Temat: Makijaz permanentny ust - wasze doswiadczenia.

Ostatnimi czasy dosc czesto chodzi mi po glowie makijaz permanentny ust. Nie sam kontur ust, a calkowite wypelnienie. Lubie malowac usta delikatnymi kolorami i gdybym sie zdecydowala na makijaz permanentny to nie bylby to na pewno jakis mocny kolor, a raczej nude/delikatny roz (mam raczej "chlodna" urode, czyli wlosy o kolorze ciemnego brazu i niebiskie oczy). 

Czy ktoras z was robila taki makijaz? Bylyscie/jestescie zadowolone z efektow? Czy jest mozliwosc zarazenia sie opryszczka po takim zabiegu w profesjonalnym salonie (wiem, ze u osob zarazonych wirusem bardzo czesto pojawia sie opryszczka po zabiegu, ja jednak nigdy do tej pory nie mialam opryszczki i okrutnie sie jej boje)? 

Z gory dziekuje za podzielenie sie swoimi doswiadczeniami :)

Ja mam bardzo dobre doświadczenia z makijażem permanentnym. Robiłam usta, ponieważ zawsze chciałam mieć naturalnie podkreślone serduszko, a z powodu opryszki linia moich ust się zatarła i zlała z twarzą. Zabieg wykonywałam w La Nika w Gdańsku. Klinika pracuje na barwnikach i urządzeniach Long Time Liner, które są najlepsze na świecie. Jeśli ktoś jest z okolic Trójmiasta, to serdecznie polecam klinikę, tu zostawiam namiar makijaż permanentny gdańsk

Jest możliwość że będzie opryszczka, ale kosmetyczka zanim zacznie zabieg to na 3-4 dni przed, bedziesz brać tabletki żeby zminimalizować to ryzyko. 

Miałam robione usta, metodą 3d. Po zagojeniu prawie nic nie widać, to nie jest efekt jak po pomadce. Jest zarys ale delikatny- za delikatny jak dla mnie.  Poszperaj w necie za fotkami przed i po, ja niestety porównania moich nie mogę pokazać bo telefon z fotkami mi padł :)

Aloomka napisał(a):

Miałam robione usta, metodą 3d. Po zagojeniu prawie nic nie widać, to nie jest efekt jak po pomadce. Jest zarys ale delikatny- za delikatny jak dla mnie.  Poszperaj w necie za fotkami przed i po, ja niestety porównania moich nie mogę pokazać bo telefon z fotkami mi padł :)

Internet przeszperany, wlasnie po obejrzeniu zdjec przed i po zachecilam sie jeszcze bardziej :) Moze wybralas zbyt jasny pigment? Te np. sa swietne: 

A jak to z tym bolem? Rzeczywiscie az tak boli, ze wyciska lzy z oczu?

PippiLangstrompe napisał(a):

Aloomka napisał(a):

Miałam robione usta, metodą 3d. Po zagojeniu prawie nic nie widać, to nie jest efekt jak po pomadce. Jest zarys ale delikatny- za delikatny jak dla mnie.  Poszperaj w necie za fotkami przed i po, ja niestety porównania moich nie mogę pokazać bo telefon z fotkami mi padł :)
Internet przeszperany, wlasnie po obejrzeniu zdjec przed i po zachecilam sie jeszcze bardziej :) Moze wybralas zbyt jasny pigment? Te np. sa swietne: A jak to z tym bolem? Rzeczywiscie az tak boli, ze wyciska lzy z oczu?

Barwnik miałam dosyć ciemny, odważny....boli, ale do zniesienia - w trakcie co chwilę usta smarowane są maścią przeciwbólową. Po około miesiącu robi się poprawkę- w tym przypadku wzięłam znieczulenie u dentysty. Te fotki co pokazałaś są ciut dziwne jak dla mnie bo ja usta tuż po zrobieniu miałam mega duże, spuchnięte i ciemne a teraz obwódkę mam różową. Opuchlizna schodziła z 2 dni. Co do koloru- może to zależy od użytych barwników- nie wiem. Jak masz ochotę to próbuj, raz się żyje ;-)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.