- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 sierpnia 2017, 16:26
Czy jest coś jeśli chodzi o jedzenie, co szczególnie utrudnia wam schudnięcie i utrzymanie wagi i doprowadziło was do nadwagi? Coś, co gdyby nie istniało wy nigdy nie byłybyście grube? Jakaś grupa produktów? Konkretny produkt? Czy to bez znaczenia po prostu lubicie jeść wszystko?
U mnie gdyby nie istniały słodycze, ciasta i torty nigdy nie byłabym gruba. Lubię jeść, ale normalne jedzenie mnie w ogóle nie kusi. Zjem, pocelebruję i tyle. Nie mam ochoty na dokładki i jedzenie kiedy nie jestem głodna. Słodycze za to mogłabym bez opamiętania.
22 sierpnia 2017, 17:57
Lubię kurz z cukrem. Włókno szklane w kłębkach też jest smaczne:Masło orzechowe też uwielbiam. Jem codziennie na kolację, dzięki temu mniej mnie do niego ciągnie i nie czuję niedosytu.jedyne co mnie pociąga niesamowicie to masło orzechowe najlepiej z bananami. Mega kaloryczne. W sumie mogłabym się żywic tylko tym xdA tak wielu ludzi uważa, że to kurz z cukrem i nie rozumieją jak to można jeść. Dziwaki :)Taaaak chałwa... Jak moglam o niej zapomniecNareszcie ktoś ma tak, jak ja... czekolda, orzechy, kajmak... i jeszcze śmietana mmmmmmmm... ulubione... o i chałwa... przed tą już szczególnie nie umiem się bronić.slodycze a dokladnie czekolada biala lub mleczna, najlepiej z nadzieniem karmelowym, jakimis orzechami albo maslem orzechowym... Mmm albo najrozniejsze kremy ulepki czekoladowe jak nutella, masy kajmakowe. Ogolnie wszystko co mega slodkie i rozplywajace sie w ustach :P
Tak, podobnie jak baklava. Ale jednak...
takie miejsce to raj..
22 sierpnia 2017, 18:04
sery pleśniowe:)
22 sierpnia 2017, 18:04
Ze słodyczami o dziwo w ostatnich miesiącach nie mam problemu. Mam wrażenie, że im starsza jestem, tym moje upodobania smakowe zmieniają się ze słodkich na słone.
Moją największą zmorą są fastfoody: kebab, kfc, pizza. W dodatku lubię się objadać - do momentu, aż jestem bardzo pełna, ale jeszcze nie jest mi niedobrze. Ponadto alkohol. Whiskey, tequila i rum towarzyszą mi w prawie każdy piątek.
22 sierpnia 2017, 18:08
Tak, podobnie jak baklava. Ale jednak... takie miejsce to raj..Lubię kurz z cukrem. Włókno szklane w kłębkach też jest smaczne:Masło orzechowe też uwielbiam. Jem codziennie na kolację, dzięki temu mniej mnie do niego ciągnie i nie czuję niedosytu.jedyne co mnie pociąga niesamowicie to masło orzechowe najlepiej z bananami. Mega kaloryczne. W sumie mogłabym się żywic tylko tym xdA tak wielu ludzi uważa, że to kurz z cukrem i nie rozumieją jak to można jeść. Dziwaki :)Taaaak chałwa... Jak moglam o niej zapomniecNareszcie ktoś ma tak, jak ja... czekolda, orzechy, kajmak... i jeszcze śmietana mmmmmmmm... ulubione... o i chałwa... przed tą już szczególnie nie umiem się bronić.slodycze a dokladnie czekolada biala lub mleczna, najlepiej z nadzieniem karmelowym, jakimis orzechami albo maslem orzechowym... Mmm albo najrozniejsze kremy ulepki czekoladowe jak nutella, masy kajmakowe. Ogolnie wszystko co mega slodkie i rozplywajace sie w ustach :P
Co ja robię w tym wątku. :<
22 sierpnia 2017, 18:13
słodycze
22 sierpnia 2017, 18:15
Co ja robię w tym wątku. :<Tak, podobnie jak baklava. Ale jednak... takie miejsce to raj..Lubię kurz z cukrem. Włókno szklane w kłębkach też jest smaczne:Masło orzechowe też uwielbiam. Jem codziennie na kolację, dzięki temu mniej mnie do niego ciągnie i nie czuję niedosytu.jedyne co mnie pociąga niesamowicie to masło orzechowe najlepiej z bananami. Mega kaloryczne. W sumie mogłabym się żywic tylko tym xdA tak wielu ludzi uważa, że to kurz z cukrem i nie rozumieją jak to można jeść. Dziwaki :)Taaaak chałwa... Jak moglam o niej zapomniecNareszcie ktoś ma tak, jak ja... czekolda, orzechy, kajmak... i jeszcze śmietana mmmmmmmm... ulubione... o i chałwa... przed tą już szczególnie nie umiem się bronić.slodycze a dokladnie czekolada biala lub mleczna, najlepiej z nadzieniem karmelowym, jakimis orzechami albo maslem orzechowym... Mmm albo najrozniejsze kremy ulepki czekoladowe jak nutella, masy kajmakowe. Ogolnie wszystko co mega slodkie i rozplywajace sie w ustach :P
Ale z ciebie świnia...
Kurde.. beza z karmelem, orzechami i czekoladą? Matko... będę płakać...
Jadłam ostatnio we Lwowie tort esterhazy migdałowy, też ekstra..
Edytowany przez roogirl 22 sierpnia 2017, 18:19
22 sierpnia 2017, 18:20
slodkie
22 sierpnia 2017, 18:37
Masło orzechowe. Nad całą resztą potrafię zapanować, ale wystarczy pierwsza łyżeczka masła orzechowego i hamulce puszczają...aż łyżeczka zacznie stukać o dno słoika.