- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 marca 2017, 21:23
Jak to jest ze kiedyś nie było tyle rozwodów co w dzisiejszych czasach? Jak patrzę na moich dziadków, wujków czy ciocie wszyscy żyją w związkach małżeńskich juz po ponad 20 lat. Szczerze mówiąc nie ma u mnie w rodzinie (nie wiem czy w tej dalszej) ale tej która mieszka obok mnie kobiety rozwiedzionej, czy zostawionej przez męża z dziećmi. Jakoś nie widać po wujkach czy ciotkach aby cos sie miedzy nimi "wypaliło", okazują sobie miłość. Dziadek juz nie żyje, ale babcia jak oni opowiada to z taka miłością. Poza tym wiem ze nie tylko u mnie te "stare " małżeństwa sa takie trwałe.
Nie wierze ze w tamtych czasach wszyscy mężczyźni czy wszystkie kobiety były idealne. A jednak ludzie żyli ze sobą bardzo dlugo. A teraz wydaje mi sie ze jest coraz więcej rozwodów czy samotnych matek. Co o tym myślicie ?