Temat: Czy umre przez zab?

Zab zlamal sie bardzo dawno temu i do usuniecia chirurgicznie od roku, ale teraz ta ropa i stan zapalny, ktory juz zaatakowal chyba moje serce, stad problem z oddychaniem i rany po usuneciu brodawek ciagle ropieja i nie goja sie.

to się skup :) Już samo skupienie powinno Cię pogonić do dentysty jak mała biała tabletka do... no tam.. :D

nie wiem, na mnie widmo amputacji kawałka czaszki czy żuchwy działa jak mało co

cóż, umrzeć możesz. ale zamiast się nad tym zastanawiać to idź do przychodni, pokaż w jakim jesteś stanie to Cię lekarz przyjmie.

Nie wiem, czy tylko ja tak mam, ze w takim stanie jechalabym na ostry dyzur dentystyczny, nie mowiac ze nie lazilabym z tym cudem od roku, a nie szukala odpowiedzi "czy od tego mozna umrzec" na Vitalii? 

Po co tracisz czas na Vitalie, zamiast jechac do specjalisty? Uslyszysz to co przeczytalas w necie "sasiadka siostry szwagierki umarla" lub laski beda wrozyc z fusow, bo nawet jesli trafilby sie tu specjalista (malo prawdopodobne) to raczej na odleglosc nie oceni stanu Twojen szczeki i stopnia zakazenia organizmu.

Jezusmaria. Problemy z oddechem masz, bo Ci spuchła krtań. Miej przy sobie jakiś ostry przyrząd (nóż, nożyczki, pilnik) i rurkę, jeśli trzeba będzie to zrób sobie konikotomię - wsadzenie rurki między chrząstki krtani. To może uratować życie. Nie wiem, co robisz na vitalii - spadaj na pogotowie z takim stanem. Boże, jak mi chociaż odrobinka plomby czy zęba, nawet ósemki ukruszy to nie wytrzymam do następnego dnia. Nie wiem, jak można tak cholernie się zaniedbać.

co racja to racja, jak można az tak ryzykować?? najlepsze jest to, ze znam przypadki osob,ktore w ogole nie dbają o zeby i czekaja az same wszystkie wypadnąautentycznie.

ja hymnjechala NATYCHMIAST na ostry dyżur. Nie zastanawiając się nad niczym. Btw, Trwały stan zapalny dziąseł i zębów osłabia znacznie mięsień sercowy.

Jak nie możesz się dostać do dentysty to po prostu idź na pomoc wieczorną do zwykłego lekarza, lub na ostry dyżur jeżeli Twój stan jest naprawdę poważny. Dostaniesz antybiotyk, leki zmniejszające opuchliznę i jakoś przeżyjesz.

a ty pytasz na vitalii zamiast byc juz na pogotowiu dentystycznym?

Dokladnie. Do lekarza. Antybiotyk. Dobrze jak przekują ropień by spłynęła ropa. Pewnie też zrobią dziurkę w zębie by ropa odpływała. O to chodzi by swobodnie wypływała, jak najszybciej. Antybiotyk bardzo ważny. Brac do końca. A potem czyszczenie, najlepiej RTG i jazda pod mikroskopem. Fajnie jak chirurg stomatolog będzie. Rok temu miałam taki problem, ale od razu działałam. Nie panikuj nic nie boli po zastrzyku znieczulającym.