- Dołączył: 2010-06-28
- Miasto: Wyspy Kokosowe Prowincja Nibylandia
- Liczba postów: 11412
3 marca 2011, 12:08
No przyznajcie sie ile paczkow zjadlyscie?:)a ile faworkow:)?
- Dołączył: 2011-01-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2176
3 marca 2011, 20:06
ja zjadlam 5 i jakos nie przezywam, nie mam wyrzutow sumienia, trochę dzisiaj spalę, trochę jutro, tydzień dietki i wróci do normy ;p ale tych smakołyków nigdy sobie nie odmówię :)
- Dołączył: 2010-04-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 617
3 marca 2011, 20:24
1 i pół z różaną marmoladą i lukrem ;) z cukierni. A w biedronce były za 47 groszy ;)
- Dołączył: 2009-05-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1463
3 marca 2011, 20:27
ja zjadłam 1 i jutro też zamierzam zjeść :)
- Dołączył: 2006-03-13
- Miasto: Ameryka
- Liczba postów: 950
3 marca 2011, 20:30
ANI JEDNEGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WOW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a myślałam ze nie wytrzymam :P
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 2589
3 marca 2011, 20:35
3 i czuje się z tym super.......były przepyszne jeden z cukrem jeden z bita śmietana i jeden z serem uuuuuuuuuuuuuuuu rewelka
- Dołączył: 2010-04-21
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 1878
3 marca 2011, 20:36
8 pączków, 2 batony i 3 jabłka :D moje 'piękne' dzisiejsze menu. w ogóle nie żałuję, czasem trzeba odpuścić.
- Dołączył: 2010-04-21
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 1878
3 marca 2011, 20:38
> ja 8;///już czuję. jak tyję ;///4 tys na dzien
> kcal ;//
4 tysiące? :O jeden pączek to 250-350 kcal, nie jest źle :D
- Dołączył: 2008-08-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 384
3 marca 2011, 20:41
Ja się obyłam bez tego "dobrodziejstwa".
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Meszna
- Liczba postów: 7074
3 marca 2011, 20:49
Ja zjadlam zamiast obiadu i kolacji 1/3 calosci chrustu wlasnej produkcji.A calosc obliczylam na 3500kcal
Wiec spokojnie zmiescilam sie dzis w 1500kcal-nie jest zle.Pysznosciowe byly i nie mam zadnych wyrzutow.