Temat: co chrzestna ma dać na komunię?

Mam komunię chrześnicy w maju. Planuję jej dać 1000 zł i dokupic za ok 200 jakiś prezent, co można kupić takiemu dziecku, żeby miało aiątkę? Czy w ogóle z nią pogadać i coś kupić zamiast dawać kasę?

Czakii napisał(a):

Na komunię lepiej nie dawaj pieniędzy bo przeważnie dziecko nie ma z nich żadnych korzyści tylko rodzice biorą tę kasę. Kup jej jakiś prezent, może ją po prostu spytaj co chciałaby dostać? Wtedy na pewno będzie zadowolona, a o nietrafiony prezent bardzo łatwo...Kasę dasz jej na 18-stkę.

Rodzice mają w uj kasy, więcna pewno ją odłożą, ewentualnie kupią z nazbieranych pieniędzy coś, czego naprawdę chce.

Właśnie może lepiej dać kasę, bo ja się uzbiera to konkretniejsza suma, wtedy można choćby porządny rower kupić...

mozesz tez tort sprezentowac, z kolczykow zlotych bym sie ucieszyla, tylko dziecko moze latwo zgubic. Zlotego lancuszka za 200zl i tak nie kupi... chyba, ze sama zawieszke (medalik albo krzyzyk). Albo zegarek? Jakis lepszy. 

Choc dziaciaki sa "glupie" i i tak licza na rower, lyzworolki, play station itp zeby sie potem w szkole pochwalic. 

Ja dostalam rower, organy, zegarek. Zaluje teraz ze nie zloty lancuszek  :-) Ale wtedy sie poplakalam ze szczescia z tego roweru.... tylko teraz dzieci i tak maja juz duzo zabawek. Rower to chyba prawie kazde dostalo przed komunia. 

o kuźwa ja się zastanawiałam czy 400zł które chciałam dać to nie jest za dużo

Balonkaa napisał(a):

Hmm, myślałam, że komunia to jeden z sakramentów wiary chrześcijańskiej i jeśli chcemy dziecku coś sprezentować z tej okazji to raczej powinno być to związane z tym wydarzeniem.Plejstejszyn, deski i inne tego typu prezenty tylko robią dziecku wodę z mózgu i pokazują, jakimi wielkimi hipokrytami jesteśmy 

Dokładnie.  To jakaś paranoja. Za tysiąc złotych kupuje się prezent na komunie ????

Jak ktoś zarabia najniższa 1500 zł to ma oddać  tysiaka ?

Żarty jakieś. 

Tez mamy w maju komunie chrzesniaka i nawet przez myśl mi nie przeszło żeby dać 1000 zł! 

Kredyt musiałabym wziąć. ..

Mamy w planach 400 zł. 

Na więcej mnie nie stać i nie interesuje mnie ,co kto sobie pomyśli. 

Pasek wagi

Śmieszy mnie to że zamiast doradzić jakies wielkie poruszenie kwotą, a ja myslę ze nikomu nic do tego. Ja miałam komunię chrzesniaka rok temu cieszy mnie fakt ze chrzesniakowi podobał się prezent, nie rzucił w kąt i moglam go uszczesliwić. jako dodatek do prezentu kupiłam biblię którą raczej doceni jak podrośnie, jest w formie komiksu (vitalijka mi tu poradziła taka biblię rok temu , na 1 str napisalam dedykację, upiekłam również duży tort. Dostał xboxa. i bez przesady z tymi kilkoma tysiakami na ślub itd. Pieniędzy bym nie dawała na komunię.

