- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 listopada 2017, 17:13
Czy tylko ja wzdrygam się z zimna na widok gołych kostek przy obecnej pogodzie? Jeżdżę sporo komunikacją miejską, więc mam okazje przyglądać się ludziom na przystankach czy w tramwaju i często spotykam zestaw płaszcz/puchówka, wielki szal, rurki przed kostkę i do tego trampki/adidasy/krótkie botki. A może to ze mną coś jest nie tak, jak temperatura spadnie poniżej 15 stopni to już mnie drażni ten chłód dający po kostkach.
28 listopada 2017, 00:29
Dla mnie 15 stopni to nie jest na tyle zimno żeby puchowke nosić nawet nie posiadam takowej, ale ja lubię zimno i zazwyczaj jestem lżej ubrana niż inni. Chodzę z gołymi kostkami i w cienkiej kurtce bo tak lubię i nie jest mi zimno ;p nie wiem czy to dziwactwo czy nie ale od lat dopóki nie ma temperatury na minusie tak się ubieram i żyje ;p
Edytowany przez 28 listopada 2017, 00:29
28 listopada 2017, 00:50
A bo ja wiem, nie przyglądam się jakoś szczególnie. Tutaj w Bergen to ludzie chodzą ubrani najróżniej, niektóre Norweżki noszą trampki i spodnie do połowy łydki, albo crop top i bomberka :D a inni opatuleni jakby na Grenlandię wybywali.
Raz się tylko zszokowałam, bo szłam w wełnianym swetrze, rajstopy pod spodniami, grube skarpety, w ogóle full wypas zimowy outfit, a przede mną turysta śmigał w szortach do kolan. Przy tym gołe kostki to w ogóle nie ruszają xD
28 listopada 2017, 06:36
ta "moda" ,mnie przeraża
28 listopada 2017, 07:43
Pewnie "moda", ale raczej nie jest im ciepło jak potem te kostki są czerwone..
Ja bym już przy takiej temperaturze nie wytrzymała, chodź np leginsy pod dzinsami mam dopiero przy -10. Ogólnie lubię jak jest chłodniej. Np teraz w domu oprócz łazienki mam 19-20 stopni i to jest temperatura idealna.
28 listopada 2017, 08:23
Ja do sportowego obuwia też nie zakładam długaśnych skarpetek, tylko takie do kostek, żeby z butów nie wystawały więc siłą rzeczy mam gołe kostki. Tyle tylko, że od dawna nie chodzę już w takim obuwiu, bo do pracy nie wypada i do zimowej kurtki nie pasuje. Młodzież pewnie tak chodzi. Mnie byłoby zimno. I zimo mi, gdy widzę ludzi bez czapek. Kiedyś sama nie nosiłam czapki w nawet największy mróz. Oj głupia byłam. teraz czapka na pierwszym miejscu. Szczególnie, że mam łuszczycę i każde przeziębienie grozi zaostrzeniem i od lat zmagam się z nawracającym zapaleniem zatok.
28 listopada 2017, 08:55
a ja mam np. cos takiego ze w nogi zawsze było mi cieplo do dziś w zimie uwielbiam nosic krótkie sukienki ale szyja plecy ramiona musze mieć b.cieplo ubrane
28 listopada 2017, 09:07
serio z adidasów i rurek wystają wam skarpety? Ojej ta ?niemoda?
Przecież są rurki które zakrywają kostkę. Nie wszyscy noszą takie krótkie portki.
Nawet jeśli widać skarpetę, to tj jakiś niemodny/odrażający/wstydliwy element ubioru? Trzeba ukrywać fakt noszenia skarpet?