- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 maja 2017, 20:41
Braliście ślub tylko cywilny czy rownież kościelny? Wesele było huczne czy skromne? Dlaczego zdecydowaliście sie na taka opcje ? Żałujecie ?
Ja uważam ze z jednej strony fajnie miec huczne wesele, wspomnienie do końca życia ale tez trzeba wydać sporo pieniędzy a i tak sie nie zwróci tyle co sie wydało. A z drugiej strony mozna zrobić zwykle przyjęcie dla rodziców dziadków i chrzestnych, jakiś poczęstunek w restauracji i po kilku godzinach sie rozejść. Jednak tu juz za wiele nie ma co wspominać, jedynie zdjecia bedą. Ja chyba wolałabym huczne wesele. A jakie jest wasze zdanie ?
25 maja 2017, 20:57
Cywilny - skromnie, koscielny - hucznie. Nie zaluje :P Cywilny byl skromniejszy bo mniej dla nas i rodziny znaczy, bylo tylko pare osob. Na slub koscielny wszyscy z rodziny i bliskich znajomych zostali zaproszeni :)
Edytowany przez nevereveragain 25 maja 2017, 20:57
25 maja 2017, 20:58
ślub cywilny i obiad dla najbliższej rodziny.
Nigdy nie chciałam wesela.
25 maja 2017, 21:12
Nie miałam jeszcze, dopiero planujemy. Sala zarezerwowana i wyszło nam ok. 150 osób. Mamy ten plus, że i ja i narzeczony jesteśmy najstarsi więc jako "pierwszym dzieciom" rodzice chcą zafundować wesele. Wiem, pewnie wiele z Was od razu mnie zjedzie, że rodzice się wtrącają itd.. owszem wiem, że często tak jest, na szczęście u nas nie :D sami podejmujemy decyzje a rodzice chcą tylko płacić. Sale wybraliśmy sami, orkiestrę również. Jadąc na targi ślubne, teściowa jedynie zapytała czy chcemy jakieś pieniądze, czy będziemy coś kupować i tyle :D także huczne ale dlatego, że mamy taką możliwość, inaczej byłoby kościelnie ale skromnie
25 maja 2017, 21:13
Koscielny, wesele huczne, dwudniowe, ja nie chcialam ale ex maz sie uparl bo 'co ludzie powiedza' juz wtedy powinnam sie zorientowac ze nic z tego nie bedzie zalowac nie zaluje bo impreza byla fajna a ze to on chcial wielkiego wesela to on za nie placil...
Teraz wesela w ogole nie bede robic, albo wyjedziemy do Szkocji i bedzie tylko male przyjecie na max 20 osob, albo polecimy na Malediwy wzglednie Hawaje i bedzie tylko my + swiadkowie, ewentualnie jak ktos bedzie chcial z nami leciec i bedzie go stac to prosze bardzo. Po powrocie bedzie kolacja w restauracji - tylko dla najblizszej rodziny wiec kolo10 osob. Slub rzecz jasna tylko cywilny bo nawet nie jestesmy tej samej wiary, chyba ze za taka uznac wiary brak :)
Edytowany przez Maratha 25 maja 2017, 21:15
25 maja 2017, 21:56
Ślub cywilny w plenerze, tylko dla 12 najbliższych osób, później wieczorem zrobiliśmy ognisko w ogrodzie u moich rodziców. Mieszkają w górach, był wrzesień i piękne widoki.. Nigdy nie zmieniłabym tego na huczne wesele, ale co kto chce niech tak ma. W końcu to jest dzień nowożeńców i powinien być taki jak sobie wymarzą.
25 maja 2017, 22:06
ślub cywilny z weselem,żałuje ze nie zrobiłam po swojemu i nie było tylko obiadu z tortem,
mimo tego ze teraz czegoś tam żałuje tego dnia byłam przeszczęśliwa
26 maja 2017, 00:19
pierwszy ślub był kościelny przyjęcie było skromne w domu typu imprezy dla młodych i w osobnym mieszkaniu przyjęcie skromne dla najbliższej rodziny. Po drugim ślubie wcale nie było przyjęcia. Nie żałuję . Nie znoszę hucznych wesel i nie znoszę tańca, wodzirejów , zaglądających mi za dekolt pijanych wujków itp...
26 maja 2017, 05:08
Koscielny, wesele huczne, dwudniowe, ja nie chcialam ale ex maz sie uparl bo 'co ludzie powiedza' juz wtedy powinnam sie zorientowac ze nic z tego nie bedzie zalowac nie zaluje bo impreza byla fajna a ze to on chcial wielkiego wesela to on za nie placil... Teraz wesela w ogole nie bede robic, albo wyjedziemy do Szkocji i bedzie tylko male przyjecie na max 20 osob, albo polecimy na Malediwy wzglednie Hawaje i bedzie tylko my + swiadkowie, ewentualnie jak ktos bedzie chcial z nami leciec i bedzie go stac to prosze bardzo. Po powrocie bedzie kolacja w restauracji - tylko dla najblizszej rodziny wiec kolo10 osob. Slub rzecz jasna tylko cywilny bo nawet nie jestesmy tej samej wiary, chyba ze za taka uznac wiary brak :)
A jakbyscie byli tej samej wiary to bralabys drugi slub koscielny???