- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 października 2017, 13:37
Co sadzicie o tym artykule? Ogolnie o obchodach Halloween? Obchodzicie same?
Bo z tego artykulu mam wrazenie, ze niektorzy chca oglupic i zastraszyc polakow. Ja uwielbiam Halloween i nie widze w tym nic zlego. Zwlaszcza, ze nie o to chodzi w Halloween by wzywac zle duchy.
Co ciekawsze cytaty z artykulu:
"Księża egzorcyści diecezji płockiej zwrócili się z apelem
do rodziców, nauczycieli oraz wychowawców dzieci i młodzieży, aby nie
organizować i nie uczestniczyć w inicjatywie zwanej Halloween, która -
jak podkreślają - nie jest niewinną, beztroską zabawą."
"Halloween nie jest niewinną, beztroską zabawą, ale grozi otwarciem się na działanie złych duchów."
"Zgłaszają się do nas rodzice z prośbą o pomoc, z powodu
pojawiających się problemów u dzieci, które brały udział w różnych
„zabawach”, odbywających się w okolicach 31 października."
"Jednocześnie duchowni zachęcili, by Halloween zastąpić popieraną przez Kościół inicjatywą „Hollyween”, w ramach której dzieci i młodzież przebrani za świętych Kościoła katolickiego, uczestniczą w marszach, balach przebierańców i czuwaniach modlitewnych."
30 października 2017, 15:53
Nie obchodze, ale nie mam nic przeciwko jesli ktos to robi. Fakt, Haloween jest w sprzecznosci z nasza tradycja. Zupelnie inny klimat.
Nie lubie dzieciakow chodzacych po domach, szczegolnie ze zgodnie z tutejsza tradycja robia to znow 11.11. Dla mnie zbyt wiele jak na tak krotki okres czasu;-)
Odnosnie artykulu - chyba jaja sobie robia! Opetania itd. Ktos tu mocno poplynal.
30 października 2017, 15:53
sadcat, ale nie wszystkie dzieci sie boja. Np. w mojej okolicy bardzo duzo dzieci obchodzi Halloween i nie widze przerazonych twarzy. Raczej widze biegajace i smiejace sie duszki, czarownice i zombie, ktore z radoscia zbieraja cukierki.
Co do Hitlera, to radzilabym nauczyc sie odrozniac to co prawdziwe od tego co wymyslone dla filmu.
Edytowany przez 30 października 2017, 15:54
30 października 2017, 15:55
Nie wiem o co ci chodzi, juz na pierwszej stronie napisalam o dzieciach, ze sie pozniej boja a dorosli jak chca byc zombii czy czarownicami to niech sie bawia.Nie obraź się, ale dopytujesz jak ten ciekawski od truskawek ze skeczu Pazury. Dostajesz odpowiedzi i znowu ta sama śpiewka. Ja się przebieram dla zabawy, bo sprawia mi to frajdę i jest miłym urozmaiceniem imprezy. Znajomi też przychodzą poprzebierani, fajnie że ludzie są kreatywni i chce im się wymyślić jakiś kostium. Część się poprzebierała za bohaterów z ulubionych filmów. I nie, nie były to filmy o Hitlerze. Nie pamiętam kto to powiedział, ale zwrócił uwagę na to, że jak komuś już żywnie brakuje argumentów to często się odwołuje do dzieci (jako symbolu niewinności), bo "co by było gdyby dziecko to zobaczyło". Niektórzy jak widać idą jeszcze o krok dalej i wycierają sobie twarz tragedią ofiar Holocausu, bo wyciągnięcie z kieszeni Hitlera to niby taki as. Jest chyba różnica między realną postacią historyczną odpowiedzialną za zbrodnię przeciwko ludzkości, a nieszkodliwymi bohaterami horrorów, wymazanych sztuczną krwią, które się ogląda dla przyjemności.Tak samo jak hitlera tak zombi bym spotkac nie chciala. Absolutnie powazna nie jestem, pytam bom ciekawa. :]Porownujesz Hitlera do czarownicy czy zombie? Bo jest tu suptelna roznica. Ale jak juz to i z Hitlera mozna sie posmiac i za niego przebrac. Nie bierz zycia tak na powaznie.Hm to moze za hitlera sie przebierz w przyszlym roku, tez byl morderca.. dla mnie to to samoHm... dla zabawy? :) Np. ogladam horrory np. o seryjnych mordercach i wcale nie marze by taki sie do mnie przyczepil. Zwyczajnie mnie to bawi.A po co przebieranie za straszydla? Chcialabys by np byly obok prawdziwe?A co zlego jest w przebieraniu sie za straszydla? ;)Ehh i kto tu jest ogłupiony?Bo z tego artykulu mam wrazenie, ze niektorzy chca oglupic i zastraszyc polakow. Ja uwielbiam Halloween i nie widze w tym nic zlego.
