- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 lutego 2017, 22:05
Pytanie z czystej ciekawości;D gotujecie codziennie obiad? Wiadomo ze czasem sie zdarzy ze człowiek wyjdzie gdzieś na miasto cos zjeść lub zamówi sobie do domu albo najzwyczajniej zje cos innego. Ale staracie sie codziennie gotować?
U mnie w domu rodzinnym obiad był prawie codziennie, bardzo rzadko zdarzało sie ze go nie było. Jak żyje teraz tylko z chłopakiem to obiad mamy praktycznie codziennie. Czasem wiadomo mam ochotę na pizze czy cokolwiek innego, to zamawiam ale nie wyobrażam sobie życia bez "gotowanego";D. Po rozmowie z koleżankami które juz żyją na własny rachunek niewiele z nich gotują( np kupują gotowe ziemniaki juz ugotowane) co mnie delikatnie zszokowało ;p
14 lutego 2017, 22:45
Jeśli chodzi o to, czy jem domowe posiłki, to tak - zdecydowanie. Raz na jakiś czas zdarzy się, że zjem na mieście (bo akurat jestem z kimś umówiona w porze posiłku) albo zamówię coś gotowego do pracy (jak poprzedniego dnia kompletnie nie miałam czasu, żeby coś zrobić). Ale codziennie nie gotuję - zwykle mam obiad na 2-3 dni. Po pierwsze mieszkam sama, a nie tak łatwo ugotować jedną niewielką porcję. A po drugie nie przepadam za gotowaniem i wściekłabym się, jakbym codziennie miała stać przy garach.
14 lutego 2017, 22:49
nie , raz na kilka dni .
Jak dzieci byly w domu ( do 2 lat ) to tak., gotowalam codziennie.
Teraz jadaja w przedszkolu , ja Albo na miescie Albo raz w tygodniu cos ugotuje . Maz jada poza domem.
Edit : nigdy nie kupuje jakis mrozonYch gotowych dam w sklepach.
Za to zamawiam czesto u starszej "babci " rozne pierogi, krokiety, golabki , etc
Sa pyszne ;) i na "swoich" produktach
Edytowany przez Mrousse 14 lutego 2017, 22:52
14 lutego 2017, 23:08
nie, szkoda mi czasu na stanie przy garach. ale codziennie jemy obiad w pracy, normalne obiady robia :) czesto tez zamawiamy z chlopakiem od takiej babci, ktora robi pierogi, golabki, kotlety, zrazy itp.
14 lutego 2017, 23:32
Ja gotuje codziennie. Nawet teraz na diecie, i to osobno sobie i osobno Mężowi. Kiedyś w ciągu miesiąca (przed dietką) oczywiście zdarzało się, że jedliśmy na mieście, zazwyczaj jak miałam dzień leniwca i do kuchni nawet nie zaglądałam.
14 lutego 2017, 23:41
Codziennie nie, ale pakuję w pudełka na tyle posiłków, na ile akurat mi rozmrożony kawałek mięsa starcza :D. Na bieżąco dogotowuję tylko ryż, jeśli akurat go jem, bo tyle się nasłuchałam o szkodliwości przechowywanego długo ugotowanego ryżu. Na mieście nie jem w ogóle, szkoda pieniędzy.
14 lutego 2017, 23:48
Ja ze względu na to że jestem na diecie to gotuję codziennie. Kiedyś prawie w ogóle nie zaglądałam do kuchni.
14 lutego 2017, 23:50
tak prawie codziennie zdarzy sie nam gdzies wyskoczyc.czasem gotuje(kupuje) np mrozone pierogi lub jakas pizze zamrozona lub swieza ale ktora trzeba upiec w domu.gotowcow typu np gotowy obiad juz praktycznie nie kupuje ale zdarzalo mi sie w przeszlosci kiedy np brakowalo czasu juz na gotowanie a w brzuchu burczalo..Idealne dla mnie to gotowanie codziennie ale czasem opadam z sil lub zwyczajnie brakuje mi czasu bo musze cos zalatwic"na wczoraj" a wychodze z pracy okolo 17.30