- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 stycznia 2018, 21:45
jakos nie wierze w to "szanuje prostytutki, sa mi obojetne" jakby facet was zostawil dla bylej prostytutki badz brat sie zwiazal z taka tez byscie nie komentowaly jej "zawodu" i co robila z kroczem :D
24 stycznia 2018, 21:51
jakos nie wierze w to "szanuje prostytutki, sa mi obojetne" jakby facet was zostawil dla bylej prostytutki badz brat sie zwiazal z taka tez byscie nie komentowaly jej "zawodu" i co robila z kroczem :D
Jakby mój facet mnie zostawił dla byłej prostytutki to bym wysłała mu smsem numer do dobrego psychiatry. Ponieważ mój mąż jak sam twierdzi nigdy nie związałby się z kobietą, która miałaby kilku partnerów przed nim. Więc jeśli by nie zachorował na chorobę psychiczną to nigdy by takiej kijkiem nie dotknął.
Co do braci, to bym nie była zadowolona i z pewnością bym nie chciała z taką kobietą spędzać rodzinnie czasu. Liczę jednak, że moi bracia mają trochę oleju w głowie. Ostatnio z jednym rozmawiałam na temat zdrad to stwierdził, że nigdy by nie wszedł w związek z kobietą która zdradziła swojego faceta, bo nie wierzy, że by się zmieniła. Skoro nie wierzy w zmianę o zdradzie to co dopiero w zmianę z prostytutki w wierną partnerkę.
24 stycznia 2018, 21:57
jakos nie wierze w to "szanuje prostytutki, sa mi obojetne" jakby facet was zostawil dla bylej prostytutki badz brat sie zwiazal z taka tez byscie nie komentowaly jej "zawodu" i co robila z kroczem :D
24 stycznia 2018, 21:57
A ja się nawet nie dziwię, teraz o normalną pracę ciężko, tym bardziej w małych miasteczkach, a jak już coś znajdziesz to zazwyczaj za grosze i jesteś poniżana jak za czasów prohibicji, jeśli taki sposób zarobku jej odpowiada i nikogo tym nie krzywdzi to co mnie, lub komukolwiek do tego?
24 stycznia 2018, 22:01
jakos nie wierze w to "szanuje prostytutki, sa mi obojetne" jakby facet was zostawil dla bylej prostytutki badz brat sie zwiazal z taka tez byscie nie komentowaly jej "zawodu" i co robila z kroczem :D
Jakby mnie facet zostawił dla jakiejkolwiek innej kobiety to byłaby dla mnie szmata :D nawet z tytułem doktora habilitowanego ;-)
A co do brata - on bedzie moczył, nie ja ;-)
Uderza mnie za to, że prostytutki są z góry napiętnowane bo zarabiają swoim ciałem. Modelki również, ale je się podziwia.
24 stycznia 2018, 22:04
jakos nie wierze w to "szanuje prostytutki, sa mi obojetne" jakby facet was zostawil dla bylej prostytutki badz brat sie zwiazal z taka tez byscie nie komentowaly jej "zawodu" i co robila z kroczem :D
Oj, jak ty nas znasz... hihi
24 stycznia 2018, 22:05
Co za różnica czy by odszedł do prostytutki czy Kulczykowej? Tak jest szują wtedy i tak.
Rodzeństwa nie mam to się nie wypowiem.
24 stycznia 2018, 22:10
Jakby mnie facet zostawił dla jakiejkolwiek innej kobiety to byłaby dla mnie szmata :D nawet z tytułem doktora habilitowanego ;-) A co do brata - on bedzie moczył, nie ja ;-)Uderza mnie za to, że prostytutki są z góry napiętnowane bo zarabiają swoim ciałem. Modelki również, ale je się podziwia.jakos nie wierze w to "szanuje prostytutki, sa mi obojetne" jakby facet was zostawil dla bylej prostytutki badz brat sie zwiazal z taka tez byscie nie komentowaly jej "zawodu" i co robila z kroczem :D
Podziwia się też szefów kuchni, którzy potrafią wyczarować na talerzu coś co dla "zwykłego śmiertelnika" jest nieosiągalne. Natomiast nie podziwia się jakoś pracowników rzeźni, chociaż może być wśród nich ktoś kto szczególnie sprawnie ogłusza świnie. A przecież branża pokrewna, obydwoje zarabiają pracując z żywnością. Cóż w tym jest uderzającego? Bycie szefem kuchni wymaga skończenia jakiejś szkoły, nabrania doświadczenia, wyczucia smaku - podobnie bycie modelką (przynajmniej taką "podziwianą", nie piszę teraz - nie obrażając nikogo - o Krysi z Przasnysza, która reklamuje w lokalnej gazetce sieci Społem podkoszulki damskie bawełniane za 9,99). Bycie prostytutką nie wymaga niczego (poza tym co zostało odgórnie komuś dane i nie wymaga żadnego wkładu własnego - jako takiego wyglądu i braku szacunku do własnego ciała).
Edytowany przez Wilena 24 stycznia 2018, 22:12
24 stycznia 2018, 22:13
Filmik mi sie nie wyswietla. Do prostytutek nic nie mam - jeżeli im takie życie pasuje to cóż, co kto lubi ;)
24 stycznia 2018, 22:46
Mało mnie interesuje życie innych ludzi, póki nie robią nikomu krzywdy... Co do obrzydzenia, jak myślę o Paniach stojących cały dzień przy drodze i obsługujących Pana za Panem...no nie jest to smaczne Ale to również sprawa osób zainteresowanych... Nie byłoby mi to obojętne gdyby taki zawód wykonywalaby osoba mi bliska, na której mi zależy... Chyba w tym wypadku chciałabym jej pomóc aby to zmienić... Mysle że to trochę ryje beret kobiecie... I jeszcze kwestia chorób... Tu też ryzyko jest spore.