FammeFatale22 napisał(a):

Balonkaa napisał(a):

Hmm, myślałam, że komunia to jeden z sakramentów wiary chrześcijańskiej i jeśli chcemy dziecku coś sprezentować z tej okazji to raczej powinno być to związane z tym wydarzeniem.Plejstejszyn, deski i inne tego typu prezenty tylko robią dziecku wodę z mózgu i pokazują, jakimi wielkimi hipokrytami jesteśmy 
Dokładnie.  To jakaś paranoja. Za tysiąc złotych kupuje się prezent na komunie ????Jak ktoś zarabia najniższa 1500 zł to ma oddać  tysiaka ?Żarty jakieś. Tez mamy w maju komunie chrzesniaka i nawet przez myśl mi nie przeszło żeby dać 1000 zł! Kredyt musiałabym wziąć. ..Mamy w planach 400 zł. Na więcej mnie nie stać i nie interesuje mnie ,co kto sobie pomyśli. 

No dokładnie tak powinno być, że daje sie  tyle ile jest się w stanie ,więc tak jak nie powinno oburzac kogos 1000zł tak i 400 zł

Vitaliowaladyy napisał(a):

FammeFatale22 napisał(a):

Balonkaa napisał(a):

Hmm, myślałam, że komunia to jeden z sakramentów wiary chrześcijańskiej i jeśli chcemy dziecku coś sprezentować z tej okazji to raczej powinno być to związane z tym wydarzeniem.Plejstejszyn, deski i inne tego typu prezenty tylko robią dziecku wodę z mózgu i pokazują, jakimi wielkimi hipokrytami jesteśmy 
Dokładnie.  To jakaś paranoja. Za tysiąc złotych kupuje się prezent na komunie ????Jak ktoś zarabia najniższa 1500 zł to ma oddać  tysiaka ?Żarty jakieś. Tez mamy w maju komunie chrzesniaka i nawet przez myśl mi nie przeszło żeby dać 1000 zł! Kredyt musiałabym wziąć. ..Mamy w planach 400 zł. Na więcej mnie nie stać i nie interesuje mnie ,co kto sobie pomyśli. 
No dokładnie tak powinno być, że daje sie  tyle ile jest się w stanie ,więc tak jak nie powinno oburzac kogos 1000zł tak i 400 zł

Mnie nie oburza to ,że ktoś chce dać tysiaka.

Oburza mnie stwierdzenie, że to normalne. Tyle się daje. To nic dziwnego. Tyle kosztuje prezent.

Zaraz powstanie cennik uroczystości jak w kościele.  

Aż parsknelam śmiechem. 

Pasek wagi

Co komu do tego, ile mam dac na komunię? Od was tych pieniędzy nie biorę...

Ja dostałam złoty medalik, nigdy go nie nosiłam i w końcu jak byłam dorosła to sprzedałam. Może ramka elektroniczna? Na zdjęcia komunijne.

FammeFatale22 napisał(a):

Balonkaa napisał(a):

Hmm, myślałam, że komunia to jeden z sakramentów wiary chrześcijańskiej i jeśli chcemy dziecku coś sprezentować z tej okazji to raczej powinno być to związane z tym wydarzeniem.Plejstejszyn, deski i inne tego typu prezenty tylko robią dziecku wodę z mózgu i pokazują, jakimi wielkimi hipokrytami jesteśmy 
Dokładnie.  To jakaś paranoja. Za tysiąc złotych kupuje się prezent na komunie ????Jak ktoś zarabia najniższa 1500 zł to ma oddać  tysiaka ?Żarty jakieś. Tez mamy w maju komunie chrzesniaka i nawet przez myśl mi nie przeszło żeby dać 1000 zł! Kredyt musiałabym wziąć. ..Mamy w planach 400 zł. Na więcej mnie nie stać i nie interesuje mnie ,co kto sobie pomyśli. 

Przeciez to nie chodzi o Ciebie . 

Kazdy daje Tyle ile ma . 

A jak ktos 8 tys zarabia to ma dac 300 zl ? Przeciez kazdy ma inne dochody i na co innego moze sobie pozwolic . 

Lepiej rzuc Tipp co fajnego mozna dac dziecko a nie rozprawiaj o zarobkach . 

Autorka nie pisala, ze podcina sobie zyly zeby uciulac te 1000 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.