Temat: Tak czy śmak?

Jeżeli chcecie się pobawić i odpowiedzieć to będę wdzięczna za informację, z której części Polski jesteście. 

 Ostrężnice czy jeżyny? 

 Kremówka czy napoleonka?  

 Strugaczka czy temperówka? 

 Sznycle czy kotlety mielone? 

 Drożdżówki czy słodkie bułki? 

 Grysik czy kasza manna? 

I pytania bonusowe: zamykacie czy zakluczacie drzwi (zakładając, że używacie klucza)? Co to są flizy? I czy wysłanie na dworzec kogoś kto pyta o to jak dojść na Starówkę w Krakowie to chamstwo, czy obywatelski obowiązek ;) 

.king. napisał(a):

Mam te mapki :-D 

sweetestthing napisał(a):

a"="" rel="nofollow">http://biqdata.wyborcza.pl/regionalizmy

Swe... dla tych co nie wiedzą o co chodzi z tą Starówką, to nie ma takowej w Krakowie. 

Czemu? W Krakowie nie ma oryginalnej starej zabudowy? W Gdańsku mówi się "centrum", bo prawie całe stare miasto jest odbudowane po wojnie.


Jest jak Ty to powiedziałeś 'stara zabudowa', ale to nie jest Starówka!! Starówka jest tylko w Warszawie :P

HelloPomello napisał(a):

Bryle to okulary , koło to coś z pieniędzmi tysiąc złotych?, kiszka ziemniaczana lub kaszanka? reszta to jakieś czary mary.

Wyjaśniam, po Śląsku

  • asić się to chwalić się 
  • klank - dźwięk
  • bryle - okulary
  • frelka - dziewczyna
  • abcybilder - naklejka
  • koło - rower :)
  • kiszka to wbrew pozorom nie kaszanka ani nic takiego, to kwaśne mleko :)

jeżyny

napoleonka

strugaczka

sznycle (ale powoli przestawiam się na kotlety mielone)

drożdżówka

grysik i kasza manna zamiennie

flizy to płytki

w Krakowie idzie się na Rynek ale rozumiem tych, którzy szukają starówki

a odpisałam ponieważ jestem w szoku, że istnieje taki wyraz jak zakluczyć(strach)

drzwi oczywiście zamykam

Dawno nie było takiego ruchu na forum :-)

Pasek wagi

Ostrezyny (nie ostreznice - pierwsze slysze :o)

Kremowka

Temperowka

Kotlety mielone

Drozdzowka

Kasza manna, choc grysik tez ;)

Drzwi zdecydowanie zamykam ;)

SLASKIE

Pasek wagi

grubaska2017 napisał(a):

Dawno nie było takiego ruchu na forum :-)

Bo to fajny temat, bez spin i ocen, każdy może wnieść coś ciekawego do tematu i możemy się trochę pośmiać. Ja lubię takie tematy. Moja koleżanka mówi na śmietnik hasiok jest ze Śląska

Wilena napisał(a):

Jeżeli chcecie się pobawić i odpowiedzieć to będę wdzięczna za informację, z której części Polski jesteście.  Ostrężnice czy jeżyny?  Kremówka czy napoleonka?   Strugaczka czy temperówka?  Sznycle czy kotlety mielone?  Drożdżówki czy słodkie bułki?  Grysik czy kasza manna? I pytania bonusowe: zamykacie czy zakluczacie drzwi (zakładając, że używacie klucza)? Co to są flizy? I czy wysłanie na dworzec kogoś kto pyta o to jak dojść na Starówkę w Krakowie to chamstwo, czy obywatelski obowiązek ;) 

jezyny, ciasto?, ostrzalka, kotlety, drozdzowki, kasza manna, zakluczam drzwi i ide na dwor. tej. 

Pasek wagi

 jeżyny

Kremówka   

 Strugaczka

kotlety mielone

 Drożdżówki   

 kasza manna

 zamykamy  drzwi

Co to są flizy?- plytki ktore sie kladzie w lazience.

