- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto:
- Liczba postów: 2695
21 marca 2011, 22:24
Zakladam watek zeby sie zapytac:
Co uwazacie za sukces w zyciu. Co uwazacie za porazke w zyciu. Takich sloganow uzywa sie bardzo czesto a zdaje sie ze dla kazdego co innego one znacza.
niezaleznosc finansowa
piekne cialo
bycie mistrzem w jakiejs dziedzinie
rodzina
prestiz
???
Edytowany przez ladybehemot 21 marca 2011, 22:27
21 marca 2011, 23:08
Sukces:
niezależność finansowa + nie tyle bycie mistrzem, ale zwyczajnie bycie dobrym w tym, co się robi.
Porażka - tkwienie w tym, czego się nienawidzi (niezależnie, czy sprawa tyczy partnera, pracy, stosunków z rodziną/znajomymi itd); poddanie się uzależnieniom.
21 marca 2011, 23:11
Mogłabym wdać się w głębszą analizę i zacząć "filozofować", ale zamiast tego napiszę to, co pierwsze przyszło mi do głowy:
Sukces: zaakceptowanie siebie
Porażka: częściowo zmarnowane dojrzewanie
Wiadomo, że na każdym etapie życia miałam swoje mniejsze i większe sukcesy oraz porażki, a pewne sprawy ulegały z czasem przewartościowaniu (i pewnie jeszcze niejednokrotnie będzie to miało miejsce). Jednak skoro takie było moje pierwsze skojarzenie, to myślę, że jednak te kwestie najbardziej mi leżą na wątrobie.
22 marca 2011, 00:00
- sukces; dostanie sie na farmacje(jestem i zawsze byłam humanistką), osiagniecie sylwetki
bliskiej ideałowi(sadziąłm ze w mym przypadku to awykonalne), zwyciezenie anoreksji i zdrowe podejscie do diety i ciała
-porażka- ze nie dostałam sie za 1. razem
![]()
, beznadziejne kontakty z Rodzicami jak byłam nastolatą (tylko i wył. moja wina) dopuszczenie do anoreksji i wyniszczanie siebie(durna baba
![]()
![]()
)
Edytowany przez CandyFloss22 22 marca 2011, 08:54
- Dołączył: 2010-05-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 541
22 marca 2011, 00:30
Zaczne od podania wieku,mam 19 wiec ciezko o niezalenosc finansowa a tylko to sie dla mnie liczy tak wiec daje sobie czas do 25 roku zycia.
- Dołączył: 2011-02-07
- Miasto:
- Liczba postów: 374
22 marca 2011, 13:56
> > annakrakówale brak czasu ze wzgledu na>
> prace??pracujesz duzo i nie mozesz poswiecic>
> wiecej czasu sobie albo dziecku/?a jaki masz>
> zawód jesli mozna spytac???brak czasu tak ogólnie.
> Mam dużo zajęć. Jestem specjalistką współpracującą
> z kilkoma firmami.Porażką jest to, że jak się
> "odrobię", to znajduję nowe zajęcia. To jak nałóg.
> Ostatnio wymyśliłam sobie pisanie doktoratu i
> przypomnienie oraz zwiększenie umiejętności
> językowych.I brak czasu dla dziecka to też jest
> największa porażka.
wow!!!ale Ty ambitna jestes,kurcze naprawde zazdroszcze
![]()
tylko szkoda ze wiecej czasu nie poswiecasz dziecku,chyba Ci troszke zal,tak czuje a weeknendy tez pracujesz??? bo mozesz w weeknedy wiecej czsu z dzieckiem spedzic,wtedy juz nie bedziesz czuła takiego sumienia ze mało uwagi poswiecasz dziecku
p.s.fajny masz zawód
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto:
- Liczba postów: 2695
22 marca 2011, 23:15
przeciez nie powiedziala jaki ma zawod :)
- Dołączył: 2006-04-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1027
23 marca 2011, 08:45
> wow!!!ale Ty
> ambitna jestes,kurcze naprawde zazdroszczetylko
> szkoda ze wiecej czasu nie poswiecasz
> dziecku,chyba Ci troszke zal,tak czuje a weeknendy
> tez pracujesz??? bo mozesz w weeknedy wiecej czsu
> z dzieckiem spedzic,wtedy juz nie bedziesz czuła
> takiego sumienia ze mało uwagi poswiecasz
> dzieckup.s.fajny masz zawód
Staram się jak najwięcej spędzać czasu z dzieckiem. W week-endy staram się w ogóle nie pracować ;)
A praca fajna, tylko dość absorbująca i wymagająca ciągłego doskonalenia
23 marca 2011, 08:50
o porażkach wolę nie pisać.
SUKCES mój prywatny:
skończenie liceum z wyróżnieniem mając dziecko, i nie opuszczenie ani jednego dnia w czasei ciąży i po niej :)
zdanie matury bardzo wysoko mimo tego iż uczyłam się z córeczką na kolanach :)
Jedną PORAŻKĘ mogę napisać:
brak mobilizacji na dalszą naukę. brak jakiegokolwiek pomysłu na siebie :(( nic mnie nie kręci :(
- Dołączył: 2011-02-07
- Miasto:
- Liczba postów: 374
23 marca 2011, 10:46
> przeciez nie powiedziala jaki ma zawod :)
Jestem specjalistką współpracującą z kilkoma firmami.-cytuje
jakimby nie była specjalista
![]()
w jakiej dziedzinie to i tak uwazam ze ma inteeresujaca i ciekawa prace
![]()
a o specjalizacje juz nie pyatalam bo sie wstydziłam a ciekawa jestem ale przeciez nie moge wypytywac dogłebniej i natarczywie
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5105
23 marca 2011, 11:15
sukcesy:
piekne ciałko/ duza metamorfoza w krótkim czasie
zajebis*y facet
studia
porażki:
kłótnie z rodziną
hm... nie wiem co jeszcze. musiałabym pomyśleć