Temat: ciężkie studia

Cześć wszystkim! Postanowiłam założyć luźny temat dotyczący studiów. Studiuję psychologię zaocznie (ciężki kierunek). Z nauką idzie mi jak krew z nosa. 3/4 rzeczy nie rozumiem i wydają mi się nielogicznie. Do egzaminów przygotowuję się na ostatnią chwilę (z systematycznością u mnie różnie bywa, no i jest jeszcze praca.) Sesja mnie przeraża. Cały czas mam takie myli, że się nie uda, że nie zdam, że nie umiem nic.Czy tylko ja tak mam? Czy tylko dla mnie studia są takie ciężkie a połowa rzeczy na nich po prostu mnie wkurza? Boję się, że jak nie zaliczę studiów, zostanę z niczym. Bo tak naprawdę... nie mam planu na życie. 

Berchen napisał(a):

trufla1987 napisał(a):

To czy dany kierunek jest ciężki w dużej mierze zależy od prowadzących. Znam parę osób po tym kierunku wieczorowo i widziałam ich podręczniki np z biomedyki, nikt mi nie wmówi, że to pestka, bo wymagano od nich sporej wiedzy właśnie pod tym kątem. Wiadomo, że są luźniejsze przedmioty i tematy na tych studiach, ale medyczne podstawy schorzeń też musieli znać.
napewno duzo zalezy od prowadzacych ale to czy sie czegos uczymy zalezy przede wszystkim od nas samych , mialam przedmiot o ktorym piszesz i owszem - jest to duzo wiedzy tak jak w kazdym innym, ale jesli ktos sie tym interesuje to wiedza "wchodzi sama do glowy", czyta sie na niektore tematy jeszcze wiecej poza zakres. Ja np. wiem ze w zyciu nie moglabym studiowac kierunkow technicznych, to bylby koszmar - trzeba wiedziec co wybrac.
ale na danym kierunku nie wszystko musi Cię interesować w sensie "wchodzić samo do głowy", co nie znaczy, że będzie się złym w danej profesji, ale przejść to trzeba chcąc skończyć konkretny kierunek, dlatego można pisać, że kierunek jest ciężki nawet jeśli się go lubi ;)

Sunniva89 napisał(a):

Zastanawiam się ile z dziewczyn które się tu wypowiedziało na temat psychologii z Wileną i jej "śmieciówką" na czele studiuje psychologie?? Ja studiuje psychologie i po pierwsze PSYCHOLOGIA PSYCHOLOGII NIE RÓWNA. Zalezy gdzie studiujesz tą psychologię i jaką specjalnośc wybierasz. Kliniczna psychologia jest akurat bardzo ciężka - duża odpowiedzialność się z tym  wiąże , masa nauki, pomyślcie że oni muszą zdiagnozować człowieka i jeśli się pomylą mogą zrobić tej osobie ogromną krzywdę. Nie wiem też ile z Was wie że psychologia to nauka EMPIRYCZNA - to znaczy że jej podstawą jej projektowanie i przeprowadzanie badan i tego trzeba się na tych studiach nauczyć z zaawansowaną statystką włącznie , mile widziana znajomośc róznych narzędzi do programowania  badan. Wszystko w psychologii musi być udownodnie naukowo, wbrew temu co myślą ludzie którzy psychologii nie studiują- w tym kierunku nie tworzy się teorii z powietrza. Z osiągnięć psychologii czerpie całe mnóstwo innych dziedzin- ekonomia, marketing, reklama, handel,polityka, dosłownie wszystko... Wileno Twoje ukochane prawo też musi mocno współpracować z psychologią i z tej psychologii korzystać. Jest dziedzina co się zwie Psychologią Sądową.Brak mi słów na taką ignorancję zresztą to typowe dla Polaków. Amerykanie zdają sobie z ogromnego znaczenia i siły psychologii jako dziedziny naukowej i czerpią z niej całymi garściami rozwijają ją i prosze bardzo jak ich kraj funkcjonuje, jakie mają firmy, jakie badania, jakie uniwersytety, jakich sportowców....

(puchar)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.