20 marca 2011, 13:56
Mam takie pytanie macie jakiś zmarnowany talent? Ja jako dziecko miałam niesamowite możliwości śpiewania i malowania i zaprzepaściłam wszystko bo mi się wydawało że zawsze będzie ktoś kto zrobi to lepiej a teraz? już trochę za poźno...
20 marca 2011, 18:28
ja jeszcze nie odkryłam mojego talentu :( nie mam do niczego zapału.
20 marca 2011, 19:31
Gra na pianinie, rysunek...
Jak byłam mała chciałam grać na pianinie, niestety mama myślała, że to moja fanaberia. 3 lata temu przypadkiem odkryłam, że to uwielbiam... Uczę się od podstaw od 3 lat na prywatnych lekcjach, ale moje marzenie się nie spełni już niestety... A mogło wszystko potoczyć się inaczej...
- Dołączył: 2007-09-17
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3120
20 marca 2011, 20:17
A ja chciałabym mieć jakiś talent, ale jakoś rodzice mnie nie docenili...Zawsze chciałam mieć jakąś pasję, na gitarę mama odpowiedziała, że jestem za mała, pływać nie umiem do tej pory, bo po basenie dzieci sie przeziębiają, śpiewać, śpiewałam przez rok, dopóki kasa się nie skończyła i było tego więcej, ale szkoda pisać. Teraz kiedy wybrałam sobie sama studia, a za chwilę idę do pracy, mama znów mówi, że to nie dobrze, bo to niewdzięczna, mało płatna praca....Będę nauczycielem w klasach 1-3 lub w przedszkolu, bo teraz to dzieci są moją pasją i całym szczęściem....O! Poza tym uważam, że talent można rozwijać w każdym wieku, śpiewanie to nie balet, że trzeba być młodym, giętkim i jakim tam jeszcze....Jak dobrze pomyślisz, to zobaczysz, że da się z tym coś zrobić:)
A ja tam dalej będę śpiewać....z dziećmi:D
Spełniam marzenia? Spełniam!
Edytowany przez kaloryferka 20 marca 2011, 20:22
20 marca 2011, 20:39
zdecydowanie taniec i malowanie. Babcia chciała abym poszła na taniec, bo ciągle tańczyłam i wychodziło mi mega. Ale rodzicom sie nie podobało. Grałam na keybordzie też im się nie podobało ;) A malowanie? Aż do liceum tata chciał mnie do plastyka posłać abym malowała. Ale nie wierzyłam w siebie, ciągle mówiłam, ze nie przejdę nawet egzaminów wstępnych. I szczerze mówiąc żałuje :(
Teraz chciałam iść na studia fotograficzne, ale też ciągle myślę, że to nie dla mnie, że nie dam rady.
Ale powiem Wam, że w końcu spełnie choć jedno moje marzenie - być może będę uczyć ;p zawsze chciałam uczyć matmy i wybieram się na studia właśnie w tym kierunku.
