Temat: Czy mam za duże wymagania??

Czy mam za wysokie wymagania? (mam 31 l)

Szukam dziewczyny która:

ma 20-24 lata

jest szczupła

ma długie gęste niepofarbowane włosy (do talii minimum)

kolor najlepiej blond i niebieskie oczy, ale brązowe też mogą być

zna min angielski (mile widziany dodatkowy język)

po studiach albo w trakcie

miała max jednego partnera w łóżku (oczywiście najlepiej jakby była dziewicą ale w cuda nie wierzę)

160-170 cm

jest kobieca i chodzi w sukienkach 

umie i lubi gotować

chce mieć 2 dzieci 

nie roztyje się po ciąży

nie była na erazmusie ani wycieczce w żadnym 'egzotycznym' kraju typu egipt, hiszpania

ma ładną cerę bez żadnych pryszczy itd.

ma pracę która nie będzie jej zabierać zbyt dużo energii i będzie ją wykonywać w regularnych godzinach, weekendy wolne, zarobki min 3 tys (te pieniądze mają jej wystarczać na ciuchy, kosmetyki itd)

jest rodzinna

nie ma żadnych zaburzeń w stylu borderline czy introwertyzm 

lubi góry

nie lubi imprez

ma pasje inne niż oglądanie seriali 

jest uśmiechnięta, nie stroi fochów 

nie jest tzw księżniczką

nie ma tatuaży

nie pali

Czy to tak dużo? Mam obniżyć swoje wymagania? Które punkty skreślić jeśli już? 

Oj, przystojniaku, nie wiesz, z kim masz do czynienia. I nawet kobiety od mężczyzny nie rozróżniasz :D

Pasek wagi

Przystojniak_z_klasa napisał(a):

tiennka napisał(a):

Przystojniak_z_klasa napisał(a):

tiennka napisał(a):

kropka36 napisał(a):

Przystojniak_z_klasa napisał(a):

Autorze, to bardzo dobrze, że masz duże wymagania, to dobrze o tobie świadczy. Ja kobiety nigdy nie szukałem, same podbijały do mnie Angeliki po technikach kosmetycznych itp. Zawsze je zlewałem, bo takie kobiety nie mają ambicji i cały dzień spędzają na rozmowach na facebooku. Nie szukam takich kobiet, wolałbym być sam, niż męczyć się z taką prostaczką. Dopiero jak zmieniłem środowisko i wyemigrowałem za Atlantyk, zacząłem poznawać wartościowe kobiety, które są nastawione na rozwój, dużo czytają, mają swoje cele i marzenia. Swoją żonę poznałem na wernisażu, połączyła nas miłość do muzyki klasycznej. Polecam ci zmienić środowisko na bardziej wartościowe, zobaczysz zmianę ;)
:D :D :DKtóra to napisała - przyznawać się :D
To ten burak z Chicago, zdemaskował się w wątku wcześniej założonym przez siebie, którego treść po kilkudziesieciu minutach skrzętnie wykasował... Ten co chodzi w markowych garniakach i ma dziewczynę Kanadyjkę, a klasy mu brak, bo innych traktuje z góry. Pewnie jakiś kompleks niższości rozmiarów podobnych, co u Lorda Farquada ze Shreka :P
Nie wiem o czym piszesz chłopcze. Widać, że pochodzisz z małej miejscowości i cały dzień spędzasz na forum, nawet mi ciebie nie żal :)
A m ciebie trochę tak. Ale tylko trochę. Jak ci życie dokopie, to spokorniejesz.
Kopię to ja takich sebków jak ty :) Nie dyskutuj ze mną, bo po rozmowie z tobą, będę musiał przeczytać jakąś książkę, żeby nie zgłupieć.

Ile klasy XD

m4432 napisał(a):

Przystojniak_z_klasa napisał(a):

tiennka napisał(a):

Przystojniak_z_klasa napisał(a):

tiennka napisał(a):

kropka36 napisał(a):

Przystojniak_z_klasa napisał(a):

Autorze, to bardzo dobrze, że masz duże wymagania, to dobrze o tobie świadczy. Ja kobiety nigdy nie szukałem, same podbijały do mnie Angeliki po technikach kosmetycznych itp. Zawsze je zlewałem, bo takie kobiety nie mają ambicji i cały dzień spędzają na rozmowach na facebooku. Nie szukam takich kobiet, wolałbym być sam, niż męczyć się z taką prostaczką. Dopiero jak zmieniłem środowisko i wyemigrowałem za Atlantyk, zacząłem poznawać wartościowe kobiety, które są nastawione na rozwój, dużo czytają, mają swoje cele i marzenia. Swoją żonę poznałem na wernisażu, połączyła nas miłość do muzyki klasycznej. Polecam ci zmienić środowisko na bardziej wartościowe, zobaczysz zmianę ;)
:D :D :DKtóra to napisała - przyznawać się :D
To ten burak z Chicago, zdemaskował się w wątku wcześniej założonym przez siebie, którego treść po kilkudziesieciu minutach skrzętnie wykasował... Ten co chodzi w markowych garniakach i ma dziewczynę Kanadyjkę, a klasy mu brak, bo innych traktuje z góry. Pewnie jakiś kompleks niższości rozmiarów podobnych, co u Lorda Farquada ze Shreka :P
Nie wiem o czym piszesz chłopcze. Widać, że pochodzisz z małej miejscowości i cały dzień spędzasz na forum, nawet mi ciebie nie żal :)
A m ciebie trochę tak. Ale tylko trochę. Jak ci życie dokopie, to spokorniejesz.
Kopię to ja takich sebków jak ty :) Nie dyskutuj ze mną, bo po rozmowie z tobą, będę musiał przeczytać jakąś książkę, żeby nie zgłupieć.
Ile klasy XD

