Temat: Ile miesięcznie wydajecie na życie?

Mam tu na myśli:

1. Wszelkie rachunki: za mieszkanie, raty kredytów , telefon, internet, tv

2. Transport (paliwo, bilety autobusowe)

3. Jedzenie + chemia

4. Kosmetyki + ubrania

Nie oczekuje podania kwot co do złotówki, ale tak mniej więcej

Dodatkowe pytanie: Czy sądzicie, że 6 tys wystarczy do utrzymania dwóch osób w Warszawie, tak by żyć na przyzwoitym poziomie i odłożyć miesięcznie 1 tys zł?

Widze, ze kilka osob z UK sie wypowiedzialo. My (rodzina 2+1) wydajemy £3,200-£4,000 na miesiac (ok £2,000 na rachunki, zakupy itd, ponad £1,000 to oplata za zlobek no i do tego dochodza basen, wycieczki, restauracja itp i 2 razy w roku kilkaset funtow na ubezpieczenie samochodow).

Nowa.Mia900 napisał(a):

Dodatkowe pytanie: Czy sądzicie, że 6 tys wystarczy ... odłożyć miesięcznie 1 tys zł?

Nie moge sie wypowiedziec ile wydaje, bo pracuje na zlecenia i tylko czesc dyspozycyjnsoci mam stala, no ale chcialam tylko dorzucic - co do pytania dodatkowego: zasada jest (zasada dla oszczednych), ze odkladamy 10% z wyplaty - a 15% to juz odkladaja ci, ktorzy sa troche jednak "dorobieni", mieszkaja w malej miescinie itp 

my w Warszawie wydajemy wlasnie 6 tys na 2 osoby.

margolix napisał(a):

my w Warszawie wydajemy wlasnie 6 tys na 2 osoby.

a wynajmujecie, czy macie własne mieszkanie?

trudno opisac. Dochody teraz do 3200. Min 2700

250 zl czynsz na swoim - kawalerka, woda co 2 miesiące do 160 zl, prad do 130 mc - zaczely sie prognozy wiec nie wiemy ile wyjdzie. Za 4 miesiace wtszlo ok 500. internet 61,50. moje zobowiazania 100 zl, partner ma tel na karte, doladuje wg potrzeb do 30 mc

Lpg 60 zl/280 km, moze zatankuje dwa razy na mc, co jakis czas benzyna 10L. W trasie spala mniej. Partner jezdzi rowerem do pracy. Jesli pada lub popsuje mu sie rower kupuje pojedyncze bilety.  Czasem go zawoze lub odbieram. Miesieczny u nas kosztuje 90 to tak zima

Kupuje chemie w dyskontach typu lidl, biedrornka lub rossmann Chemia liczmy 50 -70 zl mc

Nie maluje się, nie używam kremow. Zel pod prysznic, szampon, farbowanie. Maszynki do golenia, ew peeling cukrowy. Podobna cena

Ubieram sie zazwyczaj w sh. Na kg 6 lub 12 zl. Kupie czasem wor za 30 zl. Ostatnio wyrwalam kozaki i plaszcz jesienno-zimowy, w super stanie , kazde po 1 zl 

Na ceny jedzenia nie patrze. Kupuje sie odruchowo. W osiedlowym zaplace 50 zl np na sniadaniowe i zachcianki. Do filmu kupie picie, po piwku i przekaski za 40 zl + zamowie pizze za ok 45

Pasek wagi

dwie osoby:

1. 2450 zł

2. 600 zł

3. 1000-1300 zł

4. 150-300 zł

1. Wszelkie rachunki: za mieszkanie, raty kredytów , telefon, internet, tv około 600euro, nie wiecej

2. Transport (paliwo, bilety autobusowe) 150euro

3. Jedzenie + chemia 700 euro miesięcznie n a dwoje

4. Kosmetyki + ubrania 10, 50 euro

Nowa.Mia900 napisał(a):

Mam tu na myśli:1. Wszelkie rachunki: za mieszkanie, raty kredytów , telefon, internet, tv2. Transport (paliwo, bilety autobusowe)3. Jedzenie + chemia4. Kosmetyki + ubraniaNie oczekuje podania kwot co do złotówki, ale tak mniej więcej Dodatkowe pytanie: Czy sądzicie, że 6 tys wystarczy do utrzymania dwóch osób w Warszawie, tak by żyć na przyzwoitym poziomie i odłożyć miesięcznie 1 tys zł?

