- Dołączył: 2007-10-20
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 2924
7 marca 2011, 23:06
moim zdaniem to musisz się zastanowić
kiedy twoja silna wola zawodzi i dlaczego
konkretne sytuacje
i wtedy ich unikać
np nie chodzić do tego sklepu gdzie są super ciastka
albo zając się czymś wieczorem - w moim przypadku największe wyzwanie wieczorne obżarstwo!
7 marca 2011, 23:57
świetny link coco, szokujący :)
ja proponuję trochę metody AŻ, do sklepu po prowiant umówiłam się, że chodzi chłopak, zeby mnie nie kusiło. Omijam piekarnie dalekim łukiem, i umówiliśmy się, że nie będziemy rozmawiać w domu o jedzeniu. Do tego nie ma w domu nic słodkiego, ani nic co by kusiło.
:) to pomaga;p
8 marca 2011, 00:07
Zapraszam do nas :)
jutro zaczynamy drugi tydzień :)
http://vitalia.pl/forum1,96227,0_1_marzec-_odchudzanie_na_punkty.html
pozdrawiam :)
- Dołączył: 2011-03-07
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 6
8 marca 2011, 15:15
Dziękuję wszystkim za rady ! Jesteście super :*
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
8 marca 2011, 16:25
Jaz mojego doswiadczenia wnioskuje, ze silna wole to tylko w filmach trenuja z dobrym skutkiem. Niestety jak jest pokusa to o silnej woli mozna zapomniec, przynajmniej w moim wypadku. Tak wiec, jesli nei chce jesc slodyczy to musze omijac szerokim lukiem piekarnie i markety i wmawiac sobei ze czegos takeigo jak slodycze w ogole nei ma, nei istnieja.
- Dołączył: 2011-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 84
11 marca 2011, 23:01
moja mama zwykła mi mawiać gdy chciałam zjeść jakieś ciastko będąc na diecie: "dwadzieścia sekund w ustach, dwie godziny w żołądku i dwadzieścia lat w dupie", to mnie zawsze motywuje i zwiększa siłę woli :P
- Dołączył: 2006-11-09
- Miasto: Niemcy
- Liczba postów: 2377
13 marca 2011, 22:29
http://vitalia.pl/forum9,55452,0_Album_sukcesow_-_tylko_zdjecia.html