- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 marca 2011, 19:07
17 marca 2011, 09:58
17 marca 2011, 10:04
17 marca 2011, 11:33
17 marca 2011, 11:52
ja wydaję na kosmetyki sporo :-/
a) WŁOSY - myję codziennie i codziennie uzywam odżywki, więc szampon i odzywka starczają mi na jakieś dwa tygodnie. szampony kupuję z trochę niższej półki jak np. ziaja czy timotei wychodzi ok. 7 zł. za butelkę, odżywka trochę lepsza - np. maska z gliss kura ok. 15 zł, razy dwa (dwa razy w m-cu) - 45 zł. do tego raz w m-cu jakiś skrzyp,nafta kosmetyczna to 12 zł. pianka do włosów za 15 zł starcza mi na jakieś 2 m-ce czyli ok. 75 zł. miesięcznie. do tego fryzjer raz na dwa m-ce 40 zł, czyli miesięcznie 20 - wychodzi na to, że na pielegnację włosów wydaję miesięcznie ok. 95 zł.
b) KOSMETYKI PIELĘGNACYJNE - naprawdę ciężko obliczyć, bo mam ich sporo: pianka do mycia twarzy, krem do twarzy, peeling do twarzy enzymatyczny i zwykły, pomadka pielęgnacyjna do ust, balsam do ciała (zazwyczaj naraz ok. 2), krem do stóp, antyperspirant, płyn antybaktyryjny do rąk (poruszam sie komunikacjąmiejskąi nie zawsze mam dostep do zlewu), waciki, patyczki do uszu, zel pod prysznic, peeling do ciała, maseczka do twarzy. jakoś nie kotroluje aż tak bardzo ich zuzywalności, ale przypuszczam, że na pielęgnacyjne wydaję ok. 50-70 zł miesięcznie.
c) KOLORÓWKA - używam: korektor (7 zł - ale jest rewelacyjny, lepszy o tych za 40 zł), puder sypki (34 zł), róż (ok. 15 zł), cienie (uhuhuh. jedna paletka z inglota kosztuje chyba 39 zł, a ja trochę tych cieni mam), eye-liner (ok.20 zł, tusz (ok. 30 zł), zalotka (ok. 7 zł), pomadka (10 - 100 zł.), błyszczyk (20 zł), lakier do paznocki (5 - 20 zł), zmywacz (4 zł.), kredka do oczu - ok. 15 zł.
myślę, ze do tej pory wydawałam ok. 50 zł/ mies. na kolorówkę, ale teraz zamierzam trochę poiwestować w: podkład (chcę wydać ok. 80 - 130 zł), nowy lepszy róż (nie wiem ile kasy, ale może ok. 40 zł), high - lighter (ok. 20-30 zł), nowe cienie (ok.40 zł), oraz bazę pod cienie (nie wiem ile).
no dobra, nie licząc moich planow wychodzi na to, że miesięcznie wydaję na kosmetyki ok. 200 zł miesięcznie...
a co do ciuchów, to naprawdę zalezy.nieraz przez cały miesiąc nie kupię nic, a nieraz zimą kurtkę za 600 zł i buty za 300... więc ciężko obliczyć.
17 marca 2011, 14:10
Mi niestety najwięcej kasy schodzi na jedzenie, ale nie takie jedzenie typowo do domu, tylko różne zachcianki :)
Niestety nie mogę sobie pozwolić na wydawanie setek złotych miesięcznie (a szkoda), ale jak tylko mam okazję, to najchętniej wydaję na :
- biżuterię lub elementy do biżuterii (gdy sama robię)
- książki i czasopisma (mam w miesiącu kilka tytułów, które muszę mieć )
- kosmetyki (pielęgnacyjne głównie)
- ciuchy (nie w każdym miesiącu coś kupuję, bo mnie nie stać, ale gdy mam trochę nadwyżki to lecę do sklepu )
Ogólnie jestem przyczajoną zakupoholiczką. ;)
17 marca 2011, 17:01