Temat: co na odstające włosy (baby hair)?

musisz je "dociazyc". do mycia wlosow stosuj szampon i odzywke o wlasciwosciach nawilzajacych. nastepnie odzywka bez splukiwania. jak juz wlosy lekko podeschna (nie pomagaj im w tym suszarka !). mozesz rowniez wmasowac w wilgotne kosmyki pianke do stylizacji, zeby je jeszcze bardziej ujarzmic. a jak wlosy beda juz suche i cos jeszcze bedzie odstawac -uzyj lakieru.

* przy problemie odstajacych wlosow zbawienne moze okazac sie tez regularne olejowanie oraz plukanka octowa (wygladza). o rezygnacji z suszarki, prostownicy, lokowki i innych tego typu urzadzen chyba nie musze wspominac. istotne jest tez to, czym czeszemy wlosy. byle jakie grzebienie /szczotki czesto nie tylko wyrywaja, ale tez lamia wlosy. wtedy latwo pomylic baby hair z wlosami, ktore po prostu sa polamane i rowniez odstaja na wszystkie strony, zupelnie jak nowe wloski. polecam tangle teezer lub szczotki z naturalnym wlosiem.

Niestety nie potrafie Ci pomoc, ale mam pytanie. Jaki to jest efekt spermy we wlosach?

Dziki za długą odpowiedź. 

Szampon stosuję do włosów zniszczonych, odzywkę regenerującą, bo o ile końcówki mam zniszczone o tyle włosy przy głowie są spoko, a nawet zbyt tłuste, a ciężko stosować dwa czy trzy kosmetyki naraz. Tak samo włosy "mieszane", jak i buzia.

Lokówką nie kręcę wcale, prostownicy używam sporadycznie, suszyć suszę, ni niestety albo prostownica albo suszarka. Czeszę tangle.

Uważam, że są to nowe włosy, bo od jakiegoś roku, półtora nie mam napadów bulimicznych, normalnie jem, piję herbaty pokrzywa/skrzyb, wspomagałam się biotebalem, do tego od kilku miesięcy dużo rzadziej prostuję włosy, a od jakiś 2 lat nie rozjaśniam... Wszystko by wskazywało na to, że jednak to baby hair w dużym stopniu, tym bardziej, że wcześniej przy regularnym rozjaśnianiu i prostowaniu nigdy czegoś takiego nie miałam. Dla dobra ustroju lepiej by to było przeczekać, ale wkurza niemiłosiernie....

Dziwne, że nie wiesz- poklejone włosy z efektem mlecznego matu  

Jedyne wyjście to nosić włosy rozpuszczone..  Ja tez zawsze miałam taki beznadziejny efekt, gdy zbierałam włosy do tyłu.

Pierwsze dwa zdjęcia tragiczne, tak wyglądasz po wstaniu z łóżka? :)

Na kolejnych dwóch rzeczywiście wydać, że to baby hair. Mnie tak mocno zaczęły rosnąć po okresie wypadania po ciąży. Było to męczące, choć strasznie się cieszyłam. Z tym, że ja w ogóle nie używam pianek/lakierów/gum ani niczego do stylizacji, poza środkami na końcówki. 

Może spróbuj przeczekać ten okres i częściej chodzić w rozpuszczonych włosach? A jeśli już musisz upinać, to może bardziej coś z przedziałkiem, układaj na boki, a nie tak do góry? Przy takich koczkach to chyba konieczne jest dociążanie, naładuj więcej odżywki, przyliż te włosy. Ja takiego efektu nie lubię, ale różne są gusta ;)

a może jakiś olejek? Ja zawsze piejące włosy uklepuję olejkiem - przynajmniej coś z tego jest poza samą estetyką.

Ja tak mam odkąd pamiętam, że mi się tak stroszą odrastające włosy i nie pocieszę Cię, bo nie znalazłam na to metody. 

włosy bardzo zniszczone, polecam do regeneracji ALFAPARF SEMI DI LINO DIAMOND płynne kryształki i inne kosmetyki tej firmy

nie pomogę, bo ja to uwielbiam :D

jak wstane rano widzę w lustrze:

jak się uczeszę, czar pryska i znowu ja ;)