- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 lipca 2017, 22:04
Hej! przede mną trudny wybór gdzie studiować i jak na razie najbardziej jestem za Gdańskiem, jednak mam kilka pytać dla osób które tam mieszkają/studiują ;)
Jakie są ceny pokoi 1 os. w mieszkaniach studenckich, czy Gdańsk jest bezpiecznym miastem, jakich miejsc lepiej unikać, czy gdybyście mieli możliwość studiować gdzieś indziej niż w Gdańsku przeprowadzili byście się, czy warto w ogóle przenosić się do Gdańska, jakie są Wasze ogólne wrażenia ? :)
4 lipca 2017, 22:11
Ja się urodziłem pod Gdańskiem, potem od dziecka mieszkałem na dzielnicy Strzyża i dobrze wspominam, te dzielnicę bardzo polecam :-) ale są okolice owiane złą sławą... typu Orunia, Olszynka, Nowy Port - właściwie tylko tam łatwo znaleźć pokój za normalną cenę. W innych rewirach spodziewaj się, że będziesz płacić około 800 zł miesięcznie. Dla mnie Gdańsk jest mało bezpieczny i drogi, w Rybniku pod tym względem czuję się o niebo lepiej, ale wiadomo to mniejsze miasto. Jakbym za młodu miał więcej kasy to bym pojechał na studia do Wrocławia.
Edytowany przez .king. 4 lipca 2017, 22:53
4 lipca 2017, 22:29
studiuje w Gdansku, pokoje sa hmmm....... mozna powiedziec ze 600-700 to takie minimum o niezbyt wysokim standardzie niestety. Im wyzszy tym drozszy. Zalezy tez oczywiscie od lokalizacji:) Od 2 lat odkad tu studiuje nie zaznalam niczego niebezpiecznego :P slyszalam, ze lepiej unikac orunii dolnej, ale nigdy tam nie bylam, wiem ze tam lepiej nie szukac mieszkania:p Mi sie podoba to miasto, wg mnie jest idealne, nie za duze, nie za małe:) dobry dojazd do sopotu i gdyni, blisko morze, co wrecz uwielbiam:)
4 lipca 2017, 22:40
Witaj. Przyjechałam do trojmiasta 13 lat temu i nie żałuję. Większość czasu mieszkałam w Gdyni. Polecam, jest też dużo tańsza od Gdanska a przejazdy kolejka kosztuja nie wiele i połączenia są co 5 minut. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to podróżując sama po 3miescie o różnych porach nigdy nie spotkało mnie nic złego i moich znajomych również. Mieszkałam w Gdyni na Grabowku, Karwinach i w Gdańsku Wrzeszcz, Strzyża , stara Oliwa. Generalnie mieszkają tu przyjaźnie nastawieni ludzie , chętni do pomocy, otwarci i liberalni. Polecam:-)
4 lipca 2017, 22:40
Aha, przy szukaniu stancji uważaj też na okolice typu Kowale, Zakoniczyn i w tamtym kierunku. Tam też są najniższe możliwe ceny, ale dlatego, że tam większość czasu wali z wysypiska śmieci. No chyba, że ci to nie przeszkadza :-P
Ale generalnie miasto fajne, niech Cię to nie zrazi. Uczelnie bardzo dobre :-)
Edytowany przez .king. 4 lipca 2017, 22:44
4 lipca 2017, 22:46
Ja się urodziłem pod Gdańskiem, potem od dziecka mieszkałem na dzielnicy Strzyża i dobrze wspominam, te dzielnicę bardzo polecam :-) ale są okolice owiane złą sławą... typu Orunia, Olszynka - właściwie tylko tam łatwo znaleźć pokój za normalną cenę. W innych rewirach spodziewaj się, że będziesz płacić około 800 zł miesięcznie. Dla mnie Gdańsk jest mało bezpieczny i drogi, w Rybniku pod tym względem czuję się o niebo lepiej, ale wiadomo to mniejsze miasto. Jakbym za młodu miał więcej kasy to bym pojechał na studia do Wrocławia.
czy drogi, to nie wiem, bo nie bardzo mam porównanie, ale mało bezpieczny? gdy jeszcze imprezowałam, to zdarzało mi się chadzać po mieście we wszelkich nocnych godzinach i nikt nie próbował mnie niebezpiecznie zaczepiać. ba, czekając na pierwszy poranny bus do domu, przesiadywałam czasami po 3-4h na dworcu - kilka ciekawych historii, żadna niebezpieczna. chociaż jak się jest młodym bykiem, to pewnie łatwiej o jakieś nieciekawe przeżycia. kocham Gdańsk i nigdy nie chciałabym się z niego wyprowadzać. gdybym musiała studiować gdzieś indziej, to wybrałabym też Wrocław.
4 lipca 2017, 22:48
Aha, przy szukaniu stancji uważaj też na okolice typu Kowale, Zakoniczyn i w tamtym kierunku. Tam też są najniższe możliwe ceny, ale dlatego, że tam większość czasu wali z wysypiska śmieci. No chyba, że ci to nie przeszkadza :-PAle generalnie miasto fajne, niech Cię to nie zrazi. Uczelnie bardzo dobre :-)
coś Ty, dawno nie byłeś:) na Kowalach nigdy nie czułam, zakoniczyn to już w ogóle za daleko. Jasień już prędzej :) a to moje rewiry są, więc poruszam się tam codziennie.