I czy wysłanie na dworzec kogoś kto pyta o to jak dojść na Starówkę w Krakowie to chamstwo, czy obywatelski obowiązek ;)-nie mamy pojecia, mimo ze siedzimy w Krakowie ponad 8 lat :p Ktos wysyla ?:p

Jestesmy z lubelskiego:)

A z takich innych rzeczy to: na kapcie mòwi sie u nas ciapy , dodatkowo wlosy MALUJEMY a nie farbujemy :p, na pierogi kupne mowi sie czesto kupcze :)

Cyrica napisał(a):

Jeżyny, napoleonka jest z budyniem, kremówka z kremem/śmiatana - w cukierniach rozróżniają :D, temperówka, mielone, drożdżówki, manna, drzwi zamykam, wiem co to flizy ale mam płytki ;)co do starówki, to znajomy mi się kiedyś zwierzył, że jak w Krakowie zapytał gdzie jest Starówka, to mu powiedziano, że najbliższa to w Gdańsku, bo ta w Warszawie niewarta uwagi ;)zrywka wiem co to, natomiast jak kiedyś w Białej Podlaskiej chciałam kupić kajzerki, to mnie pani wyprosiła ze sklepu z oburzeniem. Fakt, miałam 16 lat, byłam mokra od deszczu i trzeci dzień w tych samych ciuchach na rajdzie, ale żeby się aż tak przerazić :Da jeszcze: mirabelka czy lubaszka?

Tego z Gdańskiem nie znałam, a dobre ;) I mirabelka, lubaszka to pierwszy raz słyszę. 

Anusiak666 napisał(a):

jeżynynapoleonkastrugaczkasznycle (ale powoli przestawiam się na kotlety mielone)drożdżówkagrysik i kasza manna zamiennieflizy to płytkiw Krakowie idzie się na Rynek ale rozumiem tych, którzy szukają starówkia odpisałam ponieważ jestem w szoku, że istnieje taki wyraz jak zakluczyćdrzwi oczywiście zamykam

No w Krakowie nie istnieje. Też zamykam drzwi i nie spotkałam się z tym, żeby ktoś stąd nazywał to inaczej. Ale słyszałam to parę razy od ludzi z różnych części kraju i też byłam w szoku :) 

brujita napisał(a):

Wilena napisał(a):

A co do kremówek/napoleonek - no u nas jak poprosisz w cukierni o kremówkę to dostaniesz taką z masą z budyniem, albo ze śmietaną - zależy od miejsca. Za najlepsze uchodzą te z Wadowic, a one są robione na budyniu. Za to napoleonka to zupełnie coś innego, różowa masa (kremówka nigdy, zawsze kremowa - w sensie chodzi mi o kolor), w konsystencji bardziej lepka pianka niż krem i do tego okrutnie słodka + jest zdecydowanie wyższa od kremówki. U mnie na budyniu są zdecydowanie napoleonki, natomiast z lepką różową pianką to ptysie. Ale one mają też inne ciasto (o ile pamiętam parzone, podobne jak na karpatkę). Napoleonki zawsze są z ciastem francuskim. Takie przynajmniej są moje wspomnienia z tych ciastek, bo nie jadłam ich już parę dobrych lat (moja miłość do wszelakich mas i kremów odeszła w siną dal).

Chyba tylko u was Krakusów tak jest. Ja pierwsze słyszę o różowym kremie w napoleonce. "Mieszkańcy Kalisza i Warszawy upierają się, że ciastko przełożone kremem waniliowym lub budyniowym, posypane cukrem pudrem to napoleonka. We Wrocławiu znana jest zarówno napoleonka (z kremem śmietanowym), jak i kremówka (z kremem waniliowo-budyniowym). W Łodzi również są znane oba ciastka, jednak nazywa się je w odwrotny sposób. W Krakowie zaś kremówką jest ciastko z kremem budyniowym, natomiast napoleonka zawiera różowawy krem zrobiony z białek." Tu, gdzie ja egzystuję kremówka i napoleonka to prawie to samo tylko w napoleonce jest więcej budyniu w kremie, a w kremówce śmietany. Napoleonka wygląda jakby była przełożona samym budyniem. To nadzienie jest twardawe, żółte, da się kroić i nie rozmazuje się tak, jest cięższe. Kremówka ma mięciutki, mazisty, biały krem. Ten krem jest lekki.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.