Temat: Top Model Plus Size

Oglądacie? :DDDD Jak wrażenia

antyfas napisał(a):

lilaa893, to wg.ciebie ten program jest głupotą? A jak by była moda fit w telewizji, to już nie?

Lubię i uważam za idealne fit-figury, chudość też mi się podoba, choć nieco mniej. Ale tak samo głupi i śmieszny jest program Tap Madl, Tap Madl Plus Size, Tap Madl Fit, Tap Madl Normal Size i Tap Madl Babcie/Dzieci/Politycy czy co tam wymyślą :DD Przecież wszystkie takie programy są ogłupiające, niezależnie kogo tam wsadzisz. Fakt, program może podbuduje trochę kobiety o większych rozmiarach, ale opiera się na tym samym co zwykłe Top Model [tak poprzednio celowo źle napisałam]: rzewne historyjki, zadania z kosmosu, kłótnie pomiędzy uczestniczkami, walka o fejm ;) Górnolotne kino to to nie jest, ale czasem można sobie odciążyć zwoje mózgowe

Biedne dziewczyny, wiekszosc widzow predzej je wysmieje niz zacznie podziwiac. Dla mnie nie sa piekne, niektore maja w miare ladne buzie i tyle. Gdyby byly szczuple wygladalyby o niebo lepiej. O zdrowiu pisac nie musze... to chyba nie promowanie nadwagi/otylosci tylko bardziej wciskanie ludziom, ze gruba osoba tez moze byc szczesliwa, piekna, seksowna i zaakceptowana ze swoja choroba, zamiast sie leczyc.  Ale chyba im nie wyszlo, bo chociazby tutaj po komentarzach widac, ze po obejrzeniu odcinka jestesmy zazenowane tym pomyslem i dziewczynami :P

Pasek wagi

mojemu sie pare z tych szczuplejszych z duzym biustem spodobalo, no ale jemu sie podoba Karolina Szostak (przed schudnieciem) wiec.. 

PurpleCloud napisał(a):

Biedne dziewczyny, wiekszosc widzow predzej je wysmieje niz zacznie podziwiac. Dla mnie nie sa piekne, niektore maja w miare ladne buzie i tyle. Gdyby byly szczuple wygladalyby o niebo lepiej. O zdrowiu pisac nie musze... to chyba nie promowanie nadwagi/otylosci tylko bardziej wciskanie ludziom, ze gruba osoba tez moze byc szczesliwa, piekna, seksowna i zaakceptowana ze swoja choroba, zamiast sie leczyc.  Ale chyba im nie wyszlo, bo chociazby tutaj po komentarzach widac, ze po obejrzeniu odcinka jestesmy zazenowane tym pomyslem i dziewczynami :P

Jesteś typową hejterką, która na starcie zakłada, że dziewczyny są biedne, nieszczęśliwe. Musisz być strasznie zakompleksiona, że tak piszesz.

antyfas napisał(a):

PurpleCloud napisał(a):

Biedne dziewczyny, wiekszosc widzow predzej je wysmieje niz zacznie podziwiac. Dla mnie nie sa piekne, niektore maja w miare ladne buzie i tyle. Gdyby byly szczuple wygladalyby o niebo lepiej. O zdrowiu pisac nie musze... to chyba nie promowanie nadwagi/otylosci tylko bardziej wciskanie ludziom, ze gruba osoba tez moze byc szczesliwa, piekna, seksowna i zaakceptowana ze swoja choroba, zamiast sie leczyc.  Ale chyba im nie wyszlo, bo chociazby tutaj po komentarzach widac, ze po obejrzeniu odcinka jestesmy zazenowane tym pomyslem i dziewczynami :P
Jesteś typową hejterką, która na starcie zakłada, że dziewczyny są biedne, nieszczęśliwe. Musisz być strasznie zakompleksiona, że tak piszesz.

Nie jestem hejterka ani nie uwazam, zeby byly te dziewczyny ciagle smutne i nieszczesliwe, ale nie wierze, ze czuja sie dobrze w swoim ciele i nie wolalyby byc super laskami o dlugich szczuplych nogach, jedrnych posladkach i smuklych ramionach. A szczesliwe sa, z powodu pracy, hobby, rodziny, przyjaciol. Jednak nigdy nie uwierze, ze ich cialo im sie podoba, uszczesliwia i pomaga w zyciu dziennym (nie raz zostaly wysmiane i niezaakceptowane, a nadwaga nie jest NICZYM normalnym ani zdrowym).
Czy jestem zakompleksiona? Nie. Lubie na siebie patrzec, ubierac sie ladnie, malowac, tanczyc w bikini - bo nie mam sie czego wstydzic. Ale sa rzeczy w moim ciele, ktore chce cwiczeniami i dieta jeszcze troche ulepszyc :) Nigdy nadwagi nie mialam i dla mnie nawet przytycie 5 kg nie wchodzi w gre, bo wlasnie wtedy bylabym zakompleksiona :P

