- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 lutego 2018, 09:09
Ostatnio wyrzuciłam kilkanaście worków ubrań i dodatków, dążę do stanu, kiedy to będę dokładnie wiedziała co mam w szafie i niemal wszystkie rzeczy będą używane. Jeśli chodzi o dodatki i buty, wydaje mi się, że mam ich niewiele. Jestem ciekawa jak jest u Was?
Mam 7 torebek i 2 plecaki.
Torebki:
- średnia czarna na co dzień,
- duża sportowa też na co dzień,
- malutka z łańcuszkiem ze studniówki (ma 12 lat),
- czarna kopertówka na wesela,
- mała biała na lato,
- średnia kolorowa też na lato,
- biała, materiałowa torba na plażę.
Mam też czarny elegancki plecak, który noszę, gdy dojeżdżam do pracy rowerem oraz sportowy, zwykły plecak Adidas - pozostałość z lat młodości :)
Buty:
- papcie po domu,
- kozaki zimowe na obcasie, NIEUŻYWANE OD 3 LAT - przytyłam i są zbyt wąskie w łydce,
- botki jesienno-zimowe na słupku - 2 sztuki, JEDNE NIGDY NIE UŻYTE - są wysokie, nie miałam okazji założyć,
- krótkie botki na wiosnę, ciepłą jesień,
- trapery zimowe, NIEUŻYWANE, kupione przed wyjazdem w góry,
- wysokie buty sportowo-eleganckie na koturnie,
- buty sportowe Kappa,
- trampki białe i granatowe,
- baleriny czarne i granatowe,
- czółenka czarne, brązowe, pastelowy róż, DWIE SZTUKI NIEUŻYWANE,
- sandały na słupku,
- czarne sandały na koturnie, UŻYTE RAZ, obcierają
- sandałki kolorowe płaskie,
- klapki na basen.
Teraz stwierdzam, że może wcale nie jest tego tak mało i że nadal mam rzeczy, których nie używam.
21 lutego 2018, 23:18
hmm, ciezka sprawa. szczerze -nie wiem.
samych kozakow mam jakies 10-15 par (5 w regularnym uzyciu, reszta pochowana po katach), nastepnie butki letnie w ilosci niewiadomej(klapki, sandaly, jakies cichobiegi typu mokasyny, trampki, czolenka), obuwie sportowe na silke /do biegania /domowych wygibasow - z 5 par lekko bedzie, kolekcja szpilek liczaca kolejne 10-15 par butow, caloroczne klasyki: Nike Air Force 1 i Jordan iii do tego domowe laczuszki, ktorych z 5 par tez sie znajdzie (ale nie nosze, wole chodzic w skarpetkach).
torebek 5 mam w regularnym uzyciu, reszta gdzies lezakuje i czeka na swoj czas. na co dzien przewaznie nosze sredniej wielkosci torebke z Guess i jest to na chwile obecna moja ulubiona torebka. nie za duza, jednak pakowna. na dlugim pasku +ma tez krotsze raczki. kolejna, ktora regularnie uzywam to plastikowa torba Ted Baker. jedyny jej minus to brak zapiecia. nastepna to klasyk od Louis Vuitton. mam od lat, wracam do niej co jakis czas na nowo. niewielki kuferek Gucci, ktory nosze wszelkiego rodzaju na imprezy. ii spory shopper z Zary, ktory glownie zabieram na zakupy, czasem do pracy. to tyle z torebek, ktore sa w regularnym uzyciu. a w szafach masa innych, o ktorych z czasem sobie pewnie przypomne i doczekaja sie wtedy swoich 5 minut.
aa tak przy okazji -przypomniala mi sie nuta Tedego.
tekst plytki, przekaz jasny. liczba kicks'ow nieznana ..
Edytowany przez jablkowa 21 lutego 2018, 23:30
21 lutego 2018, 23:33
Torebki:
- czarna klasyczna Fiorelli
- brązowa duża do pracy True Tussardi
- czarny plecak
- mała brązowa taka melanżówka
- pasiatka Skip Hop na wypady z córką :P
w szafie mam torebki, ale tych nie noszę w ogóle.
-czarna lakierowana
-różowa lakierowana
-w pepitkę materiałowa
Buty:
-sztyblety (wylatują po jednym sezonie)
-różowe Timberlandy
-Geoxy
-Conversy krótkie
-Conversy długie Missoni
-zimowe na koturnie Vagabondy
-szpilki błękitne Badury
-szpilki MK
-dwie pary butów górskich
-sandały wiązane Wojas
Edytowany przez cancri 21 lutego 2018, 23:36
22 lutego 2018, 08:22
Widzę, że podejścia są skrajnie różne i że moja kolekcja wcale nie jest aż taka duża :)