6 tys. na utrzymanie dwóch osób w Warszawie, jeśli nie ma się własnego mieszkania to niestety bardzo mało i myślę, że bez dużych ograniczeń nie da się nic odkładać z tej sumy. 2500 na rękę w Warszawie zarabia Pani ekspedientka w sklepie mięsnym. Przyzwoite dwupokojowe mieszkanie na wynajem kosztuje 2500 zł. 

Ja nie jestem zbyt dobrze zorganizowana finansowo i nie wiem ile dokładnie wydaję na co. Myślę, że żyjemy poniżej "średniej warszawskiej" i średnio wydajemy z partnerem około 8 tys. na 2 osoby miesięcznie, resztę odkładamy. Oczywiście są miesiące, że wydajemy dużo więcej (wakacje, ferie, święta), ale w "zwykłym" miesiącu to średnio to 8 tys.

Papa.Gargamel napisał(a):

Nowa.Mia900 napisał(a):

Mam tu na myśli:1. Wszelkie rachunki: za mieszkanie, raty kredytów , telefon, internet, tv2. Transport (paliwo, bilety autobusowe)3. Jedzenie + chemia4. Kosmetyki + ubraniaNie oczekuje podania kwot co do złotówki, ale tak mniej więcej Dodatkowe pytanie: Czy sądzicie, że 6 tys wystarczy do utrzymania dwóch osób w Warszawie, tak by żyć na przyzwoitym poziomie i odłożyć miesięcznie 1 tys zł?
6 tys. na utrzymanie dwóch osób w Warszawie, jeśli nie ma się własnego mieszkania to niestety bardzo mało i myślę, że bez dużych ograniczeń nie da się nic odkładać z tej sumy. 2500 na rękę w Warszawie zarabia Pani ekspedientka w sklepie mięsnym. Przyzwoite dwupokojowe mieszkanie na wynajem kosztuje 2500 zł. Ja nie jestem zbyt dobrze zorganizowana finansowo i nie wiem ile dokładnie wydaję na co. Myślę, że żyjemy poniżej "średniej warszawskiej" i średnio wydajemy z partnerem około 8 tys. na 2 osoby miesięcznie, resztę odkładamy. Oczywiście są miesiące, że wydajemy dużo więcej (wakacje, ferie, święta), ale w "zwykłym" miesiącu to średnio to 8 tys.

Policzyłam tak mniej więcej:

2500 -  mieszkanie

1200 -  jedzenie + chemia

500 - (paliwo + bilety autobusowe)

1000 - kosmetyki i ubrania

Razem: 5200 

Hmm... serio uważasz, że 6 tys będzie za mało?

Nowa.Mia900 napisał(a):

Papa.Gargamel napisał(a):

Nowa.Mia900 napisał(a):

Mam tu na myśli:1. Wszelkie rachunki: za mieszkanie, raty kredytów , telefon, internet, tv2. Transport (paliwo, bilety autobusowe)3. Jedzenie + chemia4. Kosmetyki + ubraniaNie oczekuje podania kwot co do złotówki, ale tak mniej więcej Dodatkowe pytanie: Czy sądzicie, że 6 tys wystarczy do utrzymania dwóch osób w Warszawie, tak by żyć na przyzwoitym poziomie i odłożyć miesięcznie 1 tys zł?
6 tys. na utrzymanie dwóch osób w Warszawie, jeśli nie ma się własnego mieszkania to niestety bardzo mało i myślę, że bez dużych ograniczeń nie da się nic odkładać z tej sumy. 2500 na rękę w Warszawie zarabia Pani ekspedientka w sklepie mięsnym. Przyzwoite dwupokojowe mieszkanie na wynajem kosztuje 2500 zł. Ja nie jestem zbyt dobrze zorganizowana finansowo i nie wiem ile dokładnie wydaję na co. Myślę, że żyjemy poniżej "średniej warszawskiej" i średnio wydajemy z partnerem około 8 tys. na 2 osoby miesięcznie, resztę odkładamy. Oczywiście są miesiące, że wydajemy dużo więcej (wakacje, ferie, święta), ale w "zwykłym" miesiącu to średnio to 8 tys.
Policzyłam tak mniej więcej:2500 -  mieszkanie1200 -  jedzenie + chemia500 - (paliwo + bilety autobusowe)1000 - kosmetyki i ubraniaRazem: 5200 Hmm... serio uważasz, że 6 tys będzie za mało?

Spokojnie Ci starczy. My wydajemy ok 7 tys ale mamy wlasne mieszkanie (bez kredytu)

Jemy codziennie na miescie, nie zalujemy na ciuchy, rozrywki. Jakbysmy troche sie ograniczyli to spokojnie te 6 by starczylo

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.