinien go odesłać.
Piszemy cały czas w sporze Allegro, Allegro dup** wypięło na to.
2 marca 2018, 20:31
Nie bój się, nic ci nie grozi. ja miałam do czynienia z poważniejszymi sprawami i prokuratura umarzała śledztwa mimo ewidentnych dowodów. nie sprzedałaś mu przecież towaru za miliony dolarów. Zrób screeny ze sporu.
Edytowany przez Gramatyka 2 marca 2018, 20:32