Witam :)Tak chodzę sobie po forum i naszła mnie mnie pewna myśl. Mianowicie -
co osoby z Waszego otoczenia myślą o Waszym sposobie odżywiania się i dbania o zdrowie/figurę ??Nie mówię tu oczywiście o dietach typu "600 kcal"
W moim przypadku jest tak, że
mój facet bardzo często mi mówi, że mnie podziwia i jest szczęśliwy,że zdrowo jem. A to dlatego, że potrafię zdrowo żyć, lubię o siebie dbać (jedząc dobrze i ćwicząc) i że dzięki temu zawsze będę wyglądać ładnie i będą bardzo zadbaną kobietą.
Tylko wspomina mi też, że czasami jest mu mnie szkoda jak odmawiam sobie słodyczy, pizzy i innych przysmaków, kiedy on wie, że ja mam na to ochotę. I że powinnam sobie pozwalać czasami na takie coś, bo nic mi to nie zaszkodzi.
No niestety jest w tym prawda ale mimo wszystko trzymam się swoich postanowień :)
Jego słowa mnie bardzo budują :)
Jeśli chodzi o
znajomych, to koleżanki często mi mówią, że nie powinnam tak przesadzać z tym, że nie jem rzeczy "zakazanych".
Ale jeśli któraś postanowi przejść na dietę lub jest ciekawa co zrobić żeby zdrowiej jeść, zawsze pytają mnie o radę.
To zabawne, że przez styl jedzenia, inni ludzie odbierają mnie jako jakiegoś lekarza dietetyka :D
Rodzice? Tata się nie odzywa, a mama - jak to mama - kiedy krzątam nosem, że dodaje za dużo tłuszczu do potraw - zaczyna mówić, że jestem nienormalna i że ona mi zaraz pozabiera wszystkie te moje jogurty/serki i zacznę normalnie jeść. A jak nic się nie odzywam i jem z zadowoleniem jej obiadki, to ani trochę jej nie przeszkadza, że przy reszcie trzymam się swoich zasad. I zrozum tu mamę
![]()
A jak to jest u Was??:)