Temat: Polki o siebie nie dbają

od razu mówię że to nie żaden troll!! 

po prostu moje obserwacje i ciekawa jestem czy wasze są podobne 

idąc ulicą ciężko spotkać ładną i kobiecą dziewczynę 

większość ma nadwagę, mniejszą lub większą, beznadziejną niedobraną fryzurę, okropny niechlujny makijaż, nie ubierają sie w ogóle kobieco 

a jak już jakaś o siebie dba to znowu przesadnie i maluje się na jakąś instagril, co wiadomo wygląda fatalnie w rzeczywistości 

mowa o dziewczynach z tej powiedzmy średniej klasy, czyli studentki albo pracujące w jakichś trochę ambitniejszych pracach niż produkcja 

a jeśli chodzi o tą grupę z niższej klasy to jest już w ogóle dramat. wejdzcie sobie do jakiejś żabki itd. kasjerka to najczęściej jakaś agresywna karyna, z fatalnym i mocnym makijażem, tatuażami, kolczykami itd 

a już najgorzej sprawa wygląda z matkami. 

po ciąży najczęściej tyją 30+ kg, przestają o siebie dbać, ladnie się ubierać itd. Coś jak tutaj  

ile macie w otoczeniu dziewczyn, które wyglądają tak jak np ona?

Megaphragma napisał(a):

jedz do wielkiej Brytanii  ..i wróć wtedy pogadamy; )

Albo przyjedz do Irlandii. 

Za kazdym razem jak jade do Polski to wlasnie w szoku jestem jak dziewczyny sa zadbane!

Pasek wagi

tez uwazam, ze Polki dbają o siebie. 

Kala_NS napisał(a):

alicja9678 napisał(a):

MamaBrajana napisał(a):

Ja mam wręcz odmienne zdanie. Większość Polek jest ładnych zadbanych. Mieszkałam i Holandii i w Niemczech w małym miasteczku i tam dopiero byla masakra. 
Mieszkam w Holandii 8 lat i uwazam ze Holenderki bardziej dbaja o siebie niz Polki, gdyz maja wiecej pieniedzy i czasu by o siebie dbac. Od najmłodszych lat juz o siebie dbają 
Oj nie wiem, w której część Holandii mieszkasz, ale tam gdzie ja przebywałam niestety nie jest tak kolorowo. Poza tym znam wiele holenderek i muszę jednoznacznie stwierdzić - to, że ktoś nałoży na siebie kg tapety i zmieni ciuchy wcale nie oznacza, że jest zadbanym. Holenderki niestety nie dbają o swoją higienę osobistą.... tydzień potrafią się nie kąpać  i to właśnie młode dziewczyny 

Serio? To w takim razie gdzie Ty mieszkasz? Nie myja sie powiadasz? Nakladaja tapete? W jakis roznych “Holandiach” mieszkamy w takim razie, bo ja mam zupelnie inne doswiadczenia.

LinuxS napisał(a):

Kala_NS napisał(a):

alicja9678 napisał(a):

MamaBrajana napisał(a):

Ja mam wręcz odmienne zdanie. Większość Polek jest ładnych zadbanych. Mieszkałam i Holandii i w Niemczech w małym miasteczku i tam dopiero byla masakra. 
Mieszkam w Holandii 8 lat i uwazam ze Holenderki bardziej dbaja o siebie niz Polki, gdyz maja wiecej pieniedzy i czasu by o siebie dbac. Od najmłodszych lat juz o siebie dbają 
Oj nie wiem, w której część Holandii mieszkasz, ale tam gdzie ja przebywałam niestety nie jest tak kolorowo. Poza tym znam wiele holenderek i muszę jednoznacznie stwierdzić - to, że ktoś nałoży na siebie kg tapety i zmieni ciuchy wcale nie oznacza, że jest zadbanym. Holenderki niestety nie dbają o swoją higienę osobistą.... tydzień potrafią się nie kąpać  i to właśnie młode dziewczyny 
Serio? To w takim razie gdzie Ty mieszkasz? Nie myja sie powiadasz? Nakladaja tapete? W jakis roznych ?Holandiach? mieszkamy w takim razie, bo ja mam zupelnie inne doswiadczenia.

Nie wiem jak w Holandii, ale w Belgii ludzie bardzo czesto nie myja rak po toalecie, a jesli chodzi p prysznic to im 2 lub 3 razy w tygodniu starczy :x Dla mnie to straszne, bo biore prysznic codziennie, a rece myje zawsze po toalecie, po powroce do domu, przed/podczas/po gotowaniu, przed/po jedzeniu - dla mnie to normalne, a wedlug nich mam paranoje :D

Pasek wagi

Nie będę tu nie wiem jak się rozpisywać dbają czy nie dbają, część dba część nie jak wszędzie mi się wydaje. Sama widzę po sobie, że z wiekiem zaczęłam bardziej na siebie zwracać uwagę. Jeszcze kilka kilkanaście lat temu potrafiłam wyjść z domu w dresach, nieuczesana, nieumalowana i miałam to w nosie. Makijażu po imprezie nie zmywałam bo i po co. Po 40-tce gdy mi wyszły pierwsze zmarszczki jakoś się otrząsnęłam. Kupuję droższe kremy i ich nawet regularnie używam, zwracam uwagę na to co jem, bez makijażu nie wychodzę i starannie dobieram ciuchy, żadnych przypadkowych szmatek w szafie nie mam. Zaczęłam też pić Biovital - bo laski dbanie o siebie to nie tylko to co na wierzchu! o tym nie zapominajcie. Jak organizm będzie silny w środku to będzie to widać na zewnątrz, przemęczonego nawet najlepszy make-up nie ukryje. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.