Temat: Matura z matematyki z opanowaną częścią materiału?

Hej dziewczyny! W jakim stopniu ogarniałyście materiał w dniu swojej matury z matmy? Były działy z którymi nie dawałyście sobie rady, a mimo to zdałyście? Ja przechodzę chwilę załamania, doszłam właśnie w powtórkach do geometrii i jest to dla mnie czarna magia, nie rozumiem skąd to się bierze, nie widzę żadnych zależności i ogarnęła mnie panika... Całą reszte tzn. trygonometrie, funkcje, ciągi, liczby rzeczywiste, prawdopodobieństwo itp. mam ogarnięte dobrze, a tego za żadne skarby świata nie mogę pojąć... Będę robiła zadania i zobaczymy co z tego wyjdzie, potrzebuje chyba słów otuchy, że bez tego da się zdać :(

Ale to chyba nie o to chodzi, zeby zdac byle jak tylko po to zeby zdac na te 30% i koniec... chyba chodzi o to zeby miec jak najwyzyszy mozliwy wynik i dostac sie na studia?

Ja jak uczylam sie z korepetytorem jakos nie moglam nic zalapac. Najlepiej dziala samodzielna systematyczna nauka, a tez bylam noga z matmy

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.