Temat: Powrót do starej pracy

Niby dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki, ale... No właśnie... Czy któraś z Was zrezygnowała, by potem wrócić na stare śmieci? Proszę o rady i sugestie, być może macie podobne doświadczenia. Sprawa wygląda tak: w lipcu zeszłego roku odeszłam z pracy. Na własne życzenie. Chcialam spróbować w innym miejscu i za lepsze pieniądze. Generalnie w obecnej pracy jest w porządku, ale gdzieś tam w środku tesknię za starą. Rozstałam się z pracodawcą w dobrej atmosferze, w dalszym ciągu mamy ze sobą kontakt, siłą rzeczy, bo zajmujemy się tą samą branżą, a moja obecna firma współpracuje z moją byłą firmą. Nasze stosunki są bardzo dobre, rozmawiamy ze sobą szczerze i otwarcie. Nawet nie przypuszałabym, ze utrzymamy tak dobry kontakt.  Jak myślicie, zapytać o możliwość powrotu czy sobie odpuścić? 

znam jedną tak osobę. gość jest zadowolony, ale nast razem jak będziesz chciała znów odchodzić dobrze się zastanów :P

Zdarzyło mi się rzucić pracę i wrócić ponownie do tej samej firmy, co prawda na inne stanowisko, ale szczerze nic dobrego z tego nie wyszło, a było jeszcze gorzej.

W moich oczach wyglada na to, ze nie rozumiesz co to znaczy lojalnosc zawodowa, solidarnosc z kultura czy polityka firmy itd itd - bedziesz w oczach jednej i drugiej firmy osoba, ktorej nie mozna powierzyc zaden sekret firmowy, bo w kazdej chwili mozesz sie przeniesc na wlasne zyczenie.

Przemysl, czy dyr. ze starej firmy utrzymuje teraz z toba dobre kontakty wlasnie dlatego, ze jestes przedstawicielem innej firmy, z ktora on wspolpracuje. Jak przejdziesz - a bedzie mu glupio odmowic, - bedzie musial na nowo nawiazywac "serdeczne i szczere" kontakty z inna osoba z tej twojej obecnej firmy.  W tej chwili jestes troche "ambasadorem" starej fimy w nowej - w moich oczach jest to raczej oczywiste - dlatego jestes dla starej firmy "cenna" , ale tylko tam, gdzie jestes.

mój mąż był w identycznej sytuacji. wrócił do starej pracy i pracował jeszcze z dwa lata. po raz drugi rozstał się również w dobrej atmosferze i do tej pory utrzymuje kontakt z szefem. 

Pasek wagi

skoro masz dobre kontakty z pracodawcą to pytaj!

a gdybyś rozumiała to powiedzenie, to byś wiedziała, że ono w tej sytuacji wrecz by zachecalo cie do tej decyzji :D (nie da się wejść do tej samej rzeki, bo rzeka płynie - czyli się zmienia i nigdy już nie będzie tą samą rzeką, co była)

edit: to prawda, że nie wykazesz sie w tej sytuacji zbyt duza lojalnoscia i troche to niepowaznie wyglada, ale jesli masz byc nieszczesliwa, to ja bym zapytala. Tym bardziej, skoro twoja posada jest wolna.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.