- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 października 2017, 20:36
mam 26 lat i jestem załamana
wszystkie koleżanki z gimnazjum/liceum już powychodziły za mąż, dużo ma już dzieci
ja udaję, że jest mi dobrze samej, że chcę się skupić na pracy, zobaczyć świat itd taa a tak naprawdę to marzę o tym żeby mieć męża, dzieci, gotować mu obiadki, zajmować się domem :(
nie mam nawet żadnych widoków na faceta.
jak byłam młoda to zmarnowalam ten czas, bo byłam wtedy gruba, do tego ciężkie studia, praktycznie ciągle się uczyłam i nie było czasu
faceci koło 26-30 r.z to wolą młodsze, najlepiej 20stki. a z tym nie ma problemu, bo mieszkam w studenckim mieście i aż się roi od młodziutkich studentek, które chętnie się zwiążą z takim 30latkiem, bo zaimponuje im to że jest już taki dojrzały, niezależny finansowo, dorobił się itd
jak znaleźć miłość będąc po 25 r.z? gdzie większość fajnych facetów jest już zajęta od liceum, a zostali sami babiarze, lekkoduchy itd z którymi rodziny nie założę :(
9 października 2017, 14:30
Twój problem brzmi niestety jak problem elektrycznego, nie wiek jest przeszkodą a nastawienie.
Styl jak u elektrycznego.
9 października 2017, 16:00
Rozejrzyj się wkoło siebie. Może jest ktoś kogo nie zauważasz? Albo szukasz ideału? Ideały nie istnieją, a z facetem który pozornie nie jest w twoim typie można się fajnie dogadać :)
9 października 2017, 16:50
boze co wy bedzie robic w wieku 50 lat jak w wieku 20 kilku placzecie ze jestescie stare? no polozyc sie do trumny i umierac...
Edytowany przez Sunniva89 9 października 2017, 16:51
9 października 2017, 17:32
Ja to bym jeszcze na twoim miejscu zaszła jutro w ciąże bo masz 26 lat.
Ja to mam 34 i się boję przerażlliwie dzieci rodzić. !!!
Pomału kobieto, z wrażliwością i z sercem, jakiś się znajdzie. Tylko nie licz na księcia z bajki - bo to wszytsko głupy nas nie warte.
Facet to nic nie wart jest w porównaniu z kobietą.
9 października 2017, 18:25
Dla mnie piszesz od rzeczy.
1. W dziwnym środowisku się obracasz, skoro w wieku 26 lat wiekszość po ślubie i z dziećmi?
2. Jesteś strasznie zakompleksiona, albo faktycznie mało sobą reprezentujesz skoro nie zwracasz niczyjej uwagi. Moze czas popracować nad sobą i swoją samooceną? Stek bzdur z tym, że faceci w wieku 26-30 lat szuka 20-latek. Mam 28 lat i wśród moich rówieśników zdecydowana większość ma dziewczyny czy też spotyka się z dziewczynami w podobnym wieku.
9 października 2017, 19:48
Nie wierzę w to, co czytam.
Co znaczy "celuj w młodszych/35 letnich itp."? Jak to się niby wg was robi? Jak poznaje faceta to pyta o wiek i jak nie pasuje do grupy docelowej to olewa? No nie rozumiem, naprawdę.
Ja mam też 26 lat i niedawno rozstałam się z narzeczonym. I myślę, że to nieprawda co mówisz. Znam fajnych facetów przed 30, którzy wcale nie szukają sobie żadnych 20. I to nie jest tak, że w takim wieku wszyscy fajni już zajęci. Ci fajni też mieli nieudane związki, pecha. A przecież wystarczy znaleźć jednego fajnego, nie cały tabun.
Wydaje mi się, że chyba nie prowadzisz zbyt aktywnego życia towarzyskiego? W takim razie pozostaje ci internet.