Temat: Koreańska pielęgnacja

Czy mogłaby któraś z użytkowniczek polecić mi dobre materiały np. blogi, artykuły, książki, dzięki którym mogłabym się dowiedzieć więcej o podstawach azjatyckiego sposobu dbania o skórę?

Mayann napisał(a):

BeachBlonde, no dobrze, bo o to chodzi ale ja mówię o tym, że aby uzyskać takie efekty wystarczy przeczytać parę blogów i tyle. Co to za książka o pielęgnacji koreańskiej, w której kolejny rozdział poświęcony jest temu co, gdzie i jak zjeść w Seulu :D To coś na kształt autopromocji, autobiografii i przewodniku po mieście, w który czasami wepchnie się parę zagadnięć o tym co powinno stanowić całość książki. Po prostu bez sensu wydawać kasę na tę konkretną pozycję (swoją drogą mogę podesłać ebooka jeśli ktoś potrzebuje) i samemu poszukać w necie. I tutaj jak już wspomniałam nieoceniona jest Azjatycki Cukier plus parę innych blogów tylko serio lepiej samemu poszukać, bo to popularny temat i jest wałkowany non stop.

a ja zdecydowanie wolę książki niż blogi/strony :) dotyczy to nie tylko koreańskiej pielęgnacji, ale też diet/porad żywieniowy. nie lubię godzinowego grzebania po necie w poszukiwania przydatnych informacji. lubię np. fizyczny rozdział "co zrobić po kolei" i mam wszystko na raz. tą książkę uważam za jeden z najlepszych zakupów :) no może przesadzam, ale kupiłabym ją jeszcze raz. 

Pasek wagi

@Matyliano jeśli chcesz to dam Ci znać co sądzę o tej polskiej książce, bo właśnie zamówiłam ją w empiku. Skoro obu nam się podobały "Sekrety urody Koreanek" to może moja opinia będzie jakąś wskazówką. 

BeachBlonde napisał(a):

@Matyliano jeśli chcesz to dam Ci znać co sądzę o tej polskiej książce, bo właśnie zamówiłam ją w empiku. Skoro obu nam się podobały "Sekrety urody Koreanek" to może moja opinia będzie jakąś wskazówką. 

bardzo chętnie. nie umiem sobie przypomnieć, czego dotyczyła krytyka tej książki. może nie jest zła :) 

Pasek wagi

Matyliano napisał(a):

snowflake_88 napisał(a):

Ja polecam ''Skóra. Azjatycka pielęgnacja po polsku'' B. Kwiatkowskiej, 100 % treści, bez zbędnego filozofowania i lania wody jak w przypadku wyżej wspomnianej książki, która moim zdaniem jest męcząca w odbiorze. Sporo wiedzy, nie tylko dla osób które chcą stosować azjatycką pielęgnację, sporo konkretnych przykładów kosmetyków dostępnych w Polsce.
słyszałam na grupie na fb, że ta książka jest do pupy. - ale nie wiem, nie czytałam. ale po kiepskich recenzjach zrezygnowałam z kupna. 

O, a co tam jej konkretnie zarzucają? Ja się głównie kierowałam opinią z bloga jakiejś dermoekspertki, pisała że książką jest merytorycznie bez zarzutu. Za to np. ''Skin coach'' B. Społowicz, też ostatnio popularna ma sporo negatywnych opinii za merytoryczne błędy więc też sobie darowałam zakup.

Pasek wagi

BeachBlonde napisał(a):

Charlotte Cho "Sekrety urody Koreanek. Elementarz pielęgnacji" - wszystko i na na temat.

Tez słyszałam duzo pozytywów o tej książce i planuje kupic 

snowflake_88 napisał(a):

Matyliano napisał(a):

snowflake_88 napisał(a):

Ja polecam ''Skóra. Azjatycka pielęgnacja po polsku'' B. Kwiatkowskiej, 100 % treści, bez zbędnego filozofowania i lania wody jak w przypadku wyżej wspomnianej książki, która moim zdaniem jest męcząca w odbiorze. Sporo wiedzy, nie tylko dla osób które chcą stosować azjatycką pielęgnację, sporo konkretnych przykładów kosmetyków dostępnych w Polsce.
słyszałam na grupie na fb, że ta książka jest do pupy. - ale nie wiem, nie czytałam. ale po kiepskich recenzjach zrezygnowałam z kupna. 
O, a co tam jej konkretnie zarzucają? Ja się głównie kierowałam opinią z bloga jakiejś dermoekspertki, pisała że książką jest merytorycznie bez zarzutu. Za to np. ''Skin coach'' B. Społowicz, też ostatnio popularna ma sporo negatywnych opinii za merytoryczne błędy więc też sobie darowałam zakup.

o skin kołczu nawet nie słyszałam.  no właśnie nie pamiętam :/ wiem, że chyba padły argumenty, że z koreańską pielęgnacją nie ma ta książka nic wspólnego, że jest o pielęgnacji i tyle. jak mówię - swojego zdania nie mam :)

Pasek wagi

Azjatycki Cukier kiedyś miała bardzo fajne filmiki ale zaczęła wariować i z braku zdecydowania co właściwie chce co jakiś czas usuwa więc wiele ciekawych już nie ma,teraz na kanale Cukier dodaje nowe filmiki ale śpiesz się z oglądaniem :p

Polecam ci kanał na YT olgatoja prowadzony przez polkę ale w języku angielskim ,głównie ćwiczenia i masaże twarzy więc nawet jak nie znasz języka to się połapiesz o co chodzi 

Polecam też kanał Face Yoga Method,ma bardzo dużo ćwiczeń twarzy.

Matyliano napisał(a):

snowflake_88 napisał(a):

Matyliano napisał(a):

snowflake_88 napisał(a):

Ja polecam ''Skóra. Azjatycka pielęgnacja po polsku'' B. Kwiatkowskiej, 100 % treści, bez zbędnego filozofowania i lania wody jak w przypadku wyżej wspomnianej książki, która moim zdaniem jest męcząca w odbiorze. Sporo wiedzy, nie tylko dla osób które chcą stosować azjatycką pielęgnację, sporo konkretnych przykładów kosmetyków dostępnych w Polsce.
słyszałam na grupie na fb, że ta książka jest do pupy. - ale nie wiem, nie czytałam. ale po kiepskich recenzjach zrezygnowałam z kupna. 
O, a co tam jej konkretnie zarzucają? Ja się głównie kierowałam opinią z bloga jakiejś dermoekspertki, pisała że książką jest merytorycznie bez zarzutu. Za to np. ''Skin coach'' B. Społowicz, też ostatnio popularna ma sporo negatywnych opinii za merytoryczne błędy więc też sobie darowałam zakup.
o skin kołczu nawet nie słyszałam.  no właśnie nie pamiętam :/ wiem, że chyba padły argumenty, że z koreańską pielęgnacją nie ma ta książka nic wspólnego, że jest o pielęgnacji i tyle. jak mówię - swojego zdania nie mam :)

Też się dziwie co zarzucają tej książce, ja w sieci znalazłam same pozytywne opinie np. na moim ulubionym kanale Kasia D, również u Magdy Lach, akurat tej dermoekspertki nie czytałam.

Właśnie po czytaniu opinii jestem zachęcona i już zamówiłam. 'Sekrety' dały mi sporo, wyciągnęłam parę ciekawostek, wprowadziłam w życie i jestem zadowolona, 10 kroków dla mnie to przesada, ale według mnie chodzi o to, żeby dobrać to co nam pasuje a nie kopiować koniecznie wszystko co podają. Jestem bardzo ciekawa co nowego wprowadzę bo przeczytaniu 'Azjatyckiej pielęgnacji po polsku'. Jak nie podaje koreańskich kosmetyków, które trzeba sprowadzać, tylko jakieś polskie to tym lepiej ;)

Beach Blonde jestem też ciekawa twojej opinii.

Dziewczyny miałam dać znać, więc jak obiecałam: książka "Azjatycka pielęgnacja po polsku" jest świetna, jest w niej bardzo dużo informacji o składach, kosmetykach azjatyckich (lub w typie), które można kupić w PL, jest bardzo ładnie wydana i moim zdaniem jest świetnym uzupełnieniem "Elementarza" Charlotte Cho. Jeszcze całej nie przeczytałam, bo przyszła wczoraj, ale na pewno zostanie w mojej biblioteczce. Pozdrowienia

BeachBlonde napisał(a):

Dziewczyny miałam dać znać, więc jak obiecałam: książka "Azjatycka pielęgnacja po polsku" jest świetna, jest w niej bardzo dużo informacji o składach, kosmetykach azjatyckich (lub w typie), które można kupić w PL, jest bardzo ładnie wydana i moim zdaniem jest świetnym uzupełnieniem "Elementarza" Charlotte Cho. Jeszcze całej nie przeczytałam, bo przyszła wczoraj, ale na pewno zostanie w mojej biblioteczce. Pozdrowienia

dzięki :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.