© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 maja 2017, 19:46
jak wyżej :) jakie kobiety podobają się mężczyznom? możecie dodawać zdjęcia sylwetek itd.
10 maja 2017, 22:11
Ano, to tak. Ja w sumie też specjalnie nie mam.
10 maja 2017, 22:19
Ano, to tak. Ja w sumie też specjalnie nie mam.
No właśnie, mnie się wydaje że większość nie ma. Niefajnie to wygląda jak mnie mnie w sumie tylko w przypadku takich "kwadratowych" kości miednicy, które jeszcze w dodatku wysoko wychodzą - i tak jak pisałam, na żywo w sumie tego w ogóle nie widziałam (albo nie zwróciłam uwagi), dopiero zdjęcia z forum mi uświadomiły że niektórzy mają taką budowę.
10 maja 2017, 22:34
Kwestia nazewnictwa chyba, dla mnie hip dip to wgłębienie między talerzem miednicy a kością uda - bez analizowania czy jest małe czy duże. Ot - neutralne określenie punktu na biodrze i tyle.
10 maja 2017, 22:40
Kwestia nazewnictwa chyba, dla mnie hip dip to wgłębienie między talerzem miednicy a kością uda - bez analizowania czy jest małe czy duże. Ot - neutralne określenie punktu na biodrze i tyle.
Nie wiem czemu, ale ja to jednak negatywnie odbieram, jako mankament budowy. W sensie piszę cały czas o takim dużym i rzucającym się w oczy wgłębieniu - nawet jak się w wyszukiwarkę wklepie hip dip to wyskakują głównie zdjęcia z bardzo wyraźnym uskokiem. Widocznie tak mi się utrwaliło właśnie przez te grafiki.
10 maja 2017, 23:28
Sory że głupio pytam, ale te wgłębienie między biodrem a pupą to jest teraz pożądane czy nie? Chyba za stara jestem bo nie ogarniam trendów.
11 maja 2017, 00:02
Sory że głupio pytam, ale te wgłębienie między biodrem a pupą to jest teraz pożądane czy nie? Chyba za stara jestem bo nie ogarniam trendów.
Niepożądane :'(
11 maja 2017, 07:08
Dziurska raczej na bank, ma głos mocno zmieniony i jest mocno nabita (widziałam). A Bodalska, a ja wiem? Ona była na sfd i ma geny na pewno - no i jak ją widziałam na żywo, to nie jest duża - ma dobre proporcje i umie się sfotografować. Co nie zmienia faktu, że na pewno jeśli wyraziła chęć, to pewnie sobie coś załatwiła, jak ma zdjęcia z siłki, to tam wszyscy koledzy na bombie, akop - sam przecież też nie jest naturalem. Zawsze to jest takie zgadywanie - łatwo kogoś obrazić, choć jak na moje zarzut brania koksu to w sumie komplement, kiedy się tego nie robi ;) ja się nie obrażałam jak mnie ktoś pytał :DA podsumowując - w bikini to jest popularne, to wiem z takiego źródła, że o lepsze ciężko. Nie zawsze to jakieś silne rzeczy, ale tak czy siak kwalifikują się na nielegalne. Już nie będę okrutnie linkować które polskie bikiniary skrzeczą jak chłopcy w gimnazjum - a przecież nie zawsze pojawiają się takie efekty uboczne.
Ja tam nikogo nie chciałem oskarżać ani tym bardziej obrażać ;) Po prostu sterydy u kobiet kojarzyły mi się raczej z babkami naprawdę srogo zbudowanymi a tutaj mamy dwie drobne kobiety. Korzystając z okazji, że jesteś w temacie stwierdziłem że podpytam. U facetów to temat oczywisty, że jak tam ktoś startuje w zawodach czy prowadzi social media z konkretnymi zasięgami to na sucho się nie da, mimo że oficjalnie pierdzielą inaczej ;) Był nawet jeden taki "natural" co jak nagrywał filmik w domu to otworzył lodówkę a tam strzykawka na strzykawce. No i było śmiechu co nie miara ;)
11 maja 2017, 10:03
Niepożądane :'(Sory że głupio pytam, ale te wgłębienie między biodrem a pupą to jest teraz pożądane czy nie? Chyba za stara jestem bo nie ogarniam trendów.
O choroba, idę płakać.
11 maja 2017, 14:19
O choroba, idę płakać.Niepożądane :'(Sory że głupio pytam, ale te wgłębienie między biodrem a pupą to jest teraz pożądane czy nie? Chyba za stara jestem bo nie ogarniam trendów.
a ja ide se uj**ać bidra 
Edytowany przez Posterisan 11 maja 2017, 14:20
12 maja 2017, 07:48
jurysdykcja, ale nie musimy mieć idealnej skóry ani jędrności fitnesski, żeby się podobać mężczyznom.Właśnie wydaje mi się, że sęk w tym, że MY od siebie wymagamy takiego "perfekcyjnego"wyglądu, a większosci mężczyzn w zupełności wystarcza jest dla nich z efektem "wow" sylwetka którą my postrzegamy jako przecietną albo nawet niespecjalnie ładną.Ja się o tym troche przekonałam na własnej skórze, jak z nadwagą (75kg/164cm) znalazłam się w sytuacji, w której mężczyźni nie wahali się wyrażać swojego zainteresowania. Mimo tego, że mi DUUUUŻO brakowało do idealnej skóry czy "jędrności fitnesski", to mężczyźni naprawdę sie mną interesowali.To my sobie stawiamy jakieś dziwne wzorce atrakcyjności - tylko nie wiem, pod kogo my je wybieramy? Bo na pewno nie pod mężczyzn.Wiesz 13, jest taki limit, ile można pi razy oko mieć obwodów przy jędrnym ciele, a kiedy zaczynają się schody, 55 w udzie, czy 99 w biodrach to są obwody, nawet u niskiej kobiety, kiedy ta masa może jeszcze być jędrna i głównie zbudowana z mięśni. Za to z każdym cm w udzie powyżej 60 czy 105 (strzelam) w tyłku jest ciężej i ciężej o jędrność, bo powyżej pewnego limitu to już tylko tłuszcz, a tłuszcz podlega grawitacji. Jeśli widzę kobiety z ciałem iskry bez chirurgii - tzn baaaaardzo kobiece i w rozmiarze plus size, to z reguły widać po tym, jak ten tyłek się układa w jeansach czy pod sukienką, że to nie jest idealna skóra i jędrność jak u fitnesski.
Tiennka, tylko że mogłas sobie mieć nadwagę nie tracac nic z, nie wiem... poręczności :)
ja się zgodzę z jurysdykcją (jak to brzmi :D), że jest taka granica, po której przekroczeniu mocno siada estetyka i tez ja widzę w podobnych granicach, ale siada przede wszystkim wygoda uzytkowania ciała, zarówno przez sama posiadaczkę, jak i przez mężczyznę. Wiem że to mało feministyczne ujęcie, ale sam wątek jest mało feministyczny. Węższa talia i szersze biodra są powszechnie pożądane, własnie z uwagi na to, że łatwo jest tu objąć, a tu otoczyć, a fantazja zazwyczaj kończy się tam, gdzie długość rąk rzeczonego. I tak to wygląda w praktyce, bo to się wszystko składa do kupy: BF w normie, wzorcowe proporcje talia/biodra, różnica wzrostu, długość rąk faceta - trochę jak puzzle :D
Edytowany przez Cyrica 12 maja 2017, 08:12
