Temat: 500+ na drugie dziecko

Uważacie że 500+ na drugie dziecko należy sie wszytkim bez wyjatku - biedny, bogaty, miloner? 

Osobiscie uwazam ze nalezy sie bez wyjatku..a Waszym zdaniem?

Jak już to dla wszystkich.

Moim zdaniem powinni w ogóle to zlikwidować. Wsparcie finansowe rodzin z dziećmi jak najbardziej, ale nie na zasadzie dawania kasy do ręki, tylko na przykład zwiększenia dopłat do przedszkoli, albo większych nakładów na służbę zdrowia i listę leków refundowanych dla dzieci. Generalnie jestem przeciw wszystkim rozwiązaniom, które rodzą pokusę myślenia na zasadzie "to ok, x mamy z mojej pensji, y z drugiej pensji, a do tego do domowego budżetu będzie można doliczyć jeszcze 500 od państwa". 

nainenz napisał(a):

w ogóle tego nie powinno być 

dokładnie(puchar)

Pasek wagi

dziwi mnie Wasze podejscie. Mieszkam w Danii, tutaj zasilki rodzinne na dzieci nalezy sie rodzinom z dziecmi jak psu buda. Nie sa to drobne comiesieczne kwoty. Przysluguja na kazde dziecko, po spelnieniu pewnych wymogow ktorych trudno nie spelnic bo przeciez zyc jakos trzeba a jesli zyc to i pracowac. Rzexz jasna nie dotyczy to wylacxnie obywateli Danii, a rowniez imigrantow ktorzy tu pracuja

(Nie)legalna_blondyna napisał(a):

dziwi mnie Wasze podejscie. Mieszkam w Danii, tutaj zasilki rodzinne na dzieci nalezy sie rodzinom z dziecmi jak psu buda. Nie sa to drobne comiesieczne kwoty. Przysluguja na kazde dziecko, po spelnieniu pewnych wymogow ktorych trudno nie spelnic bo przeciez zyc jakos trzeba a jesli zyc to i pracowac. Rzexz jasna nie dotyczy to wylacxnie obywateli Danii, a rowniez imigrantow ktorzy tu pracuja

(Nie)legalna_blondyna napisał(a):

dziwi mnie Wasze podejscie. Mieszkam w Danii, tutaj zasilki rodzinne na dzieci nalezy sie rodzinom z dziecmi jak psu buda. Nie sa to drobne comiesieczne kwoty. Przysluguja na kazde dziecko, po spelnieniu pewnych wymogow ktorych trudno nie spelnic bo przeciez zyc jakos trzeba a jesli zyc to i pracowac. Rzexz jasna nie dotyczy to wylacxnie obywateli Danii, a rowniez imigrantow ktorzy tu pracuja

Ale co w tym dziwnego? PKB per capita w Dani to 53 tysiące dolarów, w Polsce 12. Dania jest w rankingu blisko takich państw jak Norwegia i Luksemburg, Polska nieznacznie tylko wyprzedza Liban. Dania to kraj, który ma jeden z najniższych długów publicznych w Europie, Polsce bliżej do drugiej części tego (nie)chlubnego zestawienia. W paru słowach - Danię stać, nas nie. I słowo stać nie odnoszę tylko do ekonomicznego, ale też czysto ludzkiego wymiaru. Nas nie stać na to, żeby przyzwyczajać ludzi do tego, że co miesiąc mają 500 złotych więcej w budżecie. Bo jak zmieni się rząd/polityka rządu i nagle to 500+ zlikwidują to będzie tragedia. Oczywiście ci rozsądniejsi ludzie sobie poradzą, ci którym te 500 złotych dużej różnicy w budżecie nie robi też. Ale nie ma się co łudzić - na pewno będzie masa osób, którym będzie bardzo ciężko funkcjonować mając o tyle mniej, po tym jak się do tych pieniędzy już zdążą przyzwyczaić. 

Wilena napisał(a):

Moim zdaniem powinni w ogóle to zlikwidować. Wsparcie finansowe rodzin z dziećmi jak najbardziej, ale nie na zasadzie dawania kasy do ręki, tylko na przykład zwiększenia dopłat do przedszkoli, albo większych nakładów na służbę zdrowia i listę leków refundowanych dla dzieci. Generalnie jestem przeciw wszystkim rozwiązaniom, które rodzą pokusę myślenia na zasadzie "to ok, x mamy z mojej pensji, y z drugiej pensji, a do tego do domowego budżetu będzie można doliczyć jeszcze 500 od państwa". 
z bólem ale się z Tobą zgadzam

To rozdawnictwo niczego dobrego nie przyniesie

Pomoc tak, ale absolutnie nie na obecnych zasadach. Ale tak czy inaczej - dla wszystkich albo wcale. 

jak już na każde dziecko i tylko dla najbiedniejszych

Pasek wagi

Albo na każde dziecko, nawet pierwsze, albo nikomu. Poza tym dlaczego mają dostawać najbiedniejsi? W Polsce to są tacy, którym nie chce się pracować. Mamuśki wolą w domu siedzieć, bo po co ma iść do pracy i się przemeczac. Niech Państwo da...a nie przepraszam, Państwo nie daje tylko idzie to z podatków tych którzy pracują. Nic bym takim nie dała. Dzieci wiedzą jak robić, ale wychować później nie ma za co. 


andula66 napisał(a):

Dla mnie powinno być mniej, ale dla wszystkich dzieci 

(puchar) Albo chociaż na drugie i kolejne, ale bez względu na wiek pierwszego ;/

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.