- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 grudnia 2017, 18:05
Pare dni temu zaczęłam pracować w sklepie odzieżowym.Na początku wszystko zdawało się być świetne ,mili ,pozytywni i pomocni współpracownicy ,świetne szefostwo i pomimo tego ze praca nie zawsze była lekka pracowało mi się dobrze.Niestety wczoraj wracając z jedna z dziewczyn dowiedziałam się o sobie takich rzeczy ze szkoda słów.Podobno w pracy ,kiedy mnie nie ma gadają na mnie ze jestem gruba , brzydka , że nie umiem pracować ,albo komentują wszystko co robię.Jedna z nich była na tyle beszczelna że kiedy byłam na przerwie ,,podsłuchała,, rozmowę telefoniczna z moim chłopakiem i potem opowiedziała ja w szczegółach reszcie dziewczyn.Pierwszy raz znalazłam się w takiej sytuacji , że ktoś za przeproszeniem obrabia mi d**e ,a w ciągu dnia zgrywa nie wiadomo jaką miłą i pomocną koleżankę.Czy może któraś z was tez spotkała się z taka sytuacja ? Najlepiej olać to wszystko i pracować tam dalej czy się zwolnić ,bo ta cała sytuacja mnie bardzo zabolała i mam momenty kiedy stojąc ,i wykonując moje obowiązki w pracy mam ochotę iść do mojej kierowniczki i powiedzieć jej że chce się zwolnić.
13 grudnia 2017, 18:13
zależy jak bardzo to na Ciebie wpłwa. jeśli umiesz to olać i spłynie to po Tobie jak po kaczce to zostałabym żeby pokazać suczom, że mam je głęboko :D
13 grudnia 2017, 18:14
W eilu miejscach pracy niestety są takie klimaty, z doświadcznia im więcej ludzi pracuje zwałaszcza jesli przeważa jedna płeć wśród współpracowników jest takie odgadywanie. Co tu ukrywać ludzie tacy już są. Najelpiej to olewać. Ale łątwo powiedzieć trudniej zrobić ;p postaraj sie przeczekać jeszcz, jeśli będziesz sie czułą w tym miejscu pracy coraz gorzej albo będziesz czułą że masz dość to sie zwolnij.
13 grudnia 2017, 19:08
Grunt to nie przejmować się tym, co mówią o Tobie inni. Ludzie gadali i będą gadać zawsze i wszędzie, nie ma sensu zwalniać się przez to z pracy. Ja mam prosty sposób na takich ludzi- mówię im wprost, żeby nie robili z siebie idiotów i nie zgrywali przyjaciół
13 grudnia 2017, 19:09
wszędzie tak jest gdzie pracują baby . Niestety ale z nimi się najgorzej pracuje z przodu uśmiech z tylu nóż
13 grudnia 2017, 20:12
wszędzie tak jest gdzie pracują baby . Niestety ale z nimi się najgorzej pracuje z przodu uśmiech z tylu nóż
Nie wszędzie. Obgadywanie to domena ludzi zakompleksionych.
13 grudnia 2017, 22:35
Chyba wszędzie sa plotki i ploteczki- taka natura ludzi, tylko raz się o tym dowiesz a czasami nie(a wtedy wydaje ci się że plotek nie ma) :) Po prostu musisz o tym pamiętać-ignorować to póki nie powiedzą ci czegoś niemiłego w oczy-bo wtedy wiadomo-reaguj..i nie nawiązuj przyjażni- tylko koleżeństwo bo jak się pożalisz czy coś na kogoś powiesz to będziesz miała jak w banku że zaraz to wypłynie.. Może jak przestaniesz być nowa i ekipa sklepu cię pozna lepiej to przestaną tak intensywnie na twój temat dyskutować.Teraz robisz za "kota" :)
13 grudnia 2017, 22:41
a kto ci to powiedzial? Pytam bo mam/ mialam do czynienia z osoba, ktora lubiala sklocac, wymyslac, ze niby ktos cos mowil, a to bylo tylko podkolorowane przez nia, zeby ludzie sie nie lubili za to ona wchodzila w tylek kazdemu (i kazdemu mowila, ze ktos cos na niego mowi i ze ona niby stawala w obronie) , aby byc lubiana. Najlepiej jest sie wprost u zrodla spytac.
A jesli faktycznie ktos cos mowil no to....co? Ludzie zawsze beda komentowac, (wystarczy spojrzec na temat i polskiej barbie, tam to dopiero po niej jada). Przestaniesz sie przejmowac opinia innych to poczujesz sie wolna.
13 grudnia 2017, 23:19
Na sklepie podczas jednej zmiany jest ok 8-9 dziewczyn.Z jedna z nich która prosto z mostu mówi mi ze np podczas pracy coś złe robię najbardziej się trzymam ,i to od niej dowiedziałam się co o mnie gadają.Jezeli chodzi o resztę dziewczyn to 2 z nich trzymają się na dystans od pozostałych ,przychodza do pracy ,robią swoje i wychodzą.Zdaje mi się ze one raczej o mnie nic nie gadaly.Pozostala 4 przy mnie mówiła jak ja to dobrze nie pracuje,jaka to nie jestem miła,jak one to chcą jechać ze mną po pracy na jakaś imprezę....ale w praktyce gadają na mnie takie rzeczy w pracy ze zamiast normalnie pracować to tylko o tym wszystkim myśle i jestem bliska płaczu.W tym wszystkim nie denerwuje mnie to ze ktoś coś do mnie ma ,czy ze mnie nie lubi ,a to ze nie potrafi mi tego powiedzieć prosto w twarz ,tylko udaje najlepsza koleżankę a za plecami gada o mnie (i nawet nie tylko o mnie bo po tej rozmowie z moim chłopakiem gdzie jedna słyszała o czym z nim rozmawiam to i o mim chłopaku którego na oczy nigdy nie widziały)
Edytowany przez Karolinabinial 13 grudnia 2017, 23:23