- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 lutego 2018, 18:46
Jest pewna rodzina (2+2), a wśród niej mój wujek, który jest moim ojcem chrzestnym.
Gdy byłam mała to mieszkaliśmy od siebie oddaleni o ok. 800 km i spotykaliśmy się dwiema rodzinami (moja i tamta) mniej więcej co rok. Więc nie byłam z tamtą rodziną jakoś super blisko, ale bardzo ich lubiłam i lubiłam te nasze zjazdy rodzinne. Potem jednak nasze rodziny śmiertelnie się pokłóciły, tak na amen, wszystkie kontakty zerwane. Miałam coś około 13 lat gdy się zepsuło, więc nie odczułam obowiązku ratowania kontaktów, naprawiania relacji na własną rękę itp, a raczej trzymałam 'stronę' mojej rodziny.
No i doszliśmy do punktu, że mam 23 lata i nie mam z tamtą rodziną żadnego kontaktu od około 10 lat... Mam w znajomych na facebooku kuzynów (synów wujka, w moim wieku), ale nigdy nie wymieniliśmy żadnej wiadomości. Przyszedł okres, że chciałabym naprawić kontakty z tamtą rodziną. Zawsze ich lubiłam i mieszkam teraz ok 300 km od nich.
Ja nie uczestniczyłam w tej 'wojnie międzyrodzinnej', moi kuzyni też nie. Nie czuję do nikogo o nic żalu, to nie była moja sprawa, a wpłynęła na mnie wyłącznie w ten sposób, że straciłam kontakt z tamtą rodziną.
Z ich strony też nigdy nie było próby nawiązania ze mną kontaktu. Nawet żadnych życzeń noworocznych czy urodzinowych.
Czy jest sens odświeżać kontakt? Czy to raczej przegrana sprawa? Jeżeli odświeżać - w jaki sposób? Przez facebooka, po 10 latach braku kontaktu będzie trochę dziwnie, a nr telefonów nie mam (i moja rodzina też raczej nie ma).
Uprzedzam pytanie - PO CO? Bo fajnie byłoby mieć dobre kontakty z rodziną, nawet sporadyczne, ale żeby można było po prostu pogadać. Po co utrzymywać twierdzę, która nie została zbudowana przeze mnie? :/
3 lutego 2018, 19:02
Ja bym poczekała do urodzin któregoś z kuzynów, lub świąt wielkanocnych i jednak wysłała życzenia w wiadomości prywatnej na fb. To będzie z Twojej strony dość jasny sygnał. Jeśli Ci odpiszą, coś więcej niż dziękuję, możesz próbować ciągnąć rozmowę, ale nie narzucaj się. Nie każdy czuje potrzebę utrzymywać kontakty z dalszą rodziną, dla nich jesteś w tej chwili obcą osobą, co nie znaczy, że nie możesz spróbować. Może akurat mają coś w głowie, dobrze Cię zapamiętają i jakoś pociągną rozmowę. Jeśli nie, to daj z tym spokój ... Po 10 latach, to trochę późno..
3 lutego 2018, 19:43
Poczekaj do świąt. Może masz możliwość zdobycia nr telefonu do wujka i po prostu zadzwoń do niego. Jeżeli nie to złóż życzenia kuzynom przez FB i zapytaj ich o ten nr.
Miałam podobna sytuacje w rodzinie. Nie miałam nic wspólnego z rodzinna kłótnia i starałam się utrzymywać dobry kontakt z wujostwem. Niestety z czasem odwróciło się to przeciwko mnie, bo przecież byłam córka moich rodziców czyli tej drugiej strony konfliktu. Rozumiem Twoją potrzebę kontaktu i uważam, że warto spróbować.
3 lutego 2018, 19:59
Wykorzystalabym jakies swieta do nawiazania kontaktu, np bozonarodzeniowe, noworoczne czy wielkanocne. Wyslalabym zyczenia i nie chcialabym nic naprawiac, nie chcialabym poznawac zadnej racji itd.
W mojej rodzinie jedna ciocia poklocila sie z cala rodzina, ale niewiele mnie to obchodzilo (uwazam jak inni, ze nie ma racji, ale co tam) i jak sie wyprowadzilam z domu, zawsze wysylalam jej kartki na swieta (2 razy do roku). Po 10 latach, ona mi takze napisala kartke i dopiero wtedy poczulam, ze nie mam jej nic do powiedzenia i przestalam wysylac -) Bywa. Ale jak cie meczy ta sytuacja, to nawiaz kontakt - jednak swieta to taki naturalny czas wysylania kartek, niby niezobowiazujaco, ale jednak. Radzilabym wyslac treoche wczesniej, tak z 10 - 14 dni, zeby mogli ci odpisac, gdyby zechcieli w te same swieta -)
Edytowany przez nobliwa 3 lutego 2018, 20:00
3 lutego 2018, 20:54
Dla oczyszczenia "przestrzeni energetycznej" familii wybierz sie na ustawienia rodzinne metoda B. Hellingera. Potem probuj nawiazac fizyczny kontakt jw. proponuja dziewczyny. Trzymam kciuki za Twoje powodzenie.
5 września 2020, 21:22
I jak potoczyła się sytuacja? Odnowiłaś kontakt czy odpuściłaś ?