Z prostymi ludźmi, trzeba rozmawiać prosto :)

No mówię, nie możemy się mierzyć z kimś formatu Lorda Far... eee... Przystojniaka z klasą :D

Dobra, starczy tego dobrego, szkoda tracić czas i energię na dyskusje z narcyzem.

Pasek wagi

tiennka napisał(a):

No mówię, nie możemy się mierzyć z kimś formatu Lorda Far... eee... Przystojniaka z klasą :DDobra, starczy tego dobrego, szkoda tracić czas i energię na dyskusje z narcyzem.

Mylisz narcyzm z pewnością siebie. 

tiennka napisał(a):

No mówię, nie możemy się mierzyć z kimś formatu Lorda Far... eee... Przystojniaka z klasą :DDobra, starczy tego dobrego, szkoda tracić czas i energię na dyskusje z narcyzem.

Przeczytaj jego wypowiedz w temacie "do osob z zagranicy " toz to American dream(cwaniak) lol

myślałam że nie spełniam żadnego z wymagan a tu prosze policzylam az 10 spelniam o.O 

Żeby na taką trafić żeby wszystko co napisałeś w sobie miała trzeba naprawdę cudu ^^ 

Przystojniak_z_klasa napisał(a):

tiennka napisał(a):

No mówię, nie możemy się mierzyć z kimś formatu Lorda Far... eee... Przystojniaka z klasą :DDobra, starczy tego dobrego, szkoda tracić czas i energię na dyskusje z narcyzem.
Mylisz narcyzm z pewnością siebie. 

Nie mylę. Ktoś zwyczajnie pewny siebie nie czuje potrzeby obrzucać błotem innych bez żadnego powodu i opamiętania. Narcyz będzie o robił, żeby wyglądać lepiej na ich tle.

Pasek wagi

Przystojniak_z_klasa napisał(a):

m4432 napisał(a):

Przystojniak_z_klasa napisał(a):

tiennka napisał(a):

Przystojniak_z_klasa napisał(a):

tiennka napisał(a):

kropka36 napisał(a):

Przystojniak_z_klasa napisał(a):

Autorze, to bardzo dobrze, że masz duże wymagania, to dobrze o tobie świadczy. Ja kobiety nigdy nie szukałem, same podbijały do mnie Angeliki po technikach kosmetycznych itp. Zawsze je zlewałem, bo takie kobiety nie mają ambicji i cały dzień spędzają na rozmowach na facebooku. Nie szukam takich kobiet, wolałbym być sam, niż męczyć się z taką prostaczką. Dopiero jak zmieniłem środowisko i wyemigrowałem za Atlantyk, zacząłem poznawać wartościowe kobiety, które są nastawione na rozwój, dużo czytają, mają swoje cele i marzenia. Swoją żonę poznałem na wernisażu, połączyła nas miłość do muzyki klasycznej. Polecam ci zmienić środowisko na bardziej wartościowe, zobaczysz zmianę ;)
:D :D :DKtóra to napisała - przyznawać się :D
To ten burak z Chicago, zdemaskował się w wątku wcześniej założonym przez siebie, którego treść po kilkudziesieciu minutach skrzętnie wykasował... Ten co chodzi w markowych garniakach i ma dziewczynę Kanadyjkę, a klasy mu brak, bo innych traktuje z góry. Pewnie jakiś kompleks niższości rozmiarów podobnych, co u Lorda Farquada ze Shreka :P
Nie wiem o czym piszesz chłopcze. Widać, że pochodzisz z małej miejscowości i cały dzień spędzasz na forum, nawet mi ciebie nie żal :)
A m ciebie trochę tak. Ale tylko trochę. Jak ci życie dokopie, to spokorniejesz.
Kopię to ja takich sebków jak ty :) Nie dyskutuj ze mną, bo po rozmowie z tobą, będę musiał przeczytać jakąś książkę, żeby nie zgłupieć.
Ile klasy XD
Z prostymi ludźmi, trzeba rozmawiać prosto :)

No dlatego się nie wysilam haha

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.