Temat: Jak zacząć się odchudzać?

Ogólnie w przeciągu tego roku przytyłam jakieś 7-8 kg. Ubrania które kupiłam na jesień w tamtym roku i były dobre a nawet luźne - teraz są ciasne albo w ogóle się nie dopinam ;/  Zdaję sobie sprawę, że przybyło mi kilogramów i centymetrów, osiągnęłam najwyższą wagę w całym swoim życiu (strach) przy wzroście 171 cm ważę teraz 70 kg ( rok temu było 62-63). 

Ludzie mówią mi, że przytyłam, ja to widzę i doskonale o tym wiem ale.. no właśnie - nic z tym nie robię. Zaczęłam się odchudzać od września, przez jakies dwa tygodnie jadłam zdrowo, zero chleba, słodyczy, fast-foodów. Dużo wody, kasz, warzyw, owoców. Wzięłam multisporta z pracy i chodziłam na siłkę. Przez cały ten czas mój chłopak podtykał mi jakieś "złe" rzeczy pod nos i gadał non stop "skończ te diety, jedz normalnie". Tym sposobem po dwóch tygodniach szlag trafił moją silną wolę. 

Nie wiem już jak mam zmotywować się do odchudzania. Kiedyś, kilka lat temu wazyłam 65 kg i była to dla mnie tragedia, z dnia na dzień zaczęłam odchudzanie - tak po prostu mi to przyszło - i schudłam w 3 miesiące 6 kg. Teraz są dni,  że wstaję rano i myślę sobie "po pracy ide na siłkę" a potem wracam z pracy i nie chce mi sie nic. Nie chcę bardziej tyć ale z drugiej strony brak mi takiego "kopa" do działania. 

Powiedzcie, jak Wy zaczęłyście? Co was zmotywowało? Jak w ogóle się zmotywować? Samo patrzenie w lustro nie pomaga ;/ Może powinnam zacząć na siłę? i wejdzie mi to w nawyk? sama już nie wiem co robić. 

Jak? poczytać o zdrowym trybie życia. Nie ucinać od razu wszystkiego co "zakazane". Facet nie będzie ględził, że jesteś na diecie. 

Pasek wagi

1. Nie myśleć "muszę zacząć dietę" tylko zmienić nawyki żywieniowe tak aby się nie męczyć i cieszyć "dieta". Poczytaj sobie co i jak jeść.Nie musisz rezygnować z chleba jeśli go lubisz, po prostu zamiast białego jedz dobrej jakości pelnoziarnisty. Nie chodź głodna nie wymyslaj jedzenia przy którym musisz godzinami siedzieć w kuchni bo szybko się zniechecisz, na wszystko trzeba mieć czas.

2. Ćwicz to co lubisz nie monotonnie abyś się nie znudzila, staraj się to robić o tej samej porze wtedy wejdzie Ci to w krew i będziesz to traktować jako część planu dnia, nie ćwicz za długo bo szybko się zniechecisz a nie samymi ćwiczeniami i dieta żyje człowiek.

3. Wyluzuj nic na siłę pamiętaj że niczego nie musisz robisz to dla siebie, pamiętaj jednak ze jesli nie zmienisz nawykow to nie zmieni się nic a Ty z czasem bredzisz coraz większą. Teraz masz do zrzucenia "tylko" 7 kg a co będzie za pół roku jeśli nie zaczniesz dzialac?

4. Znajdź jakąś małą przyjemność Nie związana z jedzeniem i nagradzaj się za każdy zrzucony kg, to też motywacja.

PAMIETAJ ZE ZYCIE TO NIE TYLKO DIETA I ĆWICZENIA NIE STAWIAJ TEGO NA PIERWSZYM MIEJSCU ZYJ ZDROWO A CHUDNIJ PRZY OKAZJI.POWODZENIA.

PS. ROB TAKIE JEDZENIE ZEBY CHLOPAK TEZ BYL ZADOWOLONY i powoedz mu ze potrzebujesz wsparcia.

To bylo dosc dawno ale zmotywowaly mnie cyferki na wadze. Powiedzialam koniec i ograniczylam slodycze, dodalan ruch i poszlo. 

Wszystko robilam stopniowo. Bez pospiechu

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.