Temat: Ile pizzy zjadacie?

bylam wczoraj z mężem na festiwalu pizzy. Zjadlam 8 kawałków( glownie na grubym ciescie sie trafiała). Mąż tyle samo i powiedział dość, ja czulam, ze jeszcze ym może z jeden wciągnęła, ale juz dalam spokój. Nie bylam przejedzona, nie popijalam, czulam sie jak po obiedzie. Znajomi robia duże oczy, jak słyszą ile zjadlam;) myslicie ze faktycznie to dużo? A wam ile sie zdarza zjesc? _ ps. Nie jestem na diecie ani nie mam żadnych zaburzeń odżywiania)

Kawalki jak w standardowej duzej pizzy .czyli 8= duza pizza

Dzis zjadłam 4 lub 5 kawałków pizzy 32 cm ( ponad połowa) i czułam się przejedzona. 

Pasek wagi

standardowo 2 kawałki, 3 ewentualnie wciagne ale juz na sile

2-3 kawalki. W ekstremalnych wypadkach max 4 ale to juz do porzygania

Pasek wagi

Nie wiem, muszę sprawdzić przy najbliższej okazji :P

Ale, że na pizzę chodzę jakieś max. 3 - 4 razy w roku to się nie ograniczam specjalnie :)

Pizze z pizzy hut to chyba dwie bym dała rade zjeść ale zazwyczaj zamawiamy w innych miejscach największą to zjadam 3.

Pasek wagi

jak kupujemy z chłopakiem duża,  45 cm to jest ona podzielona na 8 kawałków.  On wybiera te największe zawsze, ja biorę jak leci i zjem 3 kawałki.  On zjada swoje 4 czyli teoretycznie pół pizzy, ale w praktyce jest to więcej bo jak napisałam - wybiera największe kawałki :D więc zjadlam 3 mniejsze i czwartym albo się dzielimy  albo zjadlam sama jak czuje ze jeszcze się nie najadlam.  Myślę że 8 też bym zjadla ale na pewno nie takiej na grubym cieście bo tego nie lubię.  Ogólnie na takim festiwalu  bym raczej poszalala  z ilością kawałków :D

3 spokojnie zjem,na festiwalu nie byłam więc to pewnie inna bajka :) no i brzegów nie zjadlas a to też dużo zmienia :) 

Niezbyt rozumiem te uszczypliwości. Ach, zaraz... no tak, wszystko musi być gluten free, sugar free, salt free i bóg jeden wie co-jeszcze-byleby-free. Wychodzę z założenia, że jeśli ktoś na co dzień zdrowo się odżywia, dba o to, co je, to raz na jakiś czas można zaszaleć. Nie ma co popadać w skrajności typu ślęczenie z kalkulatorkiem i zliczanie każdej jednej kalorii, ale też wpychać w siebie "śmieci" każdego dnia. Odnośnie pytania - ja pizzy nie jem, dla mnie byłoby bez znaczenia czy istnieje, czy nie, ale są inne specjały, za które dałabym się pokroić :) Zapytam tak: smakowało? Świetnie! Poza tym dużo zdrowia dla ciebie i maluszka :)

Po rowerze- 4
normalnie 2-3 ;)

Jak nie tyjesz to spoko ;)

Ja zjadam 3 kawałki, bo w głowie mam to, ile kalorii ma taka pizza, gdyby nie to, to pewnie dałabym radę całą, jeżeli by mi wyjątkowo smakowała. A mój facet na festiwalu pizzy zjadł 15.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.