- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 lutego 2018, 18:41
Na wstępie chce tylko napisać, że prosiłabym, aby wypowiedziały się osoby, które miały/mają ed lub takie, które znają osobiście dosyć dobrze taką osobę. Jakie konsekwencje zdrowotne miałyście od razu i jakie w późniejszym czasie ?
Edytowany przez Octafia 10 lutego 2018, 18:41
10 lutego 2018, 23:48
brak okresu, brak checi do zycia, brak uczucia glodu, oslabienie, apatia, depresja, wieczne uczucie zimna, niska samoocena, jedzenie=sens zycia. przebrnelam przez to i jestem przeszczesliwa, ze juz mnie to nie dotyczy. cos okropnego, czego nie zycze nikomu. taki niebyt, stagnacja, lata wyjete z zyciorysu.
11 lutego 2018, 00:12
Jako nastolatka chorowałam na anoreksję, później na bulimię. Skutki wtedy: brak okresu przez kilka lat, anemia, wypadające włosy garściami, ciągłe zmęczenie i brak energii na cokolwiek - spałam po kilkanaście godzin dziennie, stany depresyjne, do dziś mam strasznie kiepskie, cigle psujące się zęby, ale nie jestem pewna, czy to przez to. Myślę, ze udało mi się z tego wyjść, ale teraz będąc na diecie nie liczę kalorii, tylko jem "na oko", bo boję się znowu popaść w jakąś obsesję.
11 lutego 2018, 00:16
poznamlam dziewczyne (chorujaca rowniez na anoreksje), ktorej strasznie przerzedzily sie wlosy (miala przeswity lysiny), pogoszyl sie stan cery (cera byla ziemistego, szarego koloru, pokryta mnostwem wykwitow), i co najgorsze -stracila wszystkie zeby. i wcale nie miala stu lat. dziewczyna niewiele starsza ode mnie, przed 30-stka i ani jednego swojego zeba, zamiat tego sztuczna szczeka.
spotkanie z nia zainicjowala wowczas moja mama. chciala wywolac we mnie jakas reakcje, wzbudzic strach. z owa dziewczyna mama w tym czasie pracowala. juz niby wszystko u niej bylo okej, jednak choroba zostawila na niej swoj slad. ja wtedy zaczynalam dopiero zanurzac sie w to bagno. na szczescie ledwo w nie weszlam, od razu zaczelam wychdozic. gdyby nie wsparcie i pomoc mojej mamy, bardzo prawdopodobne, ze w tej chwili by mnie tu nie bylo, bo niewiele brakowalo .. stoczylam sie na dno, wygladalam jak wrak czlowieka wazac 32kg, ale mialam w sobie wystarczajaco sily, zeby sie z tego dna podniesc. w tej chwili mam w sobie jeszcze wieksze poklady sily i energii, jeszcze nigdy nie bylam tak silna i tak pewna siebie osoba, jak jestem teraz. wtedy chcialam umrzec, teraz jestem wdzieczna ze zyje. kocham swoje zycie, kocham siebie.
11 lutego 2018, 01:42
Ciągłe uczucie zimna, utrata połowy włosów, Brak okresu przez kilka miesięcy, brak chęci na cokolwiek oprócz ćwiczeń, problemy z koncentracją. ,,Odchudzałam się" w okresie dojrzewanie, czego skutkiem jest (podobno) niedorozwój piersi i nadmierne owłosienie. No i mam problemy z racjonalnym odżywianiem do dziś.
Edytowany przez Nayuri 11 lutego 2018, 02:18
11 lutego 2018, 15:29
Kiedyś pracowałam jako higienistka - zęby osoby chorej na bulimię to jest coś strasznego, niestety od razu było wiadomo. Refluks nie robi aż takich rzeczy. Oprócz tego moja koleżanka miała problemy z rozregulowanymi cyklami, długo to trwało zanim wróciło do normy. Chciała mieć dzieci i długo jej się nie udawało.
11 lutego 2018, 16:22
Ja mam kompulsywne objadanie się - konsekwencje to najczęściej zaburzony rytm serca, nasilenie się objawów mojej choroby serca (częstoskurcz nadkomorowy), stany depresyjne, gazy bardzo dokuczliwe przez kilka dni po napadzie, problemy z koncentracją i uczeniem się.
11 lutego 2018, 16:54
Mojego minidoswiadczenia nie nazwę zaburzeniem a raczej epizodem z rystrykcyjna dieta. Wynik? Brak okresu przez (tylko) 3 miesiące, zero tłuszczu i cukru przez kilka miesięcy spowodowały że jak już napadlam na słoik z dżemem w myślach wiedząc że robię źle bo to cukier, to trzęsąc się jak w delirium wyjadlam dżem łyżeczką. Cały. Potem jojo, powolne miarowe tycie i z wagi w górnej normie mam prawie albo już otyłość.
Dowód na to, że kilka miesięcy zjebana metabolizmu odbija się nawet prze kilka lat.
11 lutego 2018, 20:42
Anoreksja.
Włosy wypadające garściami. W tym momencie jestem po mocnym nawrocie "any" po tym jak kilka lat było w miarę ok i wraz z kilkoma kilogramami (co w moim wypadku jest bardzo dużo) wypadła mi ich spokojnie połowa. Skóra sucha na wiór, wręcz łuszcząca się płatami. Łojotokowe zmiany na buzi i skórze głowy. Zaburzenia psychiczne - zaburzenia depresyjno-lękowe, nerwica.
Odosobnienie, letarg, kompletny brak koncentracji, męczliwość, słaba tolerancja wysiłku fizycznego i psychicznego, brak energii.
Stany wilczego głodu, przeplatane z brakiem odczuwania głodu. Utrata umiejętności normalnego jedzenia.
Zaburzenia hormonalne - brak okresu, nocne poty, zimno, dreszcze, brak zainteresowania czymkolwiek poza wagą.
I teraz czeka mnie full pracy żeby się znów ogarnąć. Nie warto - tym bardziej że ciężko się tego g***a pozbyć jak już się raz wpadnie.
Edytowany przez Gab06 11 lutego 2018, 20:46
11 lutego 2018, 23:19
Deprecha, uczucie nieobecności (ktoś wyżej trafnie to opisał - jakby się było za szybą), szara skóra, wieczne uczucie zimna, osłabienie, unikanie ludzi i wyjść ze znajomymi, skoncentrowanie tylko na diecie, rozdrażnienie, dziwne lęki. Dobrze, że to już za mną...
Edytowany przez Veronika95 11 lutego 2018, 23:20