Temat: bardzo przystojny facet

Dobrze byście się czuły mając takiego? Ja przy takich mega ciachach czuję się źle, bo mam wrażenie, że wyglądam dużo gorzej, no i co za tym idzie trzeba by było się "dostosować", żeby yglądać lepiej (ciuchy, siłownia), a mi się nie chce :P Jak jest z Wami?

Też tak mam. Też mi się nie chce...

Pasek wagi

Ja tak nie mam, bo sama jestem ladna :) moj chlopak jest przystojny. Za nim sie laski ogladaja a za mna mezczyzni :D wiec raczej ten sam poziom wizualny. 

Ja tez bo to nie moja liga :) wole przecietniakow :p

dzem_ze_swini napisał(a):

Ja tak nie mam, bo sama jestem ladna :) moj chlopak jest przystojny. Za nim sie laski ogladaja a za mna mezczyzni :D wiec raczej ten sam poziom wizualny. 

Też jestem ładna, ale poznałam faceta, który ma ciało jak z okładki MensHealth i widać, że dużą uwagę przywiązuje do wyglądu (włosy, ubiór). Spodobałam się mu, ale czuję, że to nie mój świat.

Z takim co przesadnie dba o wygląd i nie zje nic innego niż kurczak z ryżem, a jak nie pójdzie na siłownię to świat się zawali nie chciałabym być. Nie podoba mi się ani chudość, ani otyłość ani przesadna muskulatura. Natomiast z zadbanym, przystojnym facetem jak najbardziej. :D 

Zależy co rozumiemy przez przystojny. Ja za przystojnych takich z okładki na ogół nie uznaję (chociaż mam świadomość, że sporo kobiet ma inne zdanie). Od razu mi się w głowie zapala lampka "metroseksualny", a dla mnie to synonim słowa aseksualny. Nie mogę zdzierżyć u facetów przesadnego zafiksowania na własnym wyglądzie, ciuchach i fryzurze. Bardzo fajnie jak facet ma jakieś sportowe hobby, potrafi się dobrze ubrać i ma fajną fryzurę, źle jeżeli cały jego świat się kręci wokół tego żeby sobie strzelić selfie na siłowni, wbić się w koniecznie markową koszulkę - koniecznie perfekcyjnie dobraną pod kolor markowych spodni i nałożyć na głowę pół wiadra żelu. 

Hmm ja uwazam mojego meza za przystojnego :D i sama tez dbam o swoj wyglad, wlosy, zebym wygladala przy nim kobieco i ladnie. Nie uwazam, ze "musze sie do niego dostosowac" - po prostu chce wygladac dobrze i ciesze sie, ze on tez dobrze wyglada :)  Jest przystojny i meski, nie chcialabym byc z lalusiem, ktory nie jest po prostu przystojny, ale tez spedza sporo czasu na dbaniu o wyglad...

Pasek wagi

Mój mąż jest przystojny, ale nie w typie "maczo", jeśli o takiego faceta pytasz to pytasz i odpowiedź brzmi: nie chciałabym. Mężczyźni, którzy mają ciała jak z okładki Men's Health to w 99% tacy, którzy temu ciału poświęcają bardzo dużo czasu i uwagi, bo a) albo są sportowcami b) albo pasjonatami albo c) po prostu wygląd jest dla nich najważniejszy. Niestety w trzecim przypadku niemal zawsze idzie to w parze z próżnością. Nie mogłabym i nie chciałabym być z takim facetem, bo nie dość, że nie nie mielibyśmy dla siebie zbyt wiele czasu, to jeszcze miałabym bardzo wysoko postawiona poprzeczkę co do własnego wyglądu (i nawet nie to, że on by tego wymagał, po prostu czułabym się zobowiązana). Jeszcze jeden argument przeciw jest taki, że oni mają raczej wszystko dokładnie zaplanowane i poukładane (menu, treningi), a ja lubię wolność i spontaniczność.

Queen_D napisał(a):

Z takim co przesadnie dba o wygląd i nie zje nic innego niż kurczak z ryżem, a jak nie pójdzie na siłownię to świat się zawali nie chciałabym być. Nie podoba mi się ani chudość, ani otyłość ani przesadna muskulatura. Natomiast z zadbanym, przystojnym facetem jak najbardziej. :D 

Dokladnie!

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.