- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 października 2017, 10:24
Rozmowa między starszym mężczyzna a młoda kobieta w pracy:
-Gdzie Pani była na wczasach?
- We Włoszech, ale za gorąco dla mnie.
- Pani mąż na pewno był zadowolony jak chodziła Pani rozebrana...
Co o tym myśleć? Poczułam się urażona. Przesadzam?
17 października 2017, 10:28
Znowu ten dyrektor? Przesadzasz, zignoruj to.
Edytowany przez Dominika47 17 października 2017, 10:29
17 października 2017, 10:28
przeciez to takie typowe gadanie "starszej daty"pozatym wyszukiwalabym ukrytego komplementu w tych slowach ;-)
17 października 2017, 10:29
czy to ten zakochany szef?
17 października 2017, 10:29
Znowu ten dyrektor? Przesadzasz, zignoruj to.
Ktoś inny z pracy.
17 października 2017, 10:31
W mojej pracy często mam do czynienia z prostymi facetami (kierowcy, magazynierzy), chodzi mi o takich ludzi, którzy generalnie za bardzo wykształceni i kulturalni nie są. Niestety takie teksty są na porządku dziennym, więc przywykłam. Nauczyłam się być mistrzem ciętej riposty, bo gdybym się miała tym przejmować musiałabym zamknąć firmę i zmienić branżę...
17 października 2017, 10:33
Dzięki za odp, chyba jestem już przewrażliwiona na tym punkcie.
17 października 2017, 10:35
W mojej pracy często mam do czynienia z prostymi facetami (kierowcy, magazynierzy), chodzi mi o takich ludzi, którzy generalnie za bardzo wykształceni i kulturalni nie są. Niestety takie teksty są na porządku dziennym, więc przywykłam. Nauczyłam się być mistrzem ciętej riposty, bo gdybym się miała tym przejmować musiałabym zamknąć firmę i zmienić branżę...
Ten pan jest pracownikiem umysłowym. Zawsze zachowywał się serdecznie, kulturalny, uśmiechnięty, żartowniś, ale ostatnio zaczął z kolega teksty jaka to jestem ładna, fajna i czy mam kogoś itp. Nie jestem nim zainteresowana, ale miły pan.