Pasek wagi

PurpleCloud, skoro nie jesteś zakompleksiona i nie wierzysz, że takie dziewczyny mogą i są szczęśliwe, to pora w to uwierzyć.  Ja wierzę, tylko jak w naszym kraju jest większość takich osób jak ty, to nie dziw się, że ta większość nie wierzy a jedynie co umie robić, to hejtować i krytykować.

Ja tam wierzę, że mogą być szczęśliwe, bo szczęście zależy od wieeeeelu spraw i tylko bardzo skupiona na wyglądzie osoba mogłaby uzależniać swoje szczęście od wagi. Jednak z moich obserwacji zdecydowana część grubszych kobiet wolałaby być szczuplejsza, żeby być zdrowszą, żeby plecy nie bolały, żeby łatwiej było się poruszać i ubierać. 

Jestem w ciąży, wiem, że to nie to samo, co nadwaga czy otyłość, ale dodatkowe kilogramy ciążowe bardzo mi przeszkadzają - nie tyle estetycznie, co w normalnym życiu. Jest mi ciężko!

A co do zażenowanie programem... Ja tego nie czuję, tzn. czuję, ale wcale nie bardziej niż odnośnie każdego innego show, gdzie ludzie się wypłakują i opowiadają swoje trudne sprawy.

Program byłby dużo fajniejszy, gdyby tę łzawość pominięto, jednak myślę, że wiele osób może się utożsamiać z problemami tych dziewczyn i jeśli to poprawi im humor to bardzo dobrze!

Myślę, że nie chodzi o propagowanie nadwagi czy otyłości, tylko raczej o pokazanie, że pomimo niej można żyć szczęśliwie i robić coś innego. Nikt nie powinien być szykanowany ze względu na wygląd. A jeżeli ktoś ogląda ten program dla 'beki', to no cóż... niezbyt dobrze to o nim świadczy.

antyfas napisał(a):

PurpleCloud, skoro nie jesteś zakompleksiona i nie wierzysz, że takie dziewczyny mogą i są szczęśliwe, to pora w to uwierzyć.  Ja wierzę, tylko jak w naszym kraju jest większość takich osób jak ty, to nie dziw się, że ta większość nie wierzy a jedynie co umie robić, to hejtować i krytykować.

Ale ja nie hejtuje, napisalam, ze inne osoby hejtuja i wysmiewaja sie z takich osob. Znam pare grubych i jedna otyla osobe i oprocz tego, ze martwie sie o ich zdrowie (bo sa to mi bliskie osoby) mamy bardzo dobre relacje. I to nie oznacza, ze uwazam je za piekne osoby - nie, tak nie jest. I co z tego? Nie hejtuje ich. Zadnej z nich nie radzilabym isc do programu tego typu, same tez nie chca i uwazaja program za glupi pomysl.

Pasek wagi

Swoją drogą to jestem bardzo ciekawy jakim wynikiem skończyłby się taki mały eksperyment. Bierzemy 20 modelek plus size, takich które bardzo twardo twierdzą, że lubią swój rozmiar, jest im super i generalnie to nic nie chcą w swoim życiu zmieniać z żadnych względów i każdej zadajemy pytanie czy jeśli mogłaby wstać jutro z łóżka 2-3-4-5 rozmiarów mniejsza nie robiąc w tym kierunku nic to czy chce czy nie. Ciekaw jestem jaki procent faktycznie byłby na nie. Zastanowiła mnie właśnie ta jurorka z programu, Zakrzewska, która gdzie się tylko da to mówi, że ona się całkowicie akceptuje i generalnie lubi siebie taką a nie inną a jak próbowała być inna to miała bulimię a jednocześnie jest na diecie, ma trenera i próbuje schudnąć. Straszny rozdźwięk tu mam, taki sam zresztą jak przy przemianie tej aktorki co odchudzała się z Gacą (wybaczcie, nie pamiętam nazwiska). 

Jimmers, aktorka, która odchudzała się z Gacą, to Dominika Gwit. Teraz przytyła z powrotem i sama mówiła, że lepiej czuje się. A o eksperymencoe o którym piszesz jest dziwny, przynajmniej dla mnie. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.