Zauważyłam i komentarz i to, że przeczysz sama sobie. Niby się odnosisz jedynie do dzieci, a potem dopytujesz natrętnie "boś ciekawa". W tę lub we w tę i starasz się zdyskredytować odpowiedzi, jak już pisałam, wycierając sobie twarz tragedią milionów ludzi. To jak "niech się bawią" to niech się bawią, a nie niby tolerancja, wolność i każdy robi co chce, ale jednak go ocenimy i to w taki najobrzydliwszy, tani sposób.
30 października 2017, 15:55
nie boja bo nie trafily na gimnazjalistow czy starszych, ktorzy ich porzadnie nie wystraszyli. Koncze dyskusje, bo widac kogos denerwuję :=)
Wilena trudno zrozumiec, ze hitler kojarzy mi sie tak samo zle jak zombii zywiacy sie ludzkim mozgiem? Nie wmawiaj mi wycierania sobie.twarzy holokaustem bo teraz ty jestes obrzydliwa.
Edytowany przez 30 października 2017, 15:58
30 października 2017, 15:57
Przytocz te fakty, proszę. Nigdy się z nimi nie spotkałam. Chętnie poczytam takie badanie opracowane np. na słynnym przypadku Annaliese Michel. Z góry dziękuję.To nie jest kwestia mojego czy Twojego widzimisię, to fakty potwierdzone przez psychiatrów. Opętanie nie ma żadnego paranormalnego wymiaru, to kwestia psychiki, czasem też duchowości.jestes tego taka pewna? Bo ja mysle, ze jest wiele przypadkow, ktorych nauka nie wyjasnia. Tak samo jest z cudami. Swiat jest troche bardziej skomplikowany niz nam sie wydaje, nie wszystko da sie racjonalnie wytlumaczyc. haloween nie obchodze, mamy w Polsce swoje tradycje. Ja bardzo lubie klimat nostalgicznego swieta Wszystkich swietych i Zaduszek, zapalanie zniczy, a przy okazji rodzinnych spotkan. jesli ktos chce chodzic na imprezy haloweenowe, to niech chodzi, jego prawo. Ja nie mam nic przeciwko.Zacznijmy od tego, że opętania są wymysłem Kościoła. Wszystkie przypadki ''opętania'' mają swoje wytłumaczenie w medycynie. Ale oczywiście ciemny lud kupuje takie historie, a to jest chyba najgroźniejszy typ opętania - głupota :)
Proszę:
http://www.focus.pl/artykul/polska-choruje-na-egzo...
http://strefatajemnic.onet.pl/duchy/opetanie-wedlu...
Opętanie jest wpisane do Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób (kod F44.3)
https://www.csioz.gov.pl/fileadmin/user_upload/Wytyczne/statystyka/icd10tomi_56a8f5a554a18.pdf
30 października 2017, 15:58
nie boja bo nie trafily na gimnazjalistow czy starszych, ktorzy ich porzadnie nie wystraszyli. Koncze dyskusje, bo widac kogos denerwuję :=)
Jak ja bylam mala to calkowicie nie bylo tradycji Halloween w Polsce. A i tak potrafili mnie wystraszyc starsi koledzy czy bracia, jak nie bylo rodzicow w domu. Np. wgadujac mi, ze w kuchni jest duch, albo, ze morderca jest w domu i trzeba szybko isc spac by nas nie zauwazyl. Tak juz jest, ze starsze dzieci strasza mlodsze i nie potrzeba do tego Halloween.
30 października 2017, 16:28
Obchodzę. Zrobiłam sobie nawet dekorację na parapecie z lampionów :)
Mam nadzieję, że to święto się u nas przyjmie i dzieci będą chodziły po domach prosząc o cukierki, będą imprezy i marsze - teraz też są, ale chodzi mi na większą skalę.
30 października 2017, 17:13
Proszę:http://www.focus.pl/artykul/polska-choruje-na-egzo... jest wpisane do Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób (kod F44.3)https://www.csioz.gov.pl/fileadmin/user_upload/Wyt...Przytocz te fakty, proszę. Nigdy się z nimi nie spotkałam. Chętnie poczytam takie badanie opracowane np. na słynnym przypadku Annaliese Michel. Z góry dziękuję.To nie jest kwestia mojego czy Twojego widzimisię, to fakty potwierdzone przez psychiatrów. Opętanie nie ma żadnego paranormalnego wymiaru, to kwestia psychiki, czasem też duchowości.jestes tego taka pewna? Bo ja mysle, ze jest wiele przypadkow, ktorych nauka nie wyjasnia. Tak samo jest z cudami. Swiat jest troche bardziej skomplikowany niz nam sie wydaje, nie wszystko da sie racjonalnie wytlumaczyc. haloween nie obchodze, mamy w Polsce swoje tradycje. Ja bardzo lubie klimat nostalgicznego swieta Wszystkich swietych i Zaduszek, zapalanie zniczy, a przy okazji rodzinnych spotkan. jesli ktos chce chodzic na imprezy haloweenowe, to niech chodzi, jego prawo. Ja nie mam nic przeciwko.Zacznijmy od tego, że opętania są wymysłem Kościoła. Wszystkie przypadki ''opętania'' mają swoje wytłumaczenie w medycynie. Ale oczywiście ciemny lud kupuje takie historie, a to jest chyba najgroźniejszy typ opętania - głupota :)Dziękuję, że to podesłałaś, ale szczerze mówiąc używanie słowa "fakt" opierając wiedzę na artykułach onetowych jest w moich oczach co najmniej nieadekwatne. Myślałam, że czytałaś jakieś poważne badania na ten temat.
To, że opętanie jest na Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób o niczym nie świadczy. Oczywiście, jest taka jednostka chorobowa, ale nie wyklucza ona występowania opętań na tle powiedzmy "duchowym".
Niemniej, jeżeli miałabyś jakieś rzetelne źródło wiedzy z tej dziedziny to byłabym bardzo wdzięczna za podesłanie.
30 października 2017, 17:29
Smoothmoves, artykuł z onetu, ale to wywiad z psychiatrą, który raczej swojej wiedzy nie opiera na byle czym, tylko na wiedzy swojego środowiska, pewnie też na bazie jakichś publikacji i praktyki. Jak chcesz naukowych faktów o leć do biblioteki, o ile czujesz się na siłach ogarnąć fachowy język. Wydaje mi się, że jakbyś przeczytała to co podesłałam ze zrozumieniem doszłabyś do wniosku że nie ma czegoś takiego jak opętanie o charakterze paranormalnym, ale możliwe że przefiltrowujesz to co przeczytasz przez swoje wewnętrzne przekonania religijne i nawet rzetelne fakty do Ciebie nie dotrą.