- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 sierpnia 2017, 23:57
Dlaczego utarło się w naszym społeczeństwie, że starsze osoby zasługują na jakieś wybitnie przejawy szacunku i należy ich szanować bez względu na sytuację i mimo wszystko?
Moim zdaniem szacunek należy okazywać każdemu człowiekowi. Bez względu na wiek, stan zdrowia, płeć itp. Zawsze bardzo rażą mnie zwroty typu szacunek dla starszych ty gówniarzu, które jednocześnie wskazują, że autor tego hasła zupełnie nie przejawia go w stosunku do osób młodszych.
Nie uważam, że osoby starsze zasługują na więcej szacunku niż inni tylko przez wzgląd na wiek. Utarło się, że wraz z wiekiem wzrasta doświadczenie, wiedza życiowa, mądrość itp. Ale jednak bardzo często osoby starsze nie potrafią odpowiednio się zachować, a jednocześnie wymagają jakiegoś olbrzymiego szacunku jedynie z powodu wieku. Nie wydaje mi się to właściwe i jakoś tak razi mnie to, kiedy ktoś tak bardzo podkreśla, że starszym należy się więcej szacunku.
4 sierpnia 2017, 00:05
Osoby starsze traktuję z szacunkiem, z takim jak innego człowieka, ale też ze względu na wiek, co przejawia się w tym, że pozwalam mówić do siebie po imieniu a jednocześnie ja zwracam się do tej osoby na pan/pani, puszczam w drzwiach, ustępuję miejsca (ze względu na wiek i idące za tym niedomagania zdrowotne) itp. Żadna starsza osoba nigdy nie powiedziała do mnie: z szacunkiem gówniaro. Nawet moja matka w moim okresie nastoletnim nie musiała zwracać mi uwagi o należny jej szacunek.
Dla mnie ten temat jest trochę takim wynikiem tematu o wulgarnej smarkuli z ulicy. Trochę takim bezzasadnym. Ten szacunek dla starszych osób raczej jest czymś naturalnym, co się samo rozumie.
4 sierpnia 2017, 00:57
Nigdzie nie napisałam, że uwazam
" że starsze osoby zasługują na jakieś wybitnie przejawy szacunku i należy ich szanować bez względu na sytuację i mimo wszystko?"
Temat tyczył się konkretnej sytuacji. Że młoda dziewczyna do starszej Pani nie powinna sie odezwac na ulicy bez żadnego powodu :" co sie kurwa gapisz " i tyle.
" Zawsze bardzo rażą mnie zwroty typu szacunek dla starszych ty gówniarzu, które jednocześnie wskazują, że autor tego hasła zupełnie nie przejawia go w stosunku do osób młodszych."
Dlaczego uważasz ,że nie mam zupelnie szacunku do osob mlodszych? Aha . Po tym, ze małolata ktora klnie do starszego jest dla mnie gowniara. Tak jest gowniara. Normalnych mlodych ludzi nie musze nazywać gowniarzami.
I Oczywiscie ze starsze osoby tez nie potrafią się zachować.
4 sierpnia 2017, 05:55
Powiem tak, szacunek dla osoby starszej powinien być czymś naturalnym, zwłaszcza dla osób w podeszłym wieku, i to powinno się wynieść z domu. Natomiast niestety osoby w podeszłym wieku czasami same doprowadzają do tego że tego szacunku brak. I o ile gdy jest to spowodowane np. chorobą to jestem w stanie to zrozumieć i jakoś przetrawić, o tyle czasami jest to spowodowane po prostu chamstwem danej osoby, a dla tego szacunku już nie mam.
4 sierpnia 2017, 07:14
tak jakby słowo "szacunek" miało jedno jedyne znaczenie. Oczywiście że każdej istocie żyjącej należy się szacunek dla faktu życia, życie jest największą wartością, i szanujemy w ludziach to życie. Natomiast np. precedencja również jest formą szacunku, ale tu już wchodzą kwestie zwyczajowe, z których oczywiście można sobie nic nie robić własnie w imię szacunku tego bardziej pierwotnego, o którym mówiłam w pierwszym zdaniu.
4 sierpnia 2017, 07:30
Powiem tak, szacunek dla osoby starszej powinien być czymś naturalnym, zwłaszcza dla osób w podeszłym wieku, i to powinno się wynieść z domu. Natomiast niestety osoby w podeszłym wieku czasami same doprowadzają do tego że tego szacunku brak. I o ile gdy jest to spowodowane np. chorobą to jestem w stanie to zrozumieć i jakoś przetrawić, o tyle czasami jest to spowodowane po prostu chamstwem danej osoby, a dla tego szacunku już nie mam.
Zgadzam się. Niejednokrotnie się z tym spotkałam jak to gadają ze gówniarz nie ustąpił im miejsca w autobusie ( bo czytał książkę np i nie widział). Zamiast zwyczajnie o to miejsce poprosić.
4 sierpnia 2017, 10:41
Jeśli mówimy o ludziach starych, tak powiedzmy 70/8-0+ to uważam, że należy im się szczególny szacunek. Dlaczego? Bo są już słabi, często też podupadają na umyśle. Po prostu oni dla siebie o ten szacunek nie zawalczą, często pojawiają się u nich jakieś dziwactwa stają się nieznośni. A my jako w pełni sił fizycznych i umysłowych powinniśmy ze względu na tę "przewagę" podejść do nich z wyrozumiałością i szacunkiem. I nie chodzi o to żeby szanować ich bardziej niż innych, ale o to że przez to że są słabsi od nas to często szanujemy ich mniej (mówię o ogóle społeczeństwa)
4 sierpnia 2017, 10:51
Jak najbardziej, osoby starsze zasługują na wyjątkowy szacunek. Z racji swojego wieku. Co nie oznacza, że można znieważać osoby młode.
4 sierpnia 2017, 11:04
Jestem pielęgniarką i spotykam codzinnie ludzi w różnym wieku, ale najwiecej wyrozuiałości i zrozumienia mam do tych 70 +. Nie mam pojęcia skąd to się bierze. poprostu tak jest. Ale nie znaczy to że tym młodym czy w starszym wieku nie okazuje szacunku. Poprostu tych starszych traktują bardziej miło i troskliwie się nimi zajmuje bo wiem że oni sami tego nie zrobią bo już nie potrafią o siebie tak zadbać jak kiedyś. Obserwuje że Część z moich wspópracowników tacy starsi ludzie już tacy "zniedołężniali " denerwują. ponaglają ich, nie mają zrozumienia dla ich różnych ułomności. U mnie jest zupełnie odwrotnie. Rozumiem to że nie są tak sprawni, nigdy nie poganiam, jestem bardziej uprzejma niż dla ludzi w moim wieku czy 40 -50 latków. Ale nigdy się nad tym nie zastanawiam. To zachowanie przychodzi tak po prostu.
Niemniej jednak uważam że każdemu należy się szacunek niezależnie od wieku. Z tym że nie kojarzy mi się żeby kiedykolwiek ktoś zwrócił mi uwagę że nie okazuje komuś szacunku.
4 sierpnia 2017, 11:10
Nie znosze ludzi, ktorzy przygladaja sie innym na ulicy z roznych powodow. Chcesz, daj zlotowke potrzebujacemu, a jak nie chcesz - nie daj, ale zeby zwracac uwage typu "no tez taki mlody, a zebrze" - jest wg mnie czysta agresja - a slyszalam wielokrotnie tego typu uwagi wlasnie od starszych. Jezeli jakas para sie wykloca na ulicy- to znaczace spojrzenia w ich kierunku -w tym kontekscie sa po prostu czysta agresja. Dyskrecja zobowiazuje. Starsi ludzie czestokroc nie maja swojego zycia i przypatruja sie innym. Slowa "co sie kurwa patrzysz" nie sa tym samym co "co sie kurwo patrzysz". Nie widze tutaj zadnego zniewazenia. Jak Niemcy uzywaja "szajs" czy Francuzi "merde" - to jest to zwykly przecinek, a nie obraza boska. W Polsce przecinkiem jest "kurwa" i niech ktos pierwszy rzuci kamieniem, kto nigdy tego slowa nie uzyl i nie skalal sie nawet w myslach
Sama jestem starsza, ale uwazam, ze tak samo jak mlodsi bywaja gowniarzami tak i starsi - na szacunek trzeba sobie zasluzyc.
A co do robienia z igly widly - to starsi ludzie sa mistrzami w tym wzgledzie, aby jezdzic po uczuciach dzieciom, ktore wyprowadziily sie z domu, aby im zatruc zycie, aby mialy wyrzuty sumienia. Tak, tak, szczegolnie juz samotne matki manipuluja dziecmi jak potrafia - teraz mieszkam sama i cierpie, a ciebie nie ma!!!! Nikt mnie nie szanuje - bo ciebie nie ma!!!!! Nikt mnie nie obroni bo ciebie nie ma!!!! itd itd... No powaznie, kto sie jeszcze daje na to nabrac?
Edytowany przez 4 sierpnia 2017, 11:28