4 lipca 2017, 22:52
czy drogi, to nie wiem, bo nie bardzo mam porównanie, ale mało bezpieczny? gdy jeszcze imprezowałam, to zdarzało mi się chadzać po mieście we wszelkich nocnych godzinach i nikt nie próbował mnie niebezpiecznie zaczepiać. ba, czekając na pierwszy poranny bus do domu, przesiadywałam czasami po 3-4h na dworcu - kilka ciekawych historii, żadna niebezpieczna. chociaż jak się jest młodym bykiem, to pewnie łatwiej o jakieś nieciekawe przeżycia. kocham Gdańsk i nigdy nie chciałabym się z niego wyprowadzać. gdybym musiała studiować gdzieś indziej, to wybrałabym też Wrocław.Ja się urodziłem pod Gdańskiem, potem od dziecka mieszkałem na dzielnicy Strzyża i dobrze wspominam, te dzielnicę bardzo polecam :-) ale są okolice owiane złą sławą... typu Orunia, Olszynka - właściwie tylko tam łatwo znaleźć pokój za normalną cenę. W innych rewirach spodziewaj się, że będziesz płacić około 800 zł miesięcznie. Dla mnie Gdańsk jest mało bezpieczny i drogi, w Rybniku pod tym względem czuję się o niebo lepiej, ale wiadomo to mniejsze miasto. Jakbym za młodu miał więcej kasy to bym pojechał na studia do Wrocławia.
Mi się zdarzyło parę sytuacji, ale może to właśnie dlatego, że jestem facetem. Pijane Seby pare razy szukały problemu. Raz bezdomny wyskoczył mi ze scyzorykiem jak szedłem na Siedlce, ale tylko go wyśmiałem to wtedy się zawinął.
Za to Sopot jest niebezpieczny według przeróżnych rankingów.
coś Ty, dawno nie byłeś:) na Kowalach nigdy nie czułam, zakoniczyn to już w ogóle za daleko. Jasień już prędzej :) a to moje rewiry są, więc poruszam się tam codziennie.Aha, przy szukaniu stancji uważaj też na okolice typu Kowale, Zakoniczyn i w tamtym kierunku. Tam też są najniższe możliwe ceny, ale dlatego, że tam większość czasu wali z wysypiska śmieci. No chyba, że ci to nie przeszkadza :-PAle generalnie miasto fajne, niech Cię to nie zrazi. Uczelnie bardzo dobre :-)
No ze 3 lata temu tam byłem :-P coś z tym zrobili? Bo wtedy jeszcze regionalne media trąbiły, że miasto ma problem z Szadółkami.
4 lipca 2017, 23:02
ja cale zycie mieszkalam we wrzeszczu niedaleko Galerii Baltyckiej, bardzo przyjemnie z racji dobrej komunikacji :) po slubie mieszkalam na Przymorzu gdzie wg mnie było najlepiej, blisko do morz i bardzo spokojnie :D
4 lipca 2017, 23:03
Mi się zdarzyło parę sytuacji, ale może to właśnie dlatego, że jestem facetem. Pijane Seby pare razy szukały problemu. Raz bezdomny wyskoczył mi ze scyzorykiem jak szedłem na Siedlce, ale tylko go wyśmiałem to wtedy się zawinął.Za to Sopot jest niebezpieczny według przeróżnych rankingów.czy drogi, to nie wiem, bo nie bardzo mam porównanie, ale mało bezpieczny? gdy jeszcze imprezowałam, to zdarzało mi się chadzać po mieście we wszelkich nocnych godzinach i nikt nie próbował mnie niebezpiecznie zaczepiać. ba, czekając na pierwszy poranny bus do domu, przesiadywałam czasami po 3-4h na dworcu - kilka ciekawych historii, żadna niebezpieczna. chociaż jak się jest młodym bykiem, to pewnie łatwiej o jakieś nieciekawe przeżycia. kocham Gdańsk i nigdy nie chciałabym się z niego wyprowadzać. gdybym musiała studiować gdzieś indziej, to wybrałabym też Wrocław.Ja się urodziłem pod Gdańskiem, potem od dziecka mieszkałem na dzielnicy Strzyża i dobrze wspominam, te dzielnicę bardzo polecam :-) ale są okolice owiane złą sławą... typu Orunia, Olszynka - właściwie tylko tam łatwo znaleźć pokój za normalną cenę. W innych rewirach spodziewaj się, że będziesz płacić około 800 zł miesięcznie. Dla mnie Gdańsk jest mało bezpieczny i drogi, w Rybniku pod tym względem czuję się o niebo lepiej, ale wiadomo to mniejsze miasto. Jakbym za młodu miał więcej kasy to bym pojechał na studia do Wrocławia.No ze 3 lata temu tam byłem :-P coś z tym zrobili? Bo wtedy jeszcze regionalne media trąbiły, że miasto ma problem z Szadółkami.coś Ty, dawno nie byłeś:) na Kowalach nigdy nie czułam, zakoniczyn to już w ogóle za daleko. Jasień już prędzej :) a to moje rewiry są, więc poruszam się tam codziennie.Aha, przy szukaniu stancji uważaj też na okolice typu Kowale, Zakoniczyn i w tamtym kierunku. Tam też są najniższe możliwe ceny, ale dlatego, że tam większość czasu wali z wysypiska śmieci. No chyba, że ci to nie przeszkadza :-PAle generalnie miasto fajne, niech Cię to nie zrazi. Uczelnie bardzo dobre :-)
Sopot to jest dramat. w zeszłym tygodniu byłam na Monciaku pierwszy raz od 10 lat i próbowano mnie okraść, a te tłumy przytłaczające, ble. a ile żuli, o jezu.. nie tylko na monciaku, żule są tam wszędzie.
cały czas "pracują" nad spalarnią ;) ale czy coś konkretnego zrobili, to nie wiem. póki co, chyba zależy od wiatru - czasami idę na bezdechu do auta (dosłownie), bo oczy wypala, a czasami nic nie czuć. Kowale i okolice są generalnie wolne